Tak, kapsle niby odkręcane ale przy żadnej butelce nie udało mi się ich odkręcić;p i musiałem posłużyć się otwieraczem.
Dodam jeszcze tylko info. nt. smaku:
Gruszkowy-fatalny, jednak należy tutaj dodać, że ja osobiście nie przepadam za napojami gruszkowymi.
Wieloowocowy trochę lepszy ma smak takich owocowych landrynek, co można kupić w sklepach spożywczych. Poza tym w owych dwóch cydrach smak mało wyrazisty i w porównaniu do nadbałtyckich cydrów w stylu Kiss czy Fizz to nawet nie ma co porównywać.
Zobaczymy jak będą smakowały cydry truskawkowe i cytrynowe z tej firmy z Makro, wybiorę się tam za jakiś czas może będą mieli dostawę i wtedy zdam relacje.
miejsce sprzedazy (stoisko alkoholowe vs hala) zalezy od % alkoholu a nie od typu (piwo, wino). Ten ShadeCider ma 4,4% - wiec moze byc wystawiony na hali. Tez piłam i jest boski
miejsce sprzedazy (stoisko alkoholowe vs hala) zalezy od % alkoholu a nie od typu (piwo, wino). Ten ShadeCider ma 4,4% - wiec moze byc wystawiony na hali. Tez piłam i jest boski
Ale ja nie pytałem jak to wstawili w sensie gdzie to wstawili.
Mi chodziło o to, że wsadzili to bez banderoli, a to niezgodne z Polskim prawem, gdzie
cydr jest traktowany jako wino i musi mieć banderolę, nieważne czy ma 4,4% czy 4,6%.
Zapewne w niedługim czasie się dowiemy o co kaman.
"Projekt zakłada włączenie do wyrobów opodatkowanych akcyzą suszu tytoniowego oraz obniżenie stawki akcyzy na niektóre wyroby niskoalkoholowe, np. cydr, którego - zdaniem MF - produkcja jest nieopłacalna właśnie z powodu wysokiego podatku."
Na Mazowszu objawił się nowy producent cydru: Warwin z Warki. Produkują swój jabłecznik i gruszecznik pod marką Warka Cider. Rozlewają w małe, przezroczyste butelki. Próbowałem jabłkowy.
Szału nie ma. Nie tak łatwo chyba technologom z Warki przestawić się z produkcji jabcoka. A jak jeszcze zaczną kombinować z cydrem o smaku maliny, aronii, czy wiśni to już w ogóle będzie tylko gorzej.
Chciałbym odświeżyć temat.
Czy ktoś, z szanownych forumowiczów, ma może, oczywiście osobiście wypróbowany, przepis na jabłecznika, zwanego również - cydrem? Zależy mi na przepisie jak najbardziej naturalnym (jabłka i woda?).
Przy tegorocznej mizernej ilości winogron i dla przeciwwagi urodzaju jabłek chciałbym do tego wykorzystać 10 l baniak do fermentacji wina.
"Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden już zginął kwiat!"
Comment