Przy piwie o filmie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jablon
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.12
    • 179

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
    No i proszę, Czesi potrafią zrobić niezły film wojenny o swoim batalionie w Afryce, a my o własnej brygadzie nic nie mamy i pewnie mieć nie będziemy.
    Tobruk - przyzwoity film wojenny, oczywiście produkcji czeskiej, z 2008 roku. Nie jest to może majstersztyk gatunkowy ale ogląda się dobrze.
    Nic nowego, Czesi mają już przecież na koncie "Tmavomodrý svět" ("Ciemnoniebieski Świat") z 2001 roku, o czeskich pilotach z okresu Bitwy o Anglię. Zgrabny film, z bardzo dobrze zrobionymi scenami walk powietrznych (wiele można ich znaleźć na YouTubie). Poza tym jest romans, są Sceny - dobre kino .

    Trailer, jakby ktoś jeszcze filmu nie widział: http://www.youtube.com/watch?v=TKjR1V-Dg14

    Nam póki co, pozostaje książka "Sprawa Honoru" Lynne Olson i Stanleya Clouda.

    A tutaj artykuł Piotra Semki, trochę więcej na ten temat.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      Szlag mnie trafia, że nasi dystrybutorzy skupiają się przede wszytskim na merykańskiej sieczce, a na placach jednej ręki można policzyć perełki innych kinematografii trafiające do kin. Pół biedy jeśli trafią, najgorsze jest to, ze dobre produkcje w ogóle do nas nie trafiają. Tak było i jest np ze słowacką superprodukcją "Bathory" - najdroższy film nakręcony w krajach Europy Środkowej w 2008 roku (budżet 10 mln EUR), i kręcony z wielkim rozmachem. U nas ktoś widział ten film? Na palcach jednej ręki moge policzyć osoby, które w ogóle o nim słyszały (podziękowania dla Art31 za możliwość zapoznania się z tym obrazem).
      Oczywiście, ten film osobiście bardzo polecam, 2,5 godziny dobrego kina i historii o Elżbiecie Batory (spowinowaconej z naszym królem, Stefanem), która zasłynęła jako jedna z największych morderczyń w historii...

      trailer: http://www.youtube.com/watch?v=EUFdcaborDg
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • kiszot
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2001.08
        • 8109

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jablon Wyświetlenie odpowiedzi
        Nic nowego, Czesi mają już przecież na koncie "Tmavomodrý svět" ("Ciemnoniebieski Świat") z 2001 roku, o czeskich pilotach z okresu Bitwy o Anglię. Zgrabny film, z bardzo dobrze zrobionymi scenami walk powietrznych (wiele można ich znaleźć na YouTubie). Poza tym jest romans, są Sceny - dobre kino .
        Widziałem dawno temu.Taki bardzo...........nie czeski.
        Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
        1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

        Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
        Mein Schlesierland, mein Heimatland,
        So von Natur, Natur in alter Weise,
        Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
        Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9789

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
          Widziałem dawno temu.Taki bardzo...........nie czeski.
          Hm, jak dla mnie to komplement. Czeskie kino jest specyficzne, mnie raczej nie odpowiada (zaraz wyznawcy czechizmu na forum mnie zadziobią).
          A "Ciemnoniebieski świat" był dobrym filmem, możliwym do obejrzenia przez szeroką widownię, więc można im pozazdrościć również walorów popularyzatorskich własnych historii wojennych. Tutaj znów, niestety, wyglądamy blado... A jak się mają czeskie "przewagi bitewne" do polskich w ostatniej wojnie swiatowej - to już całkiem inny temat...

          Comment

          • VanPurRz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.09
            • 4229

            Jeden film stary i dwa nowe. I wszystkie świetne. Dwa z nich do tego zrobiły na mnie takie wrażenie, że mimo kilu tygodni od czasu oglądania nie mogę się zebrać do opisu bo targają mną emocje a dyskutować o tych filmach mozna latami. Cieszy, że jeden z nich to film polski.
            Głód Hansena i Zero to filmy które naprawdę mnie poruszyły łącząc w sobie świetne kino, grę aktorską, scenariusz a jednocześnie mają wyraźne tło społeczne, polityczne, gospodarcze i wyraźne przesłanie. Są po prostu waznym głosem w dyskussjach o systemach gspodarczo-politycznych i ich wpływie i konsekwencjach na życie ludzkie. A z drugiej strony jest to kontekst nie przesłaniający rozważań o indywidualnej i zbiorowej naturze ludzkiej. Więcej napiszę jak przetrawię bardziej te filmy.
            Zero ustawiam obok Komornika jako jeden z niewielu wartych obejrzenia filmów polskich nakręconych po 89 roku.

            Trzeci film, też bardzo dobry ale nie robiący aż takiego wrażenia to Rewers. Swietny film z kontekstem historycznym ale w końcu ten kontekst nie przesłania po prostu opowiedzianej historii, która jest ciekawa, poważna ale z przymróżeniem oka, z wyraizstymi sylwetkami podkreślonymi dobrym aktorstwem. To trochę takie połączeni czeskiego spojrzenia na człowieka (bez łatwego oceniania plus dystans) z polskim kinem moralnego niepokoju (dylematy ale na szczęście też potraktowane z dystansem) i polane sosem lekkości francuskiego kina. Film klimatyczny (dzięki muzyce, zdjęciom, światłu). Po prostu okazuje się, że nie trzeba padać na bogoojczyźniany ołtarzyk a można też pokazać, że czasy stalinizmu choć niezwykle ciężkie były jednak zwykłymi czasami w jakich przyszło ludziom żyć i przeżywac swoje dylematy wykraczające duuuużo dalej niż polityka tylko. I łądnie pokazujący, że te ludzkie dylematy są równie ważne jak polityczne. Byłem w szoku, że fanatycy z IPN nie rzucuają się pod kina aby zablokować rozpowszechanianie tego filmu, wszak wg. historii politycznej w Polsce czasów PRL nie było nic poza zgliszczami i azjatyckimi hordami pędzącymi poslki naród na Sybir, żaden Polak nie przeżywał zwykłej miłości i nie miał ludzkich dylematów tylko od kołyski aż po grób zwalczał narzuconą władzę.
            Last edited by VanPurRz; 2009-11-16, 15:29.
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • VanPurRz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 4229

              Przez 3/4 film bardzo dobry jako kryminał. Potem niestety zamienia się w telenowelowy melodramat. Do tego niepotrzebne i nic nie wnoszące feministyczne wtręty.
              Ale film jako kryminał trzyma w napięciu, akcja jest w miaręprawdpodobna, postacie mocno zarysowane. Warto.
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • petrus33
                Gość
                • 2008.01
                • 888

                A ja na poprawę humoru lubię obejrzeć tą komedię
                Doskonali aktorzy i świetna historia.

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  "Dystrykt 9" - jak dla mnie bardzo dobry film s-f osadzony w RPA. W reszcie kosmici wylądowali gdzie indziej niż z w USA Dobry scenariusz, świetne zdjęcia, polecam, przynajmniej mi się podobał
                  Last edited by becik; 2009-11-21, 01:28.
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • FaZa09
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2009.08
                    • 24

                    Wczoraj szedłem na nocny seans filmowy z przekonaniem, że "Zmierzch" i jego kontynuacja "Księżyc w Nowiu" będzie filmem bardziej romantycznym niż czystą akcją. Jedynym smaczkiem była projekcja po wspomnianych dwóch wyżej filmu "Underworld: Evolution", który był mi już znany. Jestem mile zaskoczony, bo tak "inaczej" ujętej tematyki wampirów jeszcze nie widziałem. Jest dużo akcji, jest kilka dramatycznych jak i strasznych scen, okraszonych rzadkimi ale śmiesznymi wstawkami humorystycznymi. Aż z niecierpliwością czekam na dalsze części, gdyż jest to ekranizacja 4 tomowej sagi. O serii Underworld chyba nie trzeba się rozpisywac - dużo akcji, fantasy i efektów specjalnych. Ciekawa fabuła, częsc 2 jest bezpośrednio kontynuacją jedynki, natomiast najnowszy "Bunt Lykanów" jeszcze na mnie czeka, a z czego słyszałem, jest swoistym wprowadzeniem i wyjaśnieniem niejasności z poprzednich części. Polecam wyżej wymienione filmy o tematyce wampiryczno-wilkołaczej
                    "Pamiętaj, że ludzie się zmieniają , a smak piwa nie"

                    Comment

                    • jablon
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2008.12
                      • 179

                      Underworld ma jedną, niezaprzeczalną zaletę - Kate Beckinsale w obcisłym, lateksowym wdzianku . Trójka już tej zalety nie ma. Nie warto.

                      Comment

                      • FaZa09
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2009.08
                        • 24

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jablon Wyświetlenie odpowiedzi
                        Underworld ma jedną, niezaprzeczalną zaletę - Kate Beckinsale w obcisłym, lateksowym wdzianku . Trójka już tej zalety nie ma. Nie warto.
                        Zapomniałem wspomnie o tym aspekcie W dwójce jest scena łóżkowa na tyle długa, by nacieszyc oczy jej wdziękami, a szczególnie fajnie ogląda się to w kinie, biegając wzrokiem po całym ekranie

                        Czy ktoś miał okazję zobaczyc "2012"?
                        Last edited by FaZa09; 2009-11-22, 11:11.
                        "Pamiętaj, że ludzie się zmieniają , a smak piwa nie"

                        Comment

                        • M-kwadrat
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2004.07
                          • 304

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika FaZa09 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Czy ktoś miał okazję zobaczyc "2012"?
                          Widziałem w sobotę - film raczej mało ambitny i nie wymagający - taka holywood'zka papka. Powiedziałbym nawet, że jak się za dużo myśli i analizuje to wręcz przeszkadza. Sporo efektów (ale to już powoli przestaje robić wrażenie), kilka fajnych scen, akcja się posuwa do przodu dość sprawnie ale poza tym to w moim odczuciu raczej średnie kino.
                          Pozdrawiam, Maciek

                          Comment

                          • jablon
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2008.12
                            • 179

                            The Assassination of Jesse James by the Coward Robert Ford

                            "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" widziałem już jakiś czas temu, ale wciąż nie mogę się od niego uwolnić.
                            Nie jest to typowy western, akcja toczy się niespiesznie, wręcz leniwie, ale nie sposób oderwać wzroku. Film zdecydowanie do oglądania i słuchania, wymaga skupienia. Fantastyczne zdjęcia (nominacja do Oscara), poruszająca muzyka Nicka Cave'a i Warrena Ellisa, świetne kreacje Brada Pitta a zwłaszcza Caseya Afflecka (także nominacja do Oscara), do tego urocza Zooey Deschanel .

                            Dobra, koniec tego rozpływania się, po prostu 'must see'. "Bez przebaczenia" nie jest już ostatnim, wielkim westernem.
                            Last edited by jablon; 2009-11-23, 19:20.

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍼🍼
                              • 2002.07
                              • 14999

                              Wybralem się do kina na REC2. Druga część zazwyczaj opowiada juz podobną historię w nowej scenerii, w nowych okolicznościach. W tym wypadku, REC2 zaczyna się w momencie gdy kończy się część pierwsza - jest to kontynuacja wydarzeń w kamienicy. Pojawia się reporterka, która zaczęła robić ten program....
                              REC jest dla mnie bardzo dobrym filmem, druga część klimatycznie odpowiada pierwszej choć już się mniej bałem niż na jedynce.

                              Czy ktoś widział amerykański remake "Kwarantanna"?
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • AYC
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2009.11
                                • 51

                                Ja widzialem kwarantanne i szczerze nie polecam, to jest dokladnie to samo co Rec tylko ze po angielsku. Dokladnie scenariusz zywcem przekopiowany (sprzedany?) z Rec'a. Za to polecam film Moon. Bardzo ciekawy

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X