Jeśli kina w okresie świąt są otwarte, to dla kogo? Uszanuj to, że każdy spędza czas jak mu się podoba - Tobie nic do tego.
Wolę iść do kina, niż jak zdecydowanie większa ilość "katolików" zalewać z rodziną i bożemu pałę. Pół biedy jak w domu, gorzej, jak później wsiadają do aut. No ale to to już chyba nie nadaje się do komentarza.
Dziwi mnie, ze wypominasz chodzenie do kina w okresie świąt, ale temat picia przemilczasz. Dulszczyzna, ot i tyle.
PS, Ja do kina w okresie tych świąt nie chodziłem, spędziłem je na słodkim lenistwie w łóżku. gdyby mi się chciało, poszedłbym do kina lub na spacer, ale mi się nie chciało.
Wolę iść do kina, niż jak zdecydowanie większa ilość "katolików" zalewać z rodziną i bożemu pałę. Pół biedy jak w domu, gorzej, jak później wsiadają do aut. No ale to to już chyba nie nadaje się do komentarza.
Dziwi mnie, ze wypominasz chodzenie do kina w okresie świąt, ale temat picia przemilczasz. Dulszczyzna, ot i tyle.
PS, Ja do kina w okresie tych świąt nie chodziłem, spędziłem je na słodkim lenistwie w łóżku. gdyby mi się chciało, poszedłbym do kina lub na spacer, ale mi się nie chciało.
Comment