Przy piwie o filmie

[e-prezes]

ANIME

Wczoraj właśnie zapodałem sobie pierwszy z cyklu filmów ANIME jakie można zobaczyć w przeglądzie Kina Pod Baranami w Krakowie i z samego filmu (Nausikaa z Doliny Wiatrów) jestem zadowolony niemniej coraz mniej mi się chce chodzić do kina. Ostatnio byłem z koleżanką z pracy (i jej dzieckiem) na Shreku3 (w multipleksie) i po prostu odrzuciło mnie od zapachu popkornu, siorbania, chrumkania i innych dźwięków. Wybrałem się właśnie na ten przegląd ANIME już sam w nadzieji, że idę do świątyni sztuki a tu goście co chwila wychodzą jakby owsiki w d.. mieli, ten czy ów ciągle telefony odbiera (mój też dzwonił, ale wyłączyłem dźwięk i odebrałem dopiero po wyjściu z kina), etc...
Ach tęsknię za dawnymi czasy, gdy kino było świątynią. Przychodziło się czasem po n-ty raz na coś, albo na seans który grali tylko dla kilku osób... Oczywiście nikt nie siorbał, nie wydawał z siebie dziwnych dźwięków, poza normalnymi w takim miejscu okrzykami zachwytu czy radosnego śmiechu.

[CIESLE]

Przepraszam że nie w temacie .
od pewnego czasu usiłuję przypomnieć sobie tytuł angielskiej komedi o gliniarzu który zostaje przeniesiony z dużego miasta na wieś .Jak dobrze pamiętam film był u nas w kinach około poczatku roku, Jesli by ktoś mógł przypomnieć tytuł bedę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam

[piotry]

Wczoraj właśnie zapodałem sobie pierwszy z cyklu filmów ANIME

Polecamy z Piotremy wszystkie filmy ze studia Ghibli. Wprawdzie sami obejrzeliśmy tylko te na czerwono:
Nausicaä of the Valley of the Wind (1984, pre-Ghibli)
Laputa: Castle in the Sky (1986)
Grave of the Fireflies (1988)
My Neighbor Totoro (1988)
Kiki's Delivery Service (1989)
Only Yesterday (1991)
Porco Rosso (1992)
I Can Hear the Sea (1993)
Pom Poko (1994)
Whisper of the Heart (1995)
Princess Mononoke (1997)
My Neighbors the Yamadas (1999)
Spirited Away (2001)
The Cat Returns (2002)
Howl's Moving Castle (2004)
Tales from Earthsea (2006)

Dzieci powinny się wychowywać na tak fantastycznych historiach jak te ( tym razem to pisałam ja- Basik)

[kot_z_cheshire]

Przepraszam że nie w temacie .
od pewnego czasu usiłuję przypomnieć sobie tytuł angielskiej komedi o gliniarzu który zostaje przeniesiony z dużego miasta na wieś .Jak dobrze pamiętam film był u nas w kinach około poczatku roku, Jesli by ktoś mógł przypomnieć tytuł bedę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam

Jeśli dobrze kojarzę, to chyba "Hot Fuzz".

http://www.imdb.com/title/tt0425112/

[e-prezes]

...

Dzieci powinny się wychowywać na tak fantastycznych historiach jak te ( tym razem to pisałam ja- Basik)

ja zamierzałem obejrzeć tylko 4 z przeglądu, ale już widzę, że to co krótką zajawką tekstową mnie nie zachęciło było nie mniej świetne niż inne. polecam!

[CIESLE]

Dzięki to było to !!!

[grzeber]

Mam małą prośbe filmową dotyczącą "Siódmej pieczęci" może kinomani będą mi w stanie pomóc?

[mr-perez]

Mam małą prośbe filmową dotyczącą "Siódmej pieczęci" może kinomani będą mi w stanie pomóc?

http://siodma.pieczec.filmweb.pl/

Tu szukałeś?

[żąleną]

Ostatnio robię sobie przegląd japońskiego kina i zapadły mi w pamięć dwa filmy.

"Wesołych Świąt, pułkowniku Lawrence" - niezły klimat, napięcie między postaciami, chwilami niesamowite ujęcia i sceny, sporo symboliki.

"Blind Beast" - nie wiem, czy ukazal się z polskim tytułem. To coś dość mocnego wizualnie i wykręconego, jak chyba większość japońskich filmów. Nie dla każdego, ale warte obejrzenia ze względu na rozwój wypadków i niektóre sceny.

[mr-perez]

Józef Nalberczak i Marian Łącz . Czy są tu jacyś fani Barei ?

-Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie.Wstaję rano,
za piętnaście trzecia. Latem to już widno.Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem,śniadanie jadam na kolację,więc tylko wstaję i wychodzę.
-No ubierasz się pan
-W płaszcz jak pada.Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
-Aaaa...fakt.
-Do PKS mam pięć kilometry.O czwartej za piętnaście jest PKS.
-I zdanżasz Pan?
-Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa.Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak:119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans.To jeszcze sobie obiad jem w bufecie.To po fajrancie już nie muszę zostawać,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać )))


Tekst stulecia . I klimat.

[sergioP]

Czy są tu jacyś fani Barei ?

Aleś teraz pojechaaał...
JESTEŚMY WSZĘDZIE

[fteo]

Czy są tu jacyś fani Barei ?

Tu jestem.

[żąleną]

Wczoraj włączyłem sobie "Straż dzienną" i następną część chyba sobie odpuszczę. Tego typu fabułę może uratować tylko produkcja i reżyseria, a film to jeden wielki teledysk, efekty specjalne bez ładu i składu, aktorstwo momentami parodystyczne. Ogólnie bez sensu.

[slavoy]

Wreszcie ktoś się zgadza z moją opinią na temat tego gniota. Dla mnie jest film wartości porównywalnej z Rambo (choć tu było chociaż śmiesznie), czy Blade, ale wszyscy sie nim podniecają, bo nie amerykański, tylko rosyjski (ale za amerykańskie pieniądze). Po obejrzeniu tak samo odpuściłem w ciemno drugą część.

[adam16]

A ja oglądam ostatnio pierwsze odcinki Star Treka - puszczają to na Pulsie w soboty i niedziele. Strasznie badziewiaście to wygląda ale jakem fan kosmicznej sagi - nie odpuszczam