Przy piwie o filmie

[Christof]

Mam. Wielu ludzi ma to na chomikach, znacznie szybszy transfer przy ściąganiu niż z torrentów. Polecam, druga część jest znacznie lepsza.

[adam16]

"Millenium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" - tak dobrego filmu naprawdę dawno nie widziałem, gasi wszystko to co widziałem w ostatnich kilku miesiącach. 2,5 godziny przemknęło nie wiadomo jak, mimo, że akcja rozwija się powoli, wciąga jak narkotyk. Mroźna Szwecja, mimo, że symbolizuje raj na ziemi ukazuje swoje brudy i ciemne strony skrywane głęboko, w sposób wyrafinowany i perfekcyjny.

Szczerze i gorąco polecam ten film, Artk31 - wielkie dzięki, wiesz za co

Kolega z ust mi wyciągną opinię o tym filmie.

A tak z innej beczki filmowej - jako że, korzystając z faktu wydania ostatnio przez Wyborczą, prawie kompletnych dzieł Lema, wzięło mnie na oglądanie filmów wg niego, mam za sobą obie wersje "Solaris" - radziecką i amerykańską (szczerze nie polecam "nie-fanom").
Szukam "Testu Pilota Pirxa" - niestety w sieci jest tylko nieoglądalna. Gdyby kto dysponował... proszę o pamięć.

[becik]

Kolega z ust mi wyciągną opinię o tym filmie.

A tak z innej beczki filmowej - jako że, korzystając z faktu wydania ostatnio przez Wyborczą, prawie kompletnych dzieł Lema, wzięło mnie na oglądanie filmów wg niego, mam za sobą obie wersje "Solaris" - radziecką i amerykańską (szczerze nie polecam "nie-fanom").
Szukam "Testu Pilota Pirxa" - niestety w sieci jest tylko nieoglądalna. Gdyby kto dysponował... proszę o pamięć.

Na you tube jest w miarę dobra wersja. Oglądałeś "Astronautów" i "Szpital przemienienia"?

[chitos]

Z Lema na youtubie można obejrzeć jeszcze "Przekładaniec". Film pomimo tego, że trwa tylko 30 min. potrafi rozbawić dzięki swojej absurdalności.
Szczerze polecam każdemu miłośnikowi tego typu humoru.

[żąleną]

"Przekładaniec" jest świetny, chyba zresztą był wspominany w tym temacie. Dla mnie mistrzostwo.

Adamie, "Test pilota Pirxa" mam nagrany z TV, nawet na twardzielu - ale znajduje się on w dekoderze JuPiSi i nie mam pojęcia, czy dałoby się to przerzucić inaczej niż na chama (czyli wyjmując rzeczony dysk). Może w tym roku zorganizujcie bruneta w Warszawie?

[adam16]

Na you tube jest w miarę dobra wersja. Oglądałeś "Astronautów" i "Szpital przemienienia"?

"Szpital" widziałem wieki temu. "Astronautów" też, ale pamiętam ledwo co - jak przez mgłę.
"Przekładaniec" leciał w zeszłym roku i to chyba jedyna rzecz wg Lema powtarzana w miarę regularnie w TV.

Żąleną - może to jest myśl - Brunet imprezą objazdową

[becik]

Kolejny doskonały europejski obraz, tym razem włoski film z 2006 roku - "Nieznajoma". Doskonały dramat, świetna muzyka Ennio Morricone.

[JAckson]

Wczoraj bylem na filmie It might get loud (Będzie głośno). Ciekawie opowiedziana historia muzyków, gitary, tworzenia. Dla interesujących się muzyką gitarową bardzo ciekawa pozycja. Film grany chyba tylko w jednym kinie we Wrocławiu i to przez krótki czas. Zero reklam dotyczących samego filmu w kinie i na miescie.

[kiszot]

Ma ktos może "Stary portfel" teatru tv?Sztuka Stanisława Bieniasza w reżyserii Kutza.

[kiszot]

Polecam "Rok wilka" rodem z północnej Finlandii.Jakże inny od amerykańskich produkcji.
A lubiącym angielskie kino komedię "Gaz,mięczaku,gazu".

[becik]

Może nie najświeższy ale dopiero teraz obejrzalem polski "Enen" F.Falka.
Może nie jest to kino super-power zatykające dech ale jest to dobrze zrobiony wciągający obraz.
Długowłosy psychiatra - Borys Szyc docieka tajemnicy jednego pacjenta w szpitalu psychiatrycznym.

[ArtK31]

Polecam nowe dzieło Allena pt. "Whatever Works" .
Jak to u Allena, ciekawy obraz współczesnego społeczeństwa, bardzo ciekawa narracja.
film nawiązuje stylistyką do najlepszych miom zdaniem dzieł Mistrza z lat 70tych.
Dla miłośników poczucia humoru ala Woddy Allen będzie to poezja .

[becik]

Polecam nowe dzieło Allena pt. "Whatever Works" .

Jakoś do Allena mam z roku na rok coraz większe uprzedzenia, mam jego film którego od 2 lat obejrzeć nie chcę, nie mogę.
Za to mam kolejna perełkę do obejrzenia w weekend, a mianowicie "Millennium - dziewczyna która igrała z ogniem" druga część "Millenium, mężczyźni którzy nienawidzą kobiet"

[żąleną]

Mnie też już Allen obrzydł, trzaska te filmy jak kebabiarz kebaby w barze. Niby zmienia się sos, surówka lub ciasto, a w gruncie rzeczy to ten sam kotlet. Lub bardziej siódma woda po kisielu.

Takie refleksje miałem po "Vicky Christina Barcelona". Obejrzałem i zapomniałem w pięć minut po napisach końcowych.

[biermann]

Za to mam kolejna perełkę do obejrzenia w weekend, a mianowicie "Millennium - dziewczyna która igrała z ogniem" druga część "Millenium, mężczyźni którzy nienawidzą kobiet"

O nie wiedziałem, że druga część już się pojawiła. Zaraz się na to rzucę. "Millenium, mężczyźni którzy nienawidzą kobiet" było świetne choć książka jest jeszcze lepsza, tym razem nie popełnię błędu i nie obejrzę filmu przed książką.