Przy piwie o filmie

[Seta]

Z drugiej strony Latarniku to normalna kolej rzeczy w cywilizacji - barbarzyńcy (kiedyś chrześcijanie, teraz muzułmanie) niszczą cywilizację niewiernych pogan i na jej gruzach budują nową.
Jak to śpiewał "mój" wieszcz:
Komu zależy na pokoju
Ten zawsze cofnie się przed gwałtem
Wygra, kto się nie boi wojen

[becik]

Nie zgadzam się z Latarnikiem, moim zdaniem to taka "hamerykańska" schizofrenia ze wszystkim co muzułmańskie i arabskie. Film pokazuje historie Hypatii na tle ówczesnych realiów. Rosnąca liczba meczetów w Europie czy w Polsce nie ma tu żadnego przeożenia bo jak się chce to wszystko można porównać.

"Hrabina" (The Countess) - niemiecka wersja Elżbiety Batory. Moim zdaniem lepsza od słowackiej mimo, że nie jest zrobiona z takim rozmachem. Świetna rola Julie Delpy. Film skupia sie głównie na postaci bohaterki. Jest bardziej realistyczny, prawdziwy. Osobiście polecam ten film.

[garfunkel]

Na szybko, bo mam mało casu, kruca bomba. Wieczorem się z pewnością rozwinę .
Cytat z wywiadu z reżyserem filmu : " W tym filmie 'cięgi' zbierają wszyscy: poganie, chrześcijanie, żydzi, Rzymianie...to nie jest film antychrześcijański, ale film przeciwko fundamentalizmowi. Przeciwko tej chwili, gdy walka na argumenty zmienia sie w walkę z bronią w ręku."

pa...

[Seta]

Na szybko, bo mam mało casu, kruca bomba. Wieczorem się z pewnością rozwinę .
Cytat z wywiadu z reżyserem filmu : " W tym filmie 'cięgi' zbierają wszyscy: poganie, chrześcijanie, żydzi, Rzymianie...to nie jest film antychrześcijański, ale film przeciwko fundamentalizmowi. Przeciwko tej chwili, gdy walka na argumenty zmienia sie w walkę z bronią w ręku."

pa...

O toto to! Tak właśnie toto odebrałem!

[Latarnik]

Nie zgadzam się z Latarnikiem, moim zdaniem to taka "hamerykańska" schizofrenia ze wszystkim co muzułmańskie i arabskie. Film pokazuje historie Hypatii na tle ówczesnych realiów. Rosnąca liczba meczetów w Europie czy w Polsce nie ma tu żadnego przeożenia bo jak się chce to wszystko można porównać.

Nie obraz się beciku ale jesteś naiwny jak dziecko.
To się właśnie dzieje pod Twoim bokiem, a może Ty nie masz nic przeciwko?

Obrazek na dole z lewej prawie jak z tego filmu.
Dla porównania w hameryce muzułmanów jest poniżej 1%

[becik]

Nie obraz się beciku ale jesteś naiwny jak dziecko.
To się właśnie dzieje pod Twoim bokiem, a może Ty nie masz nic przeciwko?

Nie no Latarniku, wybacz ale widzę, że jesteś całkowicie zindoktrynowany przez politykę Dżordża Dablju Busza i żydowskie lobby w USA

Co te obrazki miały na celu, wyłapałeś zdjęcia skrajnych fundamentalistów i co? to wg Ciebie jest obraz islamu? Brawo. Genialne jeśli wg nich masz swoją opinię.

Nie mam nic przeciwko budowaniu meczetów w Warszawie, bo w przeciwności do Ciebie szanuję inne religię. Co niby się dzieje pod moim bokiem? Rośnie gniazdo Al-Kaidy? Jeśli w to wierzysz, wybacz, nie skomentuję. Znam bardzo wielu muzułmanów, którzy sami nienawidzą terrorystów i chcą zyć normalnie tak jak my, w pokoju. Tyle, że Wy w Stanach widzicie w Arabach jedynie terrorystów. Zresztą, dyskusje na ten temat były tu już prowadzone i kolejna nie ma chyba sensu. Jesli chcesz to sobie wierz, że film "Agora" opowiada o śmiertelnym islamskim niebezpieczeństwie, ktory nas wszystkich pochłonie i zeżre. Ja ten film zupełnie inaczej odebrałem

[Latarnik]

No tak! Tylko przez kogo Ty zostałeś zindoktrynowany.

Może kiedyś do Ciebie dotrze, ze islamscy fundamentaliści maja większy wpływ na cały Islam niż np. fundamentaliści ojca Rydzyka na chrześcijaństwo.

Kto z nas ma racje, czas pokaże, poczekajmy więc.

[becik]

1. No tak! Tylko przez kogo Ty zostałeś zindoktrynowany.

2. Może kiedyś do Ciebie dotrze, ze islamscy fundamentaliści maja większy wpływ na cały Islam niż np. fundamentaliści ojca Rydzyka na chrześcijaństwo.

3. Kto z nas ma racje, czas pokaże, poczekajmy więc.

ad. 1 Mnie nikt nie indoktrynuje, swoją opinię mam po swoich podróżach i po rozmowach z ludźmi. Różnymi ludźmi. A Ty poznałeś jakiś kraj arabski od wewnątrz, rozmawiałeś z jakimiś muzułmanami? Nic nie poradzę na to, że jedyne kraje muzułmańskie, które kochają USA to Kosowo i Albania. Nawet mimo faktu, ze jestem z całym sercem po stronie serbskiej to muszę przyznać, ze albańczycy i albańczycy z Kosowa są niezwykle miłymi, gościnnymi i niezwykle przyjacielskimi ludźmi.

ad.2 Skąd Ty bierzesz takie brednie? Czy u Was w prasie nie było np informacji o fatwie rzuconej na wszelkiej maści terrorystów islamskich? cyt: Wpływowy muzułmański uczony ogłosił w Londynie potępienie globalnego terroryzmu i zamachów samobójczych - donosi BBC. Doktor Tarik al-Qadri w swojej 600-stronicowej fatwie potępia brutalną ideologię Al-Kaidy dowodząc, że stoi ona w opozycji do islamu i Koranu.

ad.3 Ja nic nie poradzę na to, że osoby z paszportem amerykańskim lubione są tylko na Bahamach i Kajmanach. Nic tez nie poradzę na fakt, ze w przykładowym Damaszku czy Aleppo, miastach leżących w państwie będącym w "Osi Zła" czułbym się całkowicie bezpiecznie czego zapewne nie powiedziałbym o nocy w Bronxie czy w Harlemie. Sądzę, że to samo pewnie powiedziałby Grzeber o Teheranie - kolejnym "szatanie", który pragnie zagłady świata nieislamskiego.

Jednak masz rację, poczekajmy, zobaczymy co będzie a teraz napijmy się wspólnie piwa przy dobrym filmie bo o tym jest temat

[JAckson]

Obejrzałem wczoraj "Bękarty wojny" (...)

Wczoraj oglądałem i muszę przyznać, że mi także film się podobał - przynajmniej w dużych fragmentach

A te najciekawsze fragmenty to ciekawe dialogi oraz dodatki w tle, które świetnie dodawały im smaku. Np. przerwa w dialogu i skrzypiąca skóra płaszcza Niemca pijącego mleko.
Swoją drogą rola pana Niemca 'tropiciela' najciekawsza w moim odczuciu.

[Latarnik]

The Road (2009)

Wracając do tematu
Wstrząsnął mną nieco ostatnio film "The Road".
Bardzo oszczędny, żeby nie powiedzieć ascetyczny a jednak bardzo wiarygodny.
Nie będę go streszczał, sami zobaczcie, tylko nie liczcie na efekty specjalne i wartką akcję.
Warto doczekać do końcowych napisów, w trakcie których słychać odległy gwar i śpiew ptaków, brzmią niesamowicie po tym filmie.

[becik]

Wracając do tematu
Wstrząsnął mną nieco ostatnio film "The Road".
Bardzo oszczędny, żeby nie powiedzieć ascetyczny a jednak bardzo wiarygodny.
Nie będę go streszczał, sami zobaczcie, tylko nie liczcie na efekty specjalne i wartką akcję.
Warto doczekać do końcowych napisów, w trakcie których słychać odległy gwar i śpiew ptaków, brzmią niesamowicie po tym filmie.

Widziałem ten film, ale jakoś szczególnie mnie nie zachwycił.

Tak samo "Bękarty wojny" - totalne rozczarowanie

[becik]

Wyspa strachu (Perfect Getaway)
Jak zasiadałem do filmu myslalem, że to kolejna amerykańska sensacyjna sieczka, czy coś w stylu zabili go i uciekł. Miła niespodzianka bo, akcja dzieje się w dzikich górach Hawajów, cudowne zdjęcia, zaskakujący finał. Owszem, film ma sporo niedociągnieć, do czegoś zawsze mozna się przyczepić ale na pewno wyróznia się jakoś coś innego na rynku filmów sensacyjnych. Jak dla mnie świetna rola Timothy'ego Olyphanta no i Milla Jovovich.

[becik]

"Avatar" - super efekty, sam film, no taka lekka bajeczka w hollywodzkim stylu, dobrze się ogląda, choć również dobrze na pewno bym obejrzał w normalnej wersji, a nie w 3D

"Liban" - świetny film, dobrze zrobiony, wojna libańska widziana przez wizjer izraelskiego czołgu, rozczarowało mni zakończenie...

"Człowiek, który gapił się na kozy" - znajomym się podobał, mi nie, rozczarowany tym filmem byłem mimo niezłej obsady

[Rzeszowiak]

To i ja zaproponuje dwa moim zdaniem interesujące tytuły:

- the Blueberry Nights

- Pusty dom.

[becik]

The Hurt Locker (W pułapce wojny) - baaardzo dobre męskie kino zrobione przez kobietę. Nie dziwię się,że film zdobył tyle nagród bo jest naprawdę ich wart.