Przy piwie o filmie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    Ostatnio przejrzałem najnowszy ranking najlepszych filmów w historii kina. Nie wiem kto i na jakiej podstawie go opracowywuje. Wśród setki filmów 98% były to produkcje amerykańskie. Owszem, jest dużo bardzo dobrych filmów z USA ale jest też przecież inne kino, które w niczym nie ustępuje amerykańskiemu.

    Jestem ciekaw jakie są Wasze propozycje na najlepsze filma w historii kina. Powiedzmy podajemy w kolejnosci tylko 5 tytułów. Do tego jakie Waszym zdaniem są 3 najlepsze polskie filmy w historii naszej rodzimej kinematografii.

    Zagranica:
    1. "Obywatel Kane"/USA - też figuruje w tym rankingu, moim zdaniem zasłużenie i bezapelacyjnie
    2. "Piknik pod Wiszącą Skałą"/Australia - doskonała muzyka, świetny klimat stworzony przez Petera Weira
    3. "Wniebowstąpienie"/ZSRR - wspaniały film, royjska dusza, rosyjska tragedia
    4. "Małgorzata, córka Łazarza"/Czechosłowacja - cudowny historyczno-poetycko-mistyczny obraz
    5. Nie ukrywam, tu mam kłopot, bo jest co najmniej kilka tytułów którym był przyznał to szlachetne miejsce, Plączą mi się w gowie "Hair", "Lot nad kukułczym gniazdem", "Aguirre, gniew boży", "Ptasiek", "Galipoli", "Dersu Uzała". Jednak piate miejsce przyznam filmowi "Lawrence z Arabii"/Wielka Brytania. Cudowna muzyka, zdjecia i wspaniala rola Petera O'Toole'a.

    Polska
    1. "Rękopis znaleziony w Saragosie" - bezapelcyjnie dla kultowy film
    2. "Potop" - lubie dobre historyczne kino, takich filmów juz nikt dziś nie kręci i nie nakręci, nawet sam Hoffman, to były jego wyżyny na które później się nie wzniósł.
    3. "Ziemia Obiecana" - majstersztyk Wajdy
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      Polecam film Be Kind, Rewind. Polecam przede wszystkim z tego powodu, że - co bardzo rzadko się zdarza - mi się podobał, a Slavoyowi nie
      Last edited by Marusia; 2010-09-04, 11:12.
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • M-kwadrat
        Porucznik Browarny Tester
        • 2004.07
        • 304

        W zestawienia top 5 nie wchodzę bo nie będę umiał się zdecydować...

        Z mniej lub bardziej ostatnio obejrzanych:
        - Pandorum - psychologia i SF. W sumie fajnie zrealizowane, trochę naciągane ale połowę przyjemności popsuło mi to, że z tydzień-dwa wcześniej czytałem bardzo podobne do motywu w zakończeniu opowiadanie i element zaskoczenia się zmarnował. Warto.

        - Piąty stopień - film wybraliśmy ze względu na pożądanie seansu SF ("o kosmosie" jak mawia moja luba) a ten niby traktuje o UFO jednak jest to tylko pretekst i tak na prawdę jest w mojej opinii thrillerem psychologicznym. Nie najgorszym choć dalekim od wybitnego.

        - Niezniszczalni. I tu jest pewien problem. Generalnie mi się bardzo podobał i go polecam ale pieniędzy niezadowolonym nie zwracam. Chyba trzeba było oglądać filmy z VHS w latach 80-tych aby się nim w pełni cieszyć. Teraz nastawiłem się dokładnie na moje wyobrażenie o tamtych produkcjach, na zobaczenie bohaterów sprzed lat, na wartką akcję, niewyszukane gagi i nie zawsze pełne logiczne uzasadnienie tego co widzę i bawiłem się świetnie. Kumpel podobnie, luba bardziej wstrzemięźliwie choć też złego słowa nie powiedziała. Pierwiastek kobiecy może byśmy uatrakcyjnili

        Dzisiaj widziałem, że polską premierę ma film "Moon" który z ww względów ("żeby było o kosmosie i żeby lecieli i lecieli" ;-) ) wskoczył na szczyt listy filmów do wybrania się do kina ("Salt" ma nieciekawe recenzje) tylko premiera, premiera a w żadnym kinie go nie widzę!?
        Pozdrawiam, Maciek

        Comment

        • slavoy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2001.10
          • 5055

          Moon w moim mniemaniu "wymiata". Dawno nie zrobiono tak dobrego SF. Produkcja oszczędna i głęboka. W dużych kinach bym się tego nie spodziewał, bo pewnie za trudny dla popcornowej gawiedzi, a do tego większość zainteresowanych dawno go już obejrzała, bo poza Polską jest już od jakiegoś czasu na DVD.

          Dziś poszły dwa filmy:
          Mechanik - z Christianem Bale'm. Aż wierzyć się ile musiał facet schudnąć do tej roli! Bardzo dobry noire-thriller. Studium stopniowej wariacji. Szkoda tylko, że do jednorazowego seansu, bo znając zakończenie nie będzie się czuło teko mroku wokół bohatera.

          Wilk z Nicholsonem - rewelacyjne aktorstwo (Jack - jak zwykle - pokłony!), ale całość już trochę mychą trąci i lekko nudzi.
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • emes
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 4275

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
            Moon w moim mniemaniu "wymiata". Dawno nie zrobiono tak dobrego SF. Produkcja oszczędna i głęboka. W dużych kinach bym się tego nie spodziewał.........
            Oglądałem dziś ten film w jedynym kinie w stolicy, które go wyświetlało. Film z treścią, ciekawy. Film ten wyświetlają w kameralnej atmosferze, mała sala, tylko osiem miejsc w rzędzie. Sal(k)a pełna.

            Comment

            • PanOptikon
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.07
              • 75

              W świetle ostatnich wiadomości Essential Killing Skolimowskiego nabiera dodatkowego smaczku. Może i jakaś nagroda w Wenecji wpadnie.

              Comment

              • VanPurRz
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2008.09
                • 4229

                Dopiero niedawano udało mi się obejrzeć reżyserską wersję Czasu Apokalipsy. Ten film wymiata, niesamowita , prawdziwie ukazana wojna, degrengolada ludzi którą ona powoduje, szczególnie wojna niesprawiedliwa gdzie jest się agresorem i okuipantem, wojna na którą wysyła się młodych ludzi w obronie interesów bogaczy i brudnych interesów swojej władzy. Zreszta parabola USA i amerykańskiego społeczeństwa w ogóle, o czym w wywiadach reżyser ciekawie opowiadał.
                "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  Czas Apokalipsy jest jednym z filmów na mojej top liście, jednakże w tym przypadku wersja reżyserska wg mnie przegadana - wersja "normalna" lepsza.
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • slavoy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛
                    • 2001.10
                    • 5055

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                    Oglądałem dziś ten film w jedynym kinie w stolicy, które go wyświetlało. Film z treścią, ciekawy. Film ten wyświetlają w kameralnej atmosferze, mała sala, tylko osiem miejsc w rzędzie. Sal(k)a pełna.
                    W Rejsie może?
                    Dick Laurent is dead.

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
                      W Rejsie może?
                      Chyba w Kinotece go grają.

                      Comment

                      • emes
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 4275

                        W Kinotece.

                        Comment

                        • PanOptikon
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2010.07
                          • 75

                          Jak spędziłem koniec lata ("Kak ya provel etim letom", błąd w tytule rosyjskim zamierzony). Dwóch meteorologów w stacji polarnej. Klimaty wyobcowania, niespieszna akcja, a do tego fantastyczne zdjęcia arktycznych krajobrazów.

                          Wkleję kilkanaście faktów znalezionych na Filmwebie:
                          1. Zdjęcia trwały 3 miesiące.
                          2. Miały miejsce na stacji Walkakraj na północy Czukotki.
                          3. W czerwcu i lipcu słońce tam nie zachodzi (w filmie !!!Uwaga Spoiler!!! zostało to pokazane podczas sceny, gdy Paweł nie może zasnąć po przyjęciu info o śmierci rodziny jego współpracownika)
                          4. Średnia temperatura podczas nagrywania zdjęć wynosiła +5 stopni Celsjusza.
                          5. Od stacji do najbliższego miasta jest 6 godzin drogi dobrym dieslem.
                          6. Sauna została wybudowana w 1935 roku i jest najstarszym dziełem człowieka na wyspie.
                          7. Ekipa była pozbawiona ciepłej wody, kąpano się raz w tygodniu. Biorąc pod uwagę panujące tam warunki, reżyser powołał ekipę filmową złożoną wyłącznie z mężczyzn..
                          8. Transmisje na stacji prowadzone są co 4 godziny.
                          9. Na wezwania typu:"Czarodziejko, odezwij się..." kilka razy odzywali się prawdziwi meteorolodzy pytając:" Co się stało?"
                          10. Stacja jest na co dzień zamieszkania przez pięcioro ludzi.
                          11. Ze względu na to, że w czerwcu i lipcu słońce w tym miejscu praktycznie nie zachodzi, kręcono film przez prawie 23 godziny na dobę.
                          12. W pobliżu miejsca, gdzie przebywają bohaterowie istniała kiedyś baza wojsk przeciwlotniczych. Radar, na którym buja się główny bohater jest pozostałością po tej bazie.
                          13. Najdłużej kręcona scena trwała 45 minut.
                          14. Nakręcono około 80 godzin scen, z których większość nie została ujęta w filmie.
                          15. W okolicach bazy żyło 5 niedźwiedzi. Pod koniec kręcenia zdjęć jeden z nich próbował ponadgryzać reżysera i operatora kamery.
                          Last edited by PanOptikon; 2010-09-09, 16:56.

                          Comment

                          • pieczarek
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.06
                            • 5011

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                            Polska
                            .....
                            2. "Potop" - lubie dobre historyczne kino, takich filmów juz nikt dziś nie kręci i nie nakręci, nawet sam Hoffman, to były jego wyżyny na które później się nie wzniósł.
                            ....
                            Becik, bój się Boga. Tobie, gościowi mocno zainteresowanemu historią, podoba się film z tyloma ordynarnymi błędami, całkowitym oderwaniem od realiów XVIIw!? Gdy widzę np. te rzesze chłopów z grubymi gromnicami pod Jasną Górą, to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Wówczas świece były zapisywane w darze kościołom przez bogatych szlachciców, chłop miał dostęp do łuczywa, a nie do świecy.
                            Patrząc na filmy pokazujące epoki "przed lampą naftową" zawsze mam pewien dylemat. Z jednej strony wiem, że czymś trzeba oświetlić daną scenę filmową. Z drugiej strony wiem także, że dawniej chroniono wzrok przed bezpośrednim światłem jednej świecy. Bo było jakoby za silne i szkodziło oczom. Fryderyk Wielki był co prawda strasznym dusigroszem, ale jego zasadę gaszenia świec w pomieszczeniach, w których akurat nie przebywa, stosowano także na innych dworach. A tymczasem na dziejących się w historycznych realiach filmach wszystkie świeczniki mają po kilka świec, ba palą się nawet na korytarzach w zwykłych domach.

                            I to by było na tyle odnośnie niedorzeczności "Potopu". Zdecydowanie bardziej wolę książkę (też pełną błędów).

                            Comment

                            • Rzeszowiak
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2009.04
                              • 1597

                              Właśnie wróciłem z pokazu czeskich filmów i zdecydowanie mogę polecić komedię "Musimy sobie pomagać".

                              Comment

                              • emes
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.08
                                • 4275

                                "Jej droga", film bałkański. Poszedłem na niego, bo lubię te klimaty, ale tych klimatów, których oczekiwałem było jak dla mnie mało. Za to była ciekawa opowieść jak się życie zmienia w rodzinie jak ktoś z niej radykalnie zmienia wiarę. Ciekawe zderzenia, co ciekawe nawet nie dwóch religii, tylko jednej, ale różnica poziomu radykalizmu jest taki, że ma się wrażenie jakby się przekraczało diametralnie granice jednej religii i sposobu życia w zupełnie inny. W filmie było trochę "blizn" po bratobójczej wojnie na Bałkanach. Mnie się ten film podobał.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X