Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes
Wyświetlenie odpowiedzi
Dzieł Marksa nie czytałem więc nie wiem czy polecać. Wiem jedno kapitalizm lat 50-80 w Europie Zachodniej umiał (chociaż nie bez tarć) pogodzić racje obu stron i doprowadzić do zamożności większą część społeczeństwa. Kapitalizm liberalny - XIX wieczny jedyne co wytwarza to nędzę za którą są już tylko wojny (jakoś trzeba organizować gniew) i rewolucje (ludzie nie mają już nic stracenia). Obie pociągają za sobą ogromne ofiary - także wśród kapitalistów którzy tak bronią się przed rozsądnym systemem w którym oni coś oddadzą, druga strona coś odda i da się jakoś żyć.
Nawiązując do tematu obejrzałem w +C świetny film - Che Rewolucja i bynajmniej nie chodzi tu o osobę Che. Film ma świetne aktorstwo, zajmującą akcję i pobudza do myślenia - choćby takiego właśnie jak urządzić system aby nie wybuchały rewolucje.
Kapitalizm na Kubie bronił się dyktaturą Batisty która była nie do zniesienia a sami kapitaliści nie chcieli zrozumieć tego co chyba Ty tez nie chcesz zrozumieć -, że istnieje granica wyzysku za którą ludzie już mają dosyć.
W filmie w jednej z rozmów chłopi opowiadają, że za 4 lata pracy dostali 100 pesos. Dyktator wraz z USA tłamsił każdy sprzeciw i próbę działania związków zawodowych. W takich warunkach rewolucja po prostu musiała wybuchnąć i te 12 osób (jeszcze raz słownie dwanaście)które wylądowały na Grannie same nigdy by nie wygrały - bez poparcia całego narodu doprowadzonego do ostateczności przez wyśmiewany przez Ciebie wyzysk - który był w XIX wieku, był i jest dzisiaj.
Comment