Przy piwie o filmie

[żąleną]

porównania do starej szkoły typu

Tu macie starą szkołę. Końcówka lepsza od całego kina moralnego niepokoju.

http://www.youtube.com/watch?v=QupzG_4RaAQ&feature=youtu.be

[becik]

Medium - film C.Eastwooda, przy filmie grzebał też coś sam Spielberg. Ogólnie obraz spoko, do obejrzenia, bez żadnych entuzjazmów ale mnie w nim zachwyciła świetnie zrobiona scena na początku filmu z tsunami.

[becik]

Kolejne dwa filmy, które bardzo mi się podobały: polski "Chrzest" oraz dramat "The Company man" - opowieść o człowieku tracącym pracę w czasach ostatniego kryzysu.

[becik]

"Pluję na Twój grób"- remake kontrowersyjnego filmu z 1978 roku, cóż mogę powiedzieć, mocny, bardzo mocny.
Obecnie oglądam doskonały serial "Filary ziemi" na podstawie powieści Kena Folleta, Anglia XII wiek - polecam, doskonała rzecz

[YouPeter]

Poszukuję filmu "Wyrok w Norymberdze", z polskim lektorem lub polskimi napisami. Czy ktoś wie gdzie mógłbym go znaleźć?

[snorre]

Ja polecam trylogię (bo są 3 części, aczkolwiek luźno powiązane) Pusher. Jest to produkcja duńska, mocne, realistyczne kino kryminalne pokazujące półświatek Danii (handlarze narkotyków, prostytyki, itp.). Co ciekawe, są to głównie, ehm.. imigranci z dawnej Jugosławii, Albanii, Turcji, w Pusher III pojawia się też akcent polski (mianowicie handlarz żywym towarem z dziewczyną przeznaczoną na sprzedaż do burdelu).
Bardzo mocna rzecz, część trzecia jest najbardziej krwawa.

[żąleną]

Obejrzałem właśnie Arlington Road. Coś dla miłośników thrillerów i teorii spiskowych, wszystko na swoim miejscu, ale dopiero końcówka naprawdę rozwala. Ja się nie spodziewałem.

[baklazanek]

Hesher – film, w którym przede wszystkim urzekł mnie sposób przekazu i metafor. Oczywiście do tego świetna rola Josepha Gordona-Levitta i momentami mocniejsza muzyka, której powinno być jednak więcej. Zakończenie filmu wzruszające i podsumowujące charakter Heshera.
Gatunkowo film został sklasyfikowany, jako dramat, ale nie brak tam dużej dawki dobrego humoru. Naprawdę polecam, na pewno wielu osobom się spodoba

[becik]

"Nawet deszcz" - hiszpański dramat, kandydat do Oskara w 2010 roku, dla mnie świetne kino

http://www.youtube.com/watch?v=iSo9LIQqGT4

Oraz irański "Kolory raju", przepiękny, prosty film, gdzie bohaterem jest niewidomy chłopiec

http://www.youtube.com/watch?v=3_RvGYkUhEk

[docent]

Na TVP Kultura skończył się przed chwilą "Boso, ale na rowerze". Polecam wszystkim forumowiczom w celu urealnienia pojęcia "belgijskiej kultury piwnej"
Fragment z alkoholową grą planszową "Tour de France" jest niesamowity

[Pogoniarz]

Wczoraj obejrzałem "Chrzest" Marcina Wrony i naprawdę jeden z lepszych filmów naszej rodzimej produkcji jaki ostatnio widziałem.

[Marusia]

"Essential Killing" Skolimowskiego.

Opowieść o tym, jak człowiek rzucony w nieznane mu środowisko (w sensie geograficznym) walczy o swoje życie, do czego się posuwa i... kurde, co bym nie napisała, to spoiler będzie

Świetnie sfilmowane plenery, temat stary jak świat, ale ciekawie pokazany.

Parę uwag: siadając do oglądania trzeba mieć świadomość, że jest to przypowieść, a to, że reżyser posłużył się tematem więzienia Talibów w Polsce, jest tylko pretekstem do przedstawienia uniwersalnej treści. To, że akcja odbywa się teoretycznie w Polsce nie ma znaczenia, jak również nie ma znaczenia, że główny bohater jest Talibem.

Można się przyczepić paru niekonsekwencji i nieprawdopodobieństw, ale dla mnie najważniejsze było (a tego się w pewnym momencie filmu zaczęłam obawiać) to, że nie było zakończenia hollywoodzkiego

[Seta]

Dawno nie pisałem.
EK rzeczywiście bardzo dobry, świetnie zagrany film. Z polskich największe wrażenie zrobiła na mnie ostatnio "Sala samobójców" - film, który nie musi się podobać, bo przyjęta konwencja (większość akcji dzizeje się w świecie wirtualnym a'la Second Life; jednak jeśli się to zaakceptuje dostajemy świetny dramat psychologiczny.
W Zwierzyńcu oglądałem rewelacyjną polsko-niemiecką komedię "Weselna polka". Jeśli ktoś będzie miał okazję polecam. Warto chociaż posłuchać jak Die Toten Hosen śpiewa po polsku : www.youtube.com/watch?v=Nm3L6VSZkqM

[Seta]

Mój filmowy top 10 wszechczasów

1 Persona (1966), reżyseria: Ingmar Bergman
2 Ostatnie kuszenie Chrystusa (1988), reżyseria: Martin Scorsese
3 Siódma pieczęć (1957), reżyseria: Ingmar Bergman
4 Pulp Fiction (1994), reżyseria: Quentin Tarantino
5 Lot nad kukułczym gniazdem (1975), reżyseria: Milos Forman
6 Ran (1985), reżyseria: Akira Kurosawa
7 Pi (1998), reżyseria: Darren Aronofsky
8 Idioci (1998), reżyseria: Lars von Trier
9 Metropolis (1927) , reżyseria: Fritz Lang
10 Dwunastu gniewnych ludzi (1957), reżyseria: Sidney Lumet

[pioterb4]

1 Persona (1966), reżyseria: Ingmar Bergman
2 Ostatnie kuszenie Chrystusa (1988), reżyseria: Martin Scorsese
3 Siódma pieczęć (1957), reżyseria: Ingmar Bergman
4 Pulp Fiction (1994), reżyseria: Quentin Tarantino
5 Lot nad kukułczym gniazdem (1975), reżyseria: Milos Forman
6 Ran (1985), reżyseria: Akira Kurosawa
7 Pi (1998), reżyseria: Darren Aronofsky
8 Idioci (1998), reżyseria: Lars von Trier
9 Metropolis (1927) , reżyseria: Fritz Lang
10 Dwunastu gniewnych ludzi (1957), reżyseria: Sidney Lumet

Fajne zestawienie, kilku tytułów z tej listy niestety jeszcze nie zaliczyłem. "Dwunastu gniewnych.." były chyba dwie wersje jeśli się nie mylę? W nowszej grał Jack Lemon bodajże...Nie pamiętam którą reżyserował Lumet. Osobiście na listę wcisnąłbym jeszcze jeden film Tarantino - Wściekłe Psy.