Przy piwie o filmie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • baklazanek
    † 2014 Piwosz w Raju
    • 2001.08
    • 3562

    The Devils Double, czyli film, który ciężko zaklasyfikować do konkretnego gatunku. Trochę sensacji, akcji, dramatyzmu no i historii najnowszej Iraku. Główny wątek filmu to życie(szaleństwa) Udaya Husseina i jego sobowtóra, a na ich tle przedstawiony pobieżnie konflikt z Kuwejtem.
    Naprawdę kawałek dobrego kina, który wciąga do ostatniej minuty.

    Comment

    • Seta
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 6964

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
      Natomiast szczerze polecam kanadyjski dramat "Pogorzelisko", doskonały film.
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika baklazanek Wyświetlenie odpowiedzi
      Mi również bardzo się podobał.
      Przyłączam się do tych rekomendacji - rewelacyjny film, ale nie nastawiajcie się na "łatwe kino".

      PS. Gdyby ten film wyreżyserował von Trier w dawnej formie - dostałby się pewnie do mojego osobistego top 10.

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        Czeskie "Młode wino" oraz kontynuacja "2 młode wina". Mila i sympatyczna obyczajowa komedia. Zupełnie inne spojrzenie na Czechy, nie przez pryzmat piwa ale wina.
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
          Z polskich największe wrażenie zrobiła na mnie ostatnio "Sala samobójców" - film, który nie musi się podobać, bo przyjęta konwencja (większość akcji dzizeje się w świecie wirtualnym a'la Second Life; jednak jeśli się to zaakceptuje dostajemy świetny dramat psychologiczny.
          Wreszcie i ja obejrzalem, podobał mi się i to bardzo

          "Czarny czwartek" - można obejrzeć ale bez rewelacji

          Parę wpadek tez ostatnio było, m.in "Mr Nice", nie wiem co za mania ostatnio robić filmy biograficzne o "niewiadomo" kim. W tym wypadku o studencie Oxfordu handlującym narkotykami, wcześniej widziałem o jakimś angieslkim przestępcy, też beznadzieja. Nudne filmy o nudnych ludziach.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • VanPurRz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.09
            • 4229

            Wczoraj w TV Kultura przypomniano znakomitą realizację Anrygony, z roku 1980 w reżyserii Jerzego Gruzy.
            Kocham greckie tragedie bo ich język i tematyka są naprawdę ponadczasowe. Konflikt władzy, narzucania jednej wizji życia i organizacji kraju przez jedną opcję bez oglądania się na potrzeby "ludu-społeczeństwa" czy rodzinie-jednostce były aktualne w czasach starożytnych, w roku realizacji i są jak najbardziej aktualne dzisiaj.
            Do tego tragedie odbierać można zarówno na poziomie zbiorowym (władza-społeczeństwo) jak i zupełnie indywidualnym (wybory i konsekwencje dla jednostki).
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              Jest mi niedobrze, dotrwałem do końca "Human Centipide 2"

              Chyba dla równowagi zapuszczę wieczorem "Och Karol 2" lub "Atak ludzi grzybów" - japoński horror z 1963 roku
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • VanPurRz
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2008.09
                • 4229

                Wino Truskawkowe na podstawie Opowieści Galicyjskich Stasiuka. Film dobry ale ...porównując do Siekieriezady sztuczny. Generalnie sztuczny. O ile w tym na podstawie Stachury Poeta był sztuczny z zamierzenia , o tyle Knajpa i "Tubylcy" bnyli autentyczni. W "Winie" miejscowi zachowują się i mówią jakby osiągneli doktorat z Filozofii.
                "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                  Wino Truskawkowe na podstawie Opowieści Galicyjskich Stasiuka.
                  Mi ten film się podobał, bez rewelacji ale miło się oglądało.

                  Wczoraj natomaist obejrzałem "Mała matura 1947", również bardzo pozytywny odbiór, prawie dwie godziny mineły nie wiadomo kiedy.
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • VanPurRz
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2008.09
                    • 4229

                    Mnie też się podobał ale był taki własnie jak napisałem "sztuczny".

                    Wracając do kina to polecam Szpiega - świetna konstrukcja, klimat, scenariusz, Oldman... Jak pokazać brutalność bez ton krwi, jak pokazać akcje bez szaleńczych pościgów, jak stworzyć klimat nie udziwniając, jak wciągnąć bez efektów specjalnych - ten film jest odpowiedzią na te pytania.
                    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      Obejrzałem Coś/The Thing z 2011 roku. Klimat dobry, trzyma w napięciu, uważam, że dobre nawiązanie do filmu z 1982 roku.
                      Nie jest to remake tylko historia o tym co było wcześniej. Film opowiada o tym co stało sie na stacji norweskiej, jak znaleźli Coś i co się tam działo. Kończy się (już przerywane sceny podczas napisów końcowych więc nie wyłączać gdy film się "skończy") scenami z początku filmu Carpentera czyli polowaniem i strzelaniem z helikoptera do uciekającego psa.
                      Last edited by becik; 2011-11-29, 12:33.
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        "Nazywam się Khan" - jak dla mnie wspaniały film, prosty w przekazie i w formie, 2,40h minęły nie wiem kiedy
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • emes
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 4275

                          Małe podsumowanie ostatnio oglądanych przeze mnie w kinie dobrych filmów, na które, według mnie, warto pójść do kina.

                          Niewątpliwie "Szpieg", świetny film, świetny klimat, antyBond, kilka razy lepszy od tej widowiskowo-gadżetowej dziecinady.

                          "80 milionów": świetna gra aktorów, zwłaszcza jednego ubeka, dobrze otworzony klimat poprzedniego ustroju, wartka akcja.

                          "Sherlock Holmes: Gra cieni" : minus - bajkowy scenariusz, ale imponujące ujęcia, efekty wizualne i dźwiękowe, świetne odtworzenie klimatu i szczegółów lat sprzed 1900 r. Bardzo duży dynamizm,dużo humoru i natłok różnych efektów.

                          "W ciemności" : bardzo dobry film, świetna gra aktorska, emocje, zwycięstwo człowieczeństwa w bardzo prymitywnym, wręcz przestępczym środowisku, w bardzo trudnych, zagrażających życiu warunkach w czasie wojny.
                          Last edited by emes; 2012-01-07, 21:21.

                          Comment

                          • Seta
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 6964

                            Potwierdzam - Szpieg jest filmem niesamowitym. zupełnie nie spodziewałem się takiej finezji aktorskiej i reżyserskiej. Małe arcydziełko gatunku. U mnie 9/10.

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              Informator

                              Opowieść o tym, jak korporacje zaginają rzeczywistość, eufemistycznie ujmując

                              Kino trzymające w napięciu przez 2,5 godziny, wielowarstwowy przekaz, dla mnie rewelacja.

                              Chciwość

                              Film o podobnej tematyce, jednakże spłycony, "odkrywający Amerykę" (przyczyny powstania obecnego globalnego kryzysu).

                              Zupełnie przypadkiem najpierw byłam na Chciwości w kinie, a dzień później obejrzałam Informatora. Informator to film ponadczasowy, Chciwość to tania zagrywka pod publiczkę.
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • danhaj
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2010.04
                                • 619

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                                Informator

                                Opowieść o tym, jak korporacje zaginają rzeczywistość, eufemistycznie ujmując

                                Kino trzymające w napięciu przez 2,5 godziny, wielowarstwowy przekaz, dla mnie rewelacja.
                                Zgadzam się z Marusią w zupełności. Oprócz bardzo dobrej gry aktoskiej, całości dopełnia fantastyczna ścieżka dźwiękowa (m. in. Dead Can Dance i Gustavo Santaolalla). Słucham tej ścieżki dzwiękowej od lat i zawsze z przyjemnością do niej wracam.
                                Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

                                www.czechforum.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X