Przy piwie o filmie

[MarcinKa]

Szkoda, że "Czarny Czwartek" nie zrobili w USA twórcy filmu np "Opór". Niedawno właśnie ten ostatni film był w polskiej tv i mimo , że jest oparty na wielu kłamstwach i mocno zmanipulowany, to jest to film wręcz świetny i wyciskającym łzy. W filmie "Opór" zrobiono trochę jak w naszej historii wiele ubarwień bohaterskich sienkiewiczowskich, ale usunięcie z filmu czwartego z braci Bielskich, bo się okazał w trakcje robienia filmu oszustem i złodziejem, obecnie siedzącym w więzieniu, to świetne podsumowanie "holyłódzkiego" filmu opartego na "true story". Ale przynajmniej dobrze film zrobili.

"Opór" dzisiaj będzie o 21.30 na TVN. Warto oglądnąć, a później przeczytać sobie to: "Z sowieckiego nadania...". Wspomnień "partyzantów" Bielskiego czy Zorina (drugie, trochę mniejsze obozowisko Żydów w tamtych puszczach) zachowało się więcej. Takie filmy powinny być określane "lie story".

[becik]

"Mój rower" - lubię takie proste, zwykłe filmy o życiu. Ten bardzo mi się podobał, świetny obraz

[slavoy]

Też mi się podobał. Jedyne, co nieco denerwowało, to drewniana gra Urbaniaka. No, ale aktorem to on w sumie nie jest. Prosty film o życiu, jak pisze Becik, też trza "umić" zrobić. I tu się udało.
Obejrzałem dziś Sokoła Maltańskiego. Niby klasyka, niby Dzieło, ale mnie to nie ruszyło, a wręcz znudziło. Sam szkielet dobry, ale ja chyba nie trawię tej przerysowanej dawnej gry aktorskiej. Gdyby dziś ktoś tak grał, nie zostawiono by na nim suchej nitki.

[yaro74]

"Atlas chmur" - dobra gra aktorska i świetna charakteryzacja, niestety przerost formy nad treścią, mocno się wynudziłem.
Obejrzałem też "Bestie z południowych krain". Bardzo dobry debiut, wspaniałe zdjęcia, niezła muzyka i świetna gra dwójki aktorów w rolach dziewczynki i jej ojca.
A dziś obejrzałem film jednego z moich ulubionych reżyserów, "Whisky dla aniołów". Nie zawiodłem się, Ken Loach nadal mimo upływu lat kręci dobre filmy.

[żąleną]

chyba nie trawię tej przerysowanej dawnej gry aktorskiej.

Mam podobnie. Nie jestem w stanie całkowicie się wczuć w większość filmów sprzed lat 60 czy 50. Może z wyłączeniem komedii, slapstick zawsze w cenie. Co mi przypomina! Ostatnio tytułem eksperymentu puściliśmy naszej 4-letniej córze "Szatana z siódmej klasy", ale chyba się nieco wynudziła, może warto pomyśleć o Chaplinie, Keatonie lub Flipie i Flapie. Jak dobrze wejdzie, to w wakacje spróbujemy z Arabelą.

Pamiętam, jak w latach '90 w Iluzjonie (gdy jeszcze był w okolicach pl. Trzech Krzyży) zorganizowali festiwal filmów z Flipem i Flapem. Chyba wszystkie wtedy puścili. Siadaliśmy z kumplem dzień w dzień w trzecim rzędzie wśród może 15 innych widzów rozsianych po całej sali, nogi na siedzenia z przodu i oglądamy.

Dlaczego przez całe życie nie ma 2 miesięcy wakacji?

[becik]

Pamiętam, jak w latach '90 w Iluzjonie (gdy jeszcze był w okolicach pl. Trzech Krzyży)

Dawne kino Śląsk Panie

[emes]

"Wróg numer jeden"
Przydługawy film, ale ogólnie dobrze zrobiony. Mam duże wątpliwości co do prawdziwości zdarzeń zobrazowanych w tym filmie. Nawet jeden polski ekspert ze służb specjalnych wiele lat służący w Afganistanie i też biorący udział w szukaniu szefa Al-Kaidy, po oglądnięciu tego filmu miał zastrzeżenia co do prawdziwości zdarzeń jeśli chodzi o dotarcie do Bin Ladena. Jak w filmie pojawił się Gdańsk jako tajne miejsce tortur CIA, to słychać było z widowni wybuch śmiechu. Trzeba mieć trochę cierpliwości, żeby wytrzymać prawie 3 godziny tego filmu.

[Basik]

Obejrzeliśmy dziś Sugar man. Polecam i tyle Zalecenia przed oglądaniem: nie czytać żadnych opisów filmu.

[darekd]

Byłem na premierze Gorejącego krzewu (Hořící keř) Agnieszki Holland.
Jest to 3 odcinkowy serial. Filmo oparty na faktach, dot. samospalenia Jana Palacha przeciwko interwencji w Czechosłowacji w 1968. Sam film nie tyle dotyczy Palacha,
ile osób, którzy walczyli o jego pamięć przeciwko systemowi, który dążył do zakłamania prawdy o jego czynie i do zniszczenia ludzi, którzy nie bali się mówić o tym.

Film dobrze przedstawia realia, nie sięga do jakiś nadętych form.

http://wyborcza.pl/1,76842,13266655,Jan_Palach_i_odwaga_na_co_dzien.html

Zgadzam się z recenzją:

http://www.filmweb.pl/reviews/Pochodnia+wolno%C5%9Bci%2C+p%C5%82omie%C5%84+tragedii-13940

[emes]

"Sugar Man" :

Bardzo ciekawy fabularyzowany dokument. Niesamowita historia, świetnie opowiedziana i przedstawiona. Wartościowy film warty obejrzenia.

[VanPurRz]

Doktryna Szoku - na Planete+. Jak mam opisać film który jest polityczny? Nie da się go opisać bez odniesień do polityki. Pokazuje on, na przykładzie agresji z Iraku i huraganu Katrina w Nowym Orleanie, oraz po katastrofie na Sri Lance- jak działa kapitalizm w wersji amerykańskiej. Pokazuje, że obozy koncentracyjne Pinocheta a Guantanamo, pomiędzy torturami za Camerona w Wlk. Brytanii a torturami w kazamatach Pinocheta - nie ma żadnej różnicy ani w metodach ani celach dla których są stosowane.
Opisuje bańki kapitalistyczne które są wpisane w ten system. Opsiuje przyczyny dzisiejszego kryzysu (pokazuje chociażby, że w rpoku kryzysu firmy które jest spowodowały wypłaciły sobie 18milardów dolarów premii - na Wall Street)
Opis filmu - Za mitem niewidzialnej ręki rynku kryją się korporacyjne monopole i zbrojne ingerencje. Amerykańskie władze oraz wielki biznes nie cofną się przed niczym, by wykorzystać kryzys panujący w różnych zakątkach globu do własnych celów. Doktryna szoku ma źródło w radykalnych teoriach Miltona Friedmana i innych ekonomistów. W praktyce oznacza ekonomiczną eksploatację krajów dotkniętych kryzysem, klęskami żywiołowymi lub wojną.

ps, Jedna dana z filmu: jedna z amerykańskich firm dostała około 500 mln dolarów na zbudowanie 144 szpitali - powstało SZEŚĆ.
Na przywrócenie światła i wody prywatne firmy dostały miliardy - do dzisiaj nic nie zrobiono.

Tak film jest polityczny i pytanie - czy można opisywać na browar.bizie takie filmy czy w imię samozadowolenia pewnej grupy należy stosować cenzurę?

[Latarnik]

Jedna dana z filmu: jedna z amerykańskich firm dostała około 500 mln dolarów na zbudowanie 144 szpitali - powstało SZEŚĆ.

Very funny

Powielasz bzdury, przecietna cena budowy szpitala na 500 lozek to 75 mln dolarow.
500 podzielic na 144 daje niecale 3,5 mln a za tyle nawet tak wybitny ekonomista jak Ty szpitala nie zbuduje

[iron]

Doktryna Szoku - na Planete+. Jak mam opisać film który jest polityczny? Nie da się go opisać bez odniesień do polityki. Pokazuje on, na przykładzie agresji z Iraku i huraganu Katrina w Nowym Orleanie, oraz po katastrofie na Sri Lance- jak działa kapitalizm w wersji amerykańskiej. Pokazuje, że obozy koncentracyjne Pinocheta a Guantanamo, pomiędzy torturami za Camerona w Wlk. Brytanii a torturami w kazamatach Pinocheta - nie ma żadnej różnicy ani w metodach ani celach dla których są stosowane.
Opisuje bańki kapitalistyczne które są wpisane w ten system. Opsiuje przyczyny dzisiejszego kryzysu (pokazuje chociażby, że w rpoku kryzysu firmy które jest spowodowały wypłaciły sobie 18milardów dolarów premii - na Wall Street)Opis filmu - Za mitem niewidzialnej ręki rynku kryją się korporacyjne monopole i zbrojne ingerencje. Amerykańskie władze oraz wielki biznes nie cofną się przed niczym, by wykorzystać kryzys panujący w różnych zakątkach globu do własnych celów. Doktryna szoku ma źródło w radykalnych teoriach Miltona Friedmana i innych ekonomistów. W praktyce oznacza ekonomiczną eksploatację krajów dotkniętych kryzysem, klęskami żywiołowymi lub wojną.

ps, Jedna dana z filmu: jedna z amerykańskich firm dostała około 500 mln dolarów na zbudowanie 144 szpitali - powstało SZEŚĆ.
Na przywrócenie światła i wody prywatne firmy dostały miliardy - do dzisiaj nic nie zrobiono.

Tak film jest polityczny i pytanie - czy można opisywać na browar.bizie takie filmy czy w imię samozadowolenia pewnej grupy należy stosować cenzurę?

Zythek - jak chcesz piasać tak zaangażowane elaboraty. to mniej pij, albo lepiej sie skup, bo ilość niedbałości w tekście niepotrzebnie/niezamierzenie poddaje dewaluacji zamierzoną przez Ciebie siłę przekazu...

A co do tego, co na czerwono - ciekawe, czy gdyby nie niegdysiejsze podobne zachowanie banków działających u nas, czy dostałbyś kredyt na mieszkanie dla teściowej...

[WojciechT]

Kilka spraw - takie filmy robione są całkowicie pod tezę, więc ich wartość informacyjna jest żadna. To tak, jak książki Al'a Gore'a - weług których jako mieszkaniec Śląska zjeżdżam co jakiś czas do kopalni, by pooddychać świeżym powietrzem.

Dwa. Piszesz o przewinach rządu i korporacji, a potem stwierdzasz, że to wina kapitalizmu. Bez sensu.

Trzy. Korporacje swoją pozycję zawdzięczają zwykle państwu właśnie, a nie "niewidzialnej ręce rynku". Państwo tę rękę ucina, więc jak tu można mówić o kapitalizmie?

Pokazuje, że obozy koncentracyjne Pinocheta a Guantanamo, pomiędzy torturami za Camerona w Wlk. Brytanii a torturami w kazamatach Pinocheta - nie ma żadnej różnicy ani w metodach ani celach dla których są stosowane.

I jaki to ma związek z kapitalizmem? Idąc Twoim tokiem rozumowania Stalin był największym kapitalistą.

Tak film jest polityczny i pytanie - czy można opisywać na browar.bizie takie filmy czy w imię samozadowolenia pewnej grupy należy stosować cenzurę?

Ja proponuję zacząć od stosowania myślenia.

[ART]

I dlatego rozmowy o polityce zostały zbananowane w BrowarBizie. Proszę nie kontynuować.