ART napisał(a)
Wczoraj zawitałem na Kill Bill cz. I, Q. Tarantino. muszę przyznać że już dawno tyle krwi w filmie nie widziałem (nawet filmy wojenne się chowają)
sam film całkiem niezły, sceny walk nieźle zrealizowane, może chwilami total brutal, ale to w końcu tylko kino. szkoda że podzielony na części. ogólnie rzecz biorąc jak zwykle klimatyczny film QT.
Wczoraj zawitałem na Kill Bill cz. I, Q. Tarantino. muszę przyznać że już dawno tyle krwi w filmie nie widziałem (nawet filmy wojenne się chowają)
sam film całkiem niezły, sceny walk nieźle zrealizowane, może chwilami total brutal, ale to w końcu tylko kino. szkoda że podzielony na części. ogólnie rzecz biorąc jak zwykle klimatyczny film QT.
Comment