Niech i tak będzie - ale wersja europejska mi się i tak bardziej podoba. Jest bardziej niesamowita bez zbytnich efektów specjalnych i do tego z odpowiednią dawką humoru, której mi brakowało w US-wersji .
Czy to jest amerykańska wersja von Triera to polemizowałbym, wszak cały film (serial) jest oparty na powieści Stephena Kinga, ogladam te odcinki jak mam możliwość i nie ukrywam że są nieźle zakręcone, a mrówkojad to prawie, że mój pupilek
zostało sprawdzone wraz pewnym wyjadaczem - Stephen King był "jedynie" producentem amerykańskiej wersji i opierał się na Królestwie Larsa von Triera (Riget). SK nie napisał takiej powieści. Nawet się tym nie chwalił
"911 in plane site" lub "911 na oczach wszystkich"
Film rozszyfrowuje tajemnicę ataków 11 września, to co demaskuje przechodzi naśmielsze oczekiwania Nie będę dawał przykładów bo to trzeba zobaczyć!
Wniosek prosty: USA to chory kraj
Czy to jest amerykańska wersja von Triera to polemizowałbym, wszak cały film (serial) jest oparty na powieści Stephena Kinga, ogladam te odcinki jak mam możliwość i nie ukrywam że są nieźle zakręcone, a mrówkojad to prawie, że mój pupilek
Nie wiem kto był pierwszy ale oglądałem jeden odcinek - to taki Trier tylko gorszy
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Byłem z pewną taką niepewnością na Zemście Sithów i powiem, że film wyjątkowo mnie nie rozczarował (dwie poprzednie części roczarowały strasznie). Całkiem ciekawa intryga konfrontacji Rady Jedi (przy okazji jej naiwności) z Senatorem (Imperatorem) Palpatinem. Bardzo ciekawa i dobrze zarysowana psychologicznie rozmowa Anakina z Palpatinem .
Nie będę wyciągał jego antybushowskiego przesłania bo jest tak wyraźne, że nie trzeba tego robić (chociażby w mowach Padme) i sylwetce Palpatina). To jest drugie dno tego filmu co mnie zaskoczyło bo ostatnio Lucas koncentrował się wyłącznie na akcji.
A czego mi zabrakła - Mocy i Magii, w zasadzie siła Jedi sprowadza się do technicznych umiejętności władania mieczem i ewentualnie negocjacji. Brak jest metafizyki którą były przesiąknięte części powstałe lata temu. Moc jeżeli już wystepuje to jako siła kinetyczna to odpychania przeciwnika.
Ogólnie całkiem niezły wart polecenia film.
ps. Ja też jestem ciekawy Sin City a szczególnie Jackie Boy-a.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika perłyfan
Bardzo jestem ciekawy filmu Sin City. Lubię Del Toro i Mickiego Rourke. Premiera niby dziś, ale może ktoś już widział???
Bardzo ciekawa adaptacja komiku Franka Millera. Film składa się z trzech części. Mi osobiście trzecia najbardziej przypadła do gustu. Zanim obejrzałem ten film byłoem sceptycznie nastawiony do czarno-białej produkcji.
Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się
Do czarno białej formy komiksu czy filmów czarno białych jako takich? Bo jeżeli to drugie to niestety ominie Cię to co w kinie najlepsze
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Do czarno białej formy komiksu czy filmów czarno białych jako takich? Bo jeżeli to drugie to niestety ominie Cię to co w kinie najlepsze
Komiksy czarno-białe nigdy mi nie przeszkadzały ale film jednak wolę w kolorze. No ale to nie znaczy, że czarno-biały mnie nie zafascynuje, jak np. wyżej wymieniony.
Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się
Chodziło mi o to, że jest masę wspaniałych filmów z przed lat i z oczywistych względów są one czarno białe i stąd moje pytanko. Moim osobistym zdaniem czarno białe filmy są lepsze bo brak barwa pozwala na większą pracę światłem, jeżeli chodzi o formę. Jeżeli chodzi o treść, dialogi, postcie, grę aktorów to dzisiejsze filmy nie mają szans
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Jeśli chodzi o stare filmy to powiem tak: film "Sami swoi" w kolorze utracił klimat. Oczywiście to jest tylko i wyłącznie moja opinia i jej nie zmienię (piszę to bo ostatnio tutaj cięzko wyrazić swoje zdanie i nie być za to sponiewieranym).
Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007
Jeśli chodzi o stare filmy to powiem tak: film "Sami swoi" w kolorze utracił klimat. Oczywiście to jest tylko i wyłącznie moja opinia i jej nie zmienię (piszę to bo ostatnio tutaj cięzko wyrazić swoje zdanie i nie być za to sponiewieranym).
ale proszę nie wkręcajcie do swych wypowiedzi jadowitych uwag o kilku ostatnich ekscesach. Doprawdy wystarczy, ze kilka tematów beznadziejnych się przez to zrobiło. Proszę niech to tam pozostanie i nie rozprzestrzenia się dalej.
wracając do tematu - czy ktoś może widział niemiecki film pt. "Ordnung muss sein" (Porządek musi być) albo jakoś podobnie zatytułowany i może podzielić się odczuciami? Był kiedyś jeden seans w Opolu ale wtedy nie mogłem się wybrać na toto a do wypożyczenia nigdzie nie znalazłem...
W ostatnim czasie zabrałem się za nadrabianie zaległości jeśli chodzi o polskie kino , i mogę polecić trzy zupełnie różne filmy , które bardzo przypadły mi do gustu:
- Wesele (Smarzowskiego) , Pogoda na Jutro , oraz Weiser
Może nie fajny, a dziwny film wczoraj widziałem. Chodzi o Sin City. Osoby o wrażliwszych ukadach pokarmowych powinny darować sobie ten film. Trup ściele się gęsto, momentaki pokazane to dosyć szczegółowo. Natomiast sposób sfotografowania tego jest bardzo interesujący.
Comment