Kult bezdzietności.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ppns
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.10
    • 1737

    Kult bezdzietności.

    Kult bezdzietności.

    W obecnym wydaniu on-line tygodnika Wprost => www.wprost.pl
    znajduje się artykuł „Kult bezdzietności”. Treść i wnioski są frapujące.

    Czy ta tendencja to : wygoda , egoizm , zaprzaństwo ,znak czasów , niedojrzałość ?

    A przede wszystkim , czy bezdzietność z wyboru jest normalna ?
    Jaka postawa kobiety w naszej kulturze jest normalna ? Czy można używać i wartościować celową bezdzietność jako stan normalny / nienormalny ?

    Temat mało piwny , ale nie widzę ostatnio fundamentalnych dyskusji
    piwoppns@wp.pl
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #2
    Ojej, znowu będzie wszystko na mnie

    Jest parę czynników generujących taki stan - nie czytałam artykułu, ale podejrzewam, że powinny być z niego podobne wnioski?:
    1. pokolenie obecnych okołotrzydziestolatków załapało sie na przełom lat 80-90 - nowe mozliwości, pieniądze, nowe rozrywki - kto by tam myslał o dzieciach?
    2. Obecna sytuacja na rynku pracy nie nastraja pozytywnie do rozmnażania - kto wie, czy człowiek będzie miał za co to dziecko utrzymać - wychować tak, jakby chciał?
    3. Z wiekiem sie odechciewa?
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #3
      Eeee, przeczytałam artykuł - czy zawsze koniecznie i bezkrytycznie trzeba podpierać się amerykańskimi badaniami przeprowadzanymi na amerykańskich kobietach w amerykańskich realiach majacych niewiele wspólnego z naszymi? Wkład własny autorów artykułu jest doprawdy żałosny, sama amerykańska statystyka
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • ppns
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.10
        • 1737

        #4
        Toć ja przeca postawiłem pytanie , bo celowa bezdzietność to zagadnienie nie tylko amerykańskie , ale także europejskie. Artykuł we Wprost to zasygnalizowanie problemu. No i są opinie kilku bezdzietnych Polek , niekoniecznie reprezentacyjne dla ogółu społeczeństwa.

        Dzidziuś powstaje przy wspóludziale mamy i taty , więc to nie tylko sprawa kobiet.
        piwoppns@wp.pl

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          #5
          Artykuły we Wprost to w ogóle nie są artykuły, tylko statystyki pro forma ubrane w zdania.

          Dla mnie bezdzietność jest o tyle pozytywnym trendem, że jest nas na tej Ziemi jak mrówków i chyba już wystarczy.

          Z mojej perspektywy mogę powiedzieć, że bezdzietność to wygoda, egoizm i niedojrzałość. Z tych właśnie powodów jeszcze nie spłodziłem potomka i w najbliższym czasie nie zamierzam. Dzieci są fajne, ale cudze - dzisiaj np. bardzo przyjemnie spędzało mi się czas z wszędobylską córeczką Anda69, ale tak całodobowo, 7 dni na tydzień... Chyba nie dla mnie. A jak mi skinhead z dziecka wyrośnie? Tego bym nie przeżył.

          Comment

          • StaryKocur
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.01
            • 1521

            #6
            żąleną napisał(a)

            1. Dzieci są fajne, ale cudze
            2. A jak mi skinhead z dziecka wyrośnie?
            Ad 1. Też mi się tak wydawało, dopóki nie zobaczyłem pierwszy raz
            mojej córki ( w windzie oddziału położniczego - przemycony
            przez znajomą pielęgniarkę ).
            Wtedy zapałałem uczuciem niepodobnym do żadnego innego.
            Ci, którzy tego uczucia nie znają, niech żałują !!!

            Ad 2. Dziecko SAMO Z SIEBIE nie wyrasta ani na skinheada
            ani na nikogo innego.
            W dużej mierze zależy to od rodziców i ich podejścia
            do tematu, który nazywa się WYCHOWANIE.
            Piwo pite z umiarem
            nie szkodzi w żadnych ilościach.

            Comment

            • Cyrkonia
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 1936

              #7
              Marusia, jak chcesz polskie statystyki to nie ma sprawy.
              Za jakieś 2 tygodnie powinnam skończyć opracowywać właśnie takie dane.
              Więc może jakieś wyniki zamieszczę.
              Z tego co teraz widzę to wnioski raczej nie są przyjemne.
              www.stat-gra.pl

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #8
                Mnie osobiście dane statystyczne nie interesują. Zaproponuj je redakcji Wprost, żeby nie musieli podpierać się danymi amerykańskimi.
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • Cyrkonia
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.10
                  • 1936

                  #9
                  Jasne!!!!
                  I wystawię im rachunek
                  www.stat-gra.pl

                  Comment

                  • Gollum
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.09
                    • 307

                    #10
                    Niełatwo normalnemu małżeństwu zdecydować się na dziecko, gdy się nie ma mieszkania ani pewnej pracy. Tymczasem właśnie z tymi problemami młodzi się borykają.
                    Problem stałej i pewnej pracy dotyczy także zdawałoby się mało rynkowe szkoły. Żona jest nauczycielka i obserwuje, że dziewczyny odkładają dziecko do czasu zdobycia przynajmniej mianowania. A co się w takim razie dzieje w firmach z "rynkowym" szefostwem...
                    Ba, co mówić, skoro koleżanka mi mówiła, że miała możliwość zostania asystentką księdza profesora (!) w KUL. ten jej jednak postawił warunek: żadnych dzieci w ciągu najbliższych pięciu lat.
                    Odkładanie dziecka zbyt późno jest jednak niebezpieczne. Decyzja na pierwszą ciażę po 35 roku to bardzo duże ryzyko urodzenia dziecka upośledzonego.

                    Comment

                    • ppns
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.10
                      • 1737

                      #11
                      Marusia napisał(a)
                      Ojej, znowu będzie wszystko na mnie.
                      Oj Marusia , nic na Ciebie !

                      Ja tak sobie klinkąłem , bo zauważyłem , że to własnie Ty potrafisz zapodac jakis temat ogólny na forum. Ja jestem szczęśliwym ,podwójnym ojcem [ niestety tylko chrzestnym ] .

                      Uważam , że to wielki dar natury/niebios/opatrzności/losu , że to właśnie kobieta ma przywilej urodzić dziecko. .
                      Mężczyźni są uboższi o niezwykłe doświadczenie.
                      piwoppns@wp.pl

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #12
                        StaryKocur napisał(a)
                        Ad 2. Dziecko SAMO Z SIEBIE nie wyrasta ani na skinheada
                        ani na nikogo innego.
                        W dużej mierze zależy to od rodziców i ich podejścia
                        do tematu, który nazywa się WYCHOWANIE.
                        No samo z siebie na pewno nie. Ale wychowaniem wszystkiego się nie załatwi, wystarczy, że dziecko wpadnie w nieodpowiednie towarzystwo. Nie wiem, czy poradziłbym sobie z wyperswadowaniem dziecku odchyłu tego typu: bić nie zamierzam, a argumenty... czy trafią? Czasem nawet autorytet rodzica nie pomoże.

                        ppns napisał(a)
                        Uważam , że to wielki dar natury/niebios/opatrzności/losu , że to właśnie kobieta ma przywilej urodzić dziecko. .
                        Mężczyźni są uboższi o niezwykłe doświadczenie.
                        Nie wszyscy. Jest takie plemię gdzieś w Amazonii, w którym podczas gdy kobieta rodzi, mężczyzna wyje i zwija się z bólu. Po porodzie kobieta idzie pracować w polu, a mężczyzna przez kilka dni odchorowuje trudy porodu.

                        Comment

                        • And69
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.06
                          • 1487

                          #13
                          żąleną napisał(a)
                          Po porodzie kobieta idzie pracować w polu, a mężczyzna przez kilka dni odchorowuje trudy porodu.
                          To prawie tak jak u nas , też po porodzie odchorowuje sie kilka dni

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #14
                            ppns napisał(a)
                            Oj Marusia , nic na Ciebie !

                            Ja tak sobie klinkąłem , bo zauważyłem , że to własnie Ty potrafisz zapodac jakis temat ogólny na forum. Ja jestem szczęśliwym ,podwójnym ojcem [ niestety tylko chrzestnym ] .

                            Uważam , że to wielki dar natury/niebios/opatrzności/losu , że to właśnie kobieta ma przywilej urodzić dziecko. .
                            Mężczyźni są uboższi o niezwykłe doświadczenie.
                            Miałam na myśli, że będzie na mnie, bo nie mam dzieci.
                            Moja mama zawsze mi wypomina (jest nauczycielką), że przeze mnie nadchodzi do szkół niż demograficzny i ona napewno straci pracę

                            Uważam, że bezdzietność to jakiś tam wybór w życiu, ale żeby to gloryfikować, czy robić z tego jakaś ideologię to już gruba przesada



                            A że wiele kobiet na wysokich stanowiskach nie ma dzieci - to może ich osobista tragedia, że doszły do wniosku, że nie są w stanie być jednocześnie dobrymi matkami i dobrymi pracownikami? Chwali im się, że nie poszły na bylejakość w wychowaniu dzieci. Już i tak wystarczająco dużo rozpaskudzonych bachorów lata po świecie i rośnie na gnojków. Więc jeśli ktoś uważa, że nie podoła, to ja jestem ZA.
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • pieczarek
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.06
                              • 5011

                              #15
                              Marusiu, jak by co, to zawsze możesz zaadoptować jakiegoś wyrośniętego forumowicza. Chętnych nie zabraknie.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X