działanie piwa na kobiety

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cyrkonia
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 1936

    #31
    Teraz nie wiem kto się bardziej naraził.
    Maryhh czy Ahumba ????
    www.stat-gra.pl

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #32
      druhboruch napisał(a)
      Z całym szacunkiem Ludeńkowie Mili,ale to nagminne czepianie się
      słówek zaczyna być denerwujące.Na pierwszy rzut oka-elita filologów
      polskich.Po bliższym przyjrzeniu się-stowarzyszenie frustratów.
      Żyjcie sobie.Ja idę na piwko w normalnym towarzystwie.
      Z całym szacunkiem, ale ochłoń. Widzisz złośliwość tam, gdzie jej nie ma.

      Comment

      • Piwożłop
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2003.03
        • 14

        #33
        ppns napisał(a)
        Oj uważaj , bo niedługo Ciebie będą odsyłać do słowników,
        byś zgłębił tajniki ortografii.

        A problem to ma wzmiankowana dziewczyna, bo ona dopiero po piwie widzi w oryfeuszu mężczyznę.
        Problem to ma oryfeusz bo na trzeźwo nie widać w nim mężczyzny
        Rada dla Ciebie.
        Zostaw ortografie,to znasz.
        Zajmij się psychologią

        Comment

        • Cyrkonia
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.10
          • 1936

          #34
          Ja2ger napisał(a)
          ON: Pij, pij, będziesz łatwiejsza
          ONA: Ja już jestem łatwa, tylko z Ciebie dupa!
          ON: Pij, pij, będziesz łatwiejsza
          ONA: Pij, pij, nie będziesz mógł

          www.stat-gra.pl

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            #35
            Dogodzę, dogodzę
            Tylko mi daj.
            Nie masz czym,
            nie masz czym,
            więc nie rób jaj.

            Taką wersję "Zegarmistrza światła" pamiętam ze studenckich czasów.

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #36
              w tym samym nurcie

              Była taka fraszka (z pamięci):

              Zobaczyli dwaj starcy Zuzannę w kąpieli,
              Chcieli ją postraszyć, ale czym nie mieli.

              Comment

              • ppns
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.10
                • 1737

                #37
                To jest dwuwiersz Jana Izydora Sztaudyngera.
                Brzmi dokładnie tak:
                "Dwaj starcy ujrzeli Zuzannę w kąpieli,
                chcieli ją postraszyć , ale czym , nie mieli".

                Inna jego fraszka [ tylko proszę mnie nie rugać ] :
                "Gdzie winowajca - wśród nas , rzekły jajca"

                Daaaawnymi , daaawnymi czasy zaczytywałem się Sztaudyngerem , Lecem , Mrożkiem , Wańkowiczem , itd.

                Te dwie fraszki są z książki wspominkowej córki Sztaudyngera . On jej powiedział te fraszki podczas wizyty w szpitalu , gdy leżał już śmiertelnie chory. Tego typu figliki mówił do współtowarzyszy w cierpieniu i niedoli lub do pielęgniarek , aby rozśmieszyć salę.
                W nocy zaś zwijał się z bólu. To był człowiek !!!

                Wańkowicz z kolei , raportując w jednym ze swych szkiców podróży po Rosji napisał o staruszku , który ( bodajże na Ukrainie , głowy nie dam , a nie mogę odnależć tej książki , wspominków z Rosji i Litwy Wańkowicz napisał wiele ) napisał ( staruszek )nad drzwiami przydrożnej oberży,myląc znaki odstępu między wyrazami,:

                "Zdieś obie dajut, dzierżat za kuśki , i użynajut".

                Osobiście powątpiewam , czy była taka oberża , bo Wańkowicz niesamowicie uwielbiał ubarwiać . Ale to wyczytałem i przytaczam dokładnie.
                piwoppns@wp.pl

                Comment

                • nawyk
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2002.07
                  • 64

                  #38
                  Cyrkonia napisał(a)
                  ON: Pij, pij, będziesz łatwiejsza
                  ONA: Pij, pij, nie będziesz mógł
                  ON: Pij, pij, nie będziesz pamiętała, że nie mogłem

                  Last edited by nawyk; 2003-04-16, 08:28.
                  Jak się nie ma, to się lubi wszystko...

                  Comment

                  • iron
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2002.08
                    • 6771

                    #39
                    Z pamięci (czyli z niczego) kolejne fraszki Sztaudyngera:

                    "Każda jej pozycja to już propozycja"

                    "Jeśli wejdziesz do mej chaty
                    zapisz cnotę swą na straty"

                    Było tych frywolnych żarcików w/w autorstwa całe mnóstwo, ale uleciały z niczego, czyli mojej pamięci.
                    A tak na marginesie to Jan Izydor miał jak najbardziej ambitne zapędy literackie, a został zapamiętany jako twórca frywolnych wierszyków, które choć pyszne powstawały jakby mimochodem, dla uprzyjemnienia czasu, na rautach itp. Cóż tak to już bywa w życiu...
                    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                    Rock, Honor, Ojczyzna

                    Comment

                    • pieczarek
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.06
                      • 5011

                      #40
                      Podobnie było z Szekspirem. On sam cenił tylko swoją poezję. Dramaty pisał dla pieniędzy. A któż dzisiaj zna poezję Szekspira?

                      Comment

                      • grzech
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.04
                        • 4592

                        #41
                        Skoro rozmowa toczy sie o poezji to: "Gdy sterczące widzę cycki,
                        wpadam w nastrój poetycki".
                        Autor znany i lubiany.

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #42
                          iron napisał(a)
                          A tak na marginesie to Jan Izydor miał jak najbardziej ambitne zapędy literackie, a został zapamiętany jako twórca frywolnych wierszyków, które choć pyszne powstawały jakby mimochodem, dla uprzyjemnienia czasu, na rautach itp.
                          W tomikach opowiadań Wiecha wydawanych ostatnio przez Etiudę, w ramach motta przytaczanych jest kilka cytatów, m.in. ten:

                          Wolę książkę, która ma niepoważne zamierzenia i poważne osiągnięcia, od dzieł, które mają poważne zamierzenia i niepoważne osiągnięcia

                          Antoni Słonimski

                          Comment

                          • dziku
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.12
                            • 1992

                            #43
                            W rozdziale 9 książki Przemysława Wiśniewskiego pt Piwa historie niezwykłe znajduje się taki oto fragment:
                            „W poemacie Ramajana piwo traktowane jest jako napój cudowny, odradzający, dający zdrowie, bogactwo i przynoszący potomstwo tym niewiastom, które go skosztowały”
                            Cytat (moim zdaniem) jak najbardziej nadaje się do tematu „Działanie piwa na kobiety”.
                            Ciekawe co na to Nasze Drogie Panie?
                            A może taką właściwość miało tylko starożytne piwo hinduskie zwane „Soma” ?
                            A może i współczesną „Somę” trzeba pijać... hmmm... rozważnie?
                            Dziku


                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X