masło

[ART]

kolejny kulinarny wątek, może nieco wąski, ale intrygujący:

dlaczego nie mogę natknąć się na porządne polskie masło:
- bez dodatków margarynowych i innych
- bez dodatku wody która wytryskuje przy próbie rozsmarowania
- które po wyjęciu z lodówki daje się użyć w normalny sposób

jakoś irlandzkie Kerrygold daje radę bez dodatków i do tego jest bardzo dobre w smaku - ale ja chciałbym dowiedzieć się czy jeszcze gdzieś jest dobre polskie masło?

(chodzi mi o masło dostępne w sprzedaży detalicznej... )

jakieś sugestie?

[StaryKocur]

Maśnica.Polecam gorąco. Pamiętam z dzieciństwa.

[crizz]

Legendarne poznańskie Masło Naramowickie. W czasach komuny wymieniane przez rodzinkę z Poznania za wodę-kranówę z mojego rodzinnego Sulechowa .

[Gollum]

Po wyjęciu z lodówki każde masło będzie twarde, także to zrobione własnoręcznie w maselniczce.
A zrobić nietrudno. Śmietanę (na wszelki wypadek wiejską, z bazaru lub wprost od rolnika) wlewasz do maselniczki (można jeszcze takowe nabyć na wiejskich bazarach, zamówić u bednarza, albo podwędzić ze skansenu) i tłuczkiem z dziurami na końcu wykonujesz ruchy w górę i w dół, aż zaczniesz czuć opór. Wtedy otwierasz marynerię i to co tam jest przecedzasz. To co zostało na sitku, lepisz za pomoca łyżki w dowolną formę i to jest najprawdziwsze wiejskie masło od babuni, a to co się przelało do zbiornika, który podstawiłeś niżej, to maślanka, idealny płyn na kaca.

[pieczarek]

Odp: masło

ART napisał(a)

dlaczego nie mogę natknąć się na porządne polskie masło:
- bez dodatku wody która wytryskuje przy próbie rozsmarowania

Za komuny normy produkcji masła przewidywały, że powinno ono zawierać określoną ilość wody. I to znacznie większą niż jej zostawało z normalnych procesów produkcji masła. Problemy wprowadzania wody do masła były omawiane w prasie fachowej. Dlaczego jest tak nadal - nie wiem. Sprawą zainteresowałem się wówczas po powrocie z Berlina Zach. gdzie masło wyjęte z lodówki można było swobodnie rozsmarować. I nie tryskała z niego woda.
Teraz wiem tylko tyle, że w zakładach mięsnych z 1 kilograma mięsa robią 2 kilogramy pysznej szynki. Na "przyrost masy mięśniowej" składają się głównie sól i woda. Jeszcze do niedawna uważano, że do mięsa nie da się wtłoczyć więcej niż 1/2 litra wody. Widocznie technika poszła znacznie naprzód. Źródło moich wiadomości jest bardzo blisko poznańskich zakładów Pozmeat.

[crizz]

Odp: Odp: masło

pieczarek napisał(a)
Teraz wiem tylko tyle, że w zakładach mięsnych z 1 kilograma mięsa robią 2 kilogramy pysznej szynki.

Jeśli chodzi o pyszną szynkę, to 1 kg takowej otrzymuje się z ok. 1.5 kg surowego mięsa. W domowych warunkach, oczywiście, a nie w masarni.
Do tego świeży chlebek z Masłem Naramowickim (żeby nie odbiegać od tematu postawionego przez ARTa) .

[Gollum]

Odp: Odp: masło

pieczarek napisał(a)
Teraz wiem tylko tyle, że w zakładach mięsnych z 1 kilograma mięsa robią 2 kilogramy pysznej szynki. Na "przyrost masy mięśniowej" składają się głównie sól i woda. Jeszcze do niedawna uważano, że do mięsa nie da się wtłoczyć więcej niż 1/2 litra wody. Widocznie technika poszła znacznie naprzód.

Do soli i wody dodaj jeszcze krew i odpady poubojowe. Moje źródło infromacji jest z kolei blisko naukowców opracowujących technologie takowej produkcji.

[ART]

Gollum napisał(a)
Po wyjęciu z lodówki każde masło będzie twarde, także to zrobione własnoręcznie w maselniczce.

z cytowanym przeze mnie Kerrygold nie ma problemu. a na opakowaniu jest napisane że ów produkt wykonany został jedynie z mleka (zaw. tłuszczu 82%) ale to przecież jakiś absurd, żeby importować masło do Polski

[Piecia]

Ja staram się kupować masło od 80-letnich babuszek i z reguły nie mam z tym problemu ale masło po wyjęciu z lodówki jest trudne do rozsmarowania.
Jeśli zaś nie mam możliwości nabycia masełka wiejskiego kupuję w sklepie masło osełkowe. W tym przypadku nie ma problemu z rozsmarowaniem (nie wiem na ile jest to prawdziwe masło i jaka jest tam zawartość tłuszczu)

[grzech]

ART - masło możesz zrobić i w słoiku. Chodzi o połączenie grudek tłuszczu znajdujących się w śmietanie. Ze skansenu lepiej nie próbować nic podwędzać - obciach będzie , gdy Cię złapią, a maśnica zapewne będzie po konserwacji, więc i masełko wyjdzie nieciekawe.
W ostateczności możesz przejść na dietę bezmasłową.

[pjenknik]

ART napisał(a)
z cytowanym przeze mnie Kerrygold nie ma problemu. a na opakowaniu jest napisane że ów produkt wykonany został jedynie z mleka (zaw. tłuszczu 82%) ale to przecież jakiś absurd, żeby importować masło do Polski

Nie jest tak do końca, muszą coś dodawać. Tłuszcz który jest w maśle, należy do tłuszczy twardych/półtwardych. Czyli w temp. pokojowej ma konsystencję stałą/półstałą. Nie wiem co dodają, ale to nie może być nic dobrego. Pewnie jakieś zmiękczacze. Spróbuj masła z Olesna, robione jest prawie tradycyjnie i z dobrej śmietany.

[jerzy]

Kupiłem wczoraj w Kauflandzie - "Dobrze smarowne MASŁO EXTRA", 82% tłuszczu, "czyste bez dodatków".
Dystrybutor "J&A" z Sosnowca. Zakładów produkcyjnych wymieniono 29, po kodzie wychodzi, że mój egzemplarz pochodzi z zasobów ARR.
Po wyjęcięciu z lodówki ładnie się rozsmarowuje, nie tryska wodą. Chyba czegoś takiego poszukiwałeś, Art!

[ART]

ano, brzmi nieźle dzięki

[yendras]

Z kupnem dobrego masła rzeczywiście jesy tyle samo problemów co z kupnem dobrego piwa
Osobiście polecam:
- Lidzbark Warmiński
- OSM Czarnków (oprócz piwa i masła robią jeszcze w Czarnkowie pyszne bezy)

[yendras]

Odp: Odp: masło

pieczarek napisał(a)
Teraz wiem tylko tyle, że w zakładach mięsnych z 1 kilograma mięsa robią 2 kilogramy pysznej szynki. Na "przyrost masy mięśniowej" składają się głównie sól i woda.

Jak dadzą za dużo wody to ilość białka spada poniżej normy. Wtedy dodaje się białko roślinne Jeżeli kupujecie jakieś paczkowane wędliny lub mięso i na etykiecie wśród składników znajduje się białko roślinne to od razu wiadomo o co chodzi - jedna wielka ściema i oszukaństwo