Problem pieska którego przejechał pociąg

[kamyczek77]

Dudlik napisał(a)
Jak widać z paniami to tak zawsze bywa udzielają się wtedy, kiedy nie trzeba. Kiedy prosiłem o pomoc, aby udzieliły rady jak pomóc koleżance, to oczywiście tylko męska część forum ruszyła mi z pomocą, a na końcu jak było już po wszystkim jedna pani, która oczywiście skrytykowała wszystko. Taka jest właśnie natura kobieca...

To,że "nazywam się " Kamyczek nie oznacza wcale,że jestem tą męską częścią forum-WYPRASZAM SOBIE.

[celt_birofil]

Pieskie życie

[Paolo]

Tak czytam... Hmmmmmmmm... Czy ktoś z was ma psa? Tylko jedno wyjście: kupić szczeniaka. Najlepiej takiej rasy, która jest "szalona" np.: bokser - wielki pieszczoch.Zapomnieć o wiernym "przyjacielu"? Sam mam psa. Zginął, ale odnalazł się (na szczęście).To był horror w domu. Zresztą ... to wielki smakosz piwa... Byle jakiego piwa nie pije Tylko boje się "animalsów' by mi go nie zabrali.

[adam16]

Ja miałem suczkę - znajdkę. Miałem ale już nie mam.

[Paolo]

adam16 napisał(a)
Ja miałem suczkę - znajdkę. Miałem ale już nie mam.

adam16 weź nową.Jeśli nie rasową to ze schroniska. Tylko piwo i psy nie zdradzają

[adam16]

Paolo napisał(a)
...Tylko piwo i psy nie zdradzają

Trafiłeś w sedno. I dlatego nie mam już pieska. I chyba nie chcę na razie mieć. Tamta suczka jest niepowtarzalna. Innego psa nie chcę. A tego nie mogę mieć

[Pudlarz]

Pies to najlepszy przyjaciel człowieka jest. Suczka zresztą też. No... może nie każdy pies, bo taki dajmy na to pies na baby...?
- no to cyk

[iommi]

Ja tam lubie wszystkie psy, o ile są mopsami i nie są Snoop Doggy Dogami
A swoją drogą ten biedny "piesek co jeździł koleją" wciąż żyje w pamięci ekipy browaru.biz...