Fc Barcelona

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • talrasha
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.11
    • 685

    Fc Barcelona

    Wiem, że może to wzbudzić kontrowersje, że założyłem temat tylko i wyłącznie poświęcony jednemu z wielu wielkich klubów. Może się okazać, że wiele os. zrobi to samo co ja i założy tematy poświęcone ich ukochanym klubom i może z tego wyśjść "niezły kocioł", ale postanowiłem spróbować. Jestem ciekaw ilu z forumowiczów interesuje się mocno piłką nożą i ilu jest wsród nich fanów Blaugrana. Co sądzicie o polityce prowadzonej przez zarząd Barcy. Na wstępie chciałem posłuchać Waszych opini by się do nich później ustosunkować.
    Prośba do Atra by w miarę monitorował ten temat i w razie gdyby on okazał się "mało trafnym strzałem" usunął go, bo jak napisałem na wstępnie nie chcę rozpętać na forum "wojny" polegającej na tym, że każdy zakłada temat związany z jego ulubioną drużyną.
    W miarę możliwości można obejść kasowanie tego tematu i zmienić jego nazwę na "Mój ulubiony klub" lub coś w podobie.
    Catalunya es una nación y el Barça es un ejército
  • pieczarek
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.06
    • 5011

    #2
    Bardzo bym chciał być tak szczęśliwym człowiekiem jak Ty. I nie mieć innych problemów, niż polityka zarządu jakiegoś piłkarskiego klubiku, znajdującego się tysiące kilometrów od Polski. A zresztą, kto go tam wie, czy ten klub w ogóle istnieje. Ponoć wszystko to "matrix".
    W każdym razie bardzo Ci zazdroszczę beztroskiego życia. Ja w ciągu najbliższych dni muszę zabrać się za walkę z chwastami w ogródku, nie mam czasu na takie zastępcze problemy.

    Comment

    • talrasha
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2001.11
      • 685

      #3
      Pieczarku nie chodzi mi głównie o problemy Barcy ale ogólnie opinie forumowiczów nt tego klubu, czy są jacyś fani tegoż. Moim celem było także rozeznanie się w tym ilu z forumowiczów trochę mocniej niż przeciętnie interesuje sie tematyką piłki nożnej.
      Co do tego czy jestem człowiekiem szczęśliwym to myślę że tak. Może nie jestem os. bardzo bogatą ale wszystkie przyjaźnie jakie nawiązałem powodują, moja szczęśliwość.
      Myślę również że mam wiele problemów, które są bardziej poważne niż polityka zarządu Barcy.
      Co do Twojej wypowiedzi to odnoszę wrażenie że ma ona charakter raczej groteski i małej prowokacji ale może się mylę, bo już nie raz to miało miejsce na forum.
      Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

      Comment

      • robox
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.11
        • 8188

        #4
        talrasha napisał(a)
        Moim celem było także rozeznanie się w tym ilu z forumowiczów trochę mocniej niż przeciętnie interesuje sie tematyką piłki nożnej.
        No to wystarczyło zajrzeć do tematu o piłce kopanej .
        Barcelonie ostatnio słabo szło kopanie piłki, może więc pod wodzą Rijkaarda (nie wiem, czy dobra pisownia) nastąpi jakaś poprawa.

        Comment

        • Center
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2003.03
          • 133

          #5
          I tak Real Madryt MISTRZEM jest!!!!!!!!!!!!!

          Comment

          • Piecia
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.02
            • 3312

            #6
            niemal dokładnie rok temu miałem okazje zwiedzić samo miasto jak i Nou Camp, nawet mam widokówkę na stadiony oraz znaczek Barcy (co faktu nie zmienia że wolę [wolałem przed zamianą Figo na pseudokopacza z MU] Real)

            A co do zainteresowania futbolem jestem tym ponad przeciętną co też widać w profilu
            Koniec i bomba,
            Kto nie pije ten trąba !!!
            __________________________
            piję bo lubię!

            Comment

            • baklazanek
              † 2014 Piwosz w Raju
              • 2001.08
              • 3562

              #7
              Barcelonie kiedyś kibicowałem teraz już raczej za nimi nie przepadam. To co mnie w nich dziwi że takich piłkarzy jak Ronaldo czy Rivaldo oddawali za darmo albo pół darmo. Co prawda nie lubię ich i to głównie przez nich a zwłaszcza przez tego drugiego Brazylijczyka kataloński klub przestał mnie interesować. Co prawda już go tam nie ma ale niechęć pozostała. Klub jest bogaty i stać by ich było żeby trzymać na ławce Rivaldo, ten z pewnością długo by nie wytrzymał i znalazł by klub który chętnie wyłożył by kilka milionów za niego a tak poszedł za darmo. Inna sprawa to polityka z bramkarzami od czasów Zubizarety w tym klubie nie było dobrego bramkarza, sami szmaciarze którzy przyczyniali się do niepowodzeń klubu, Baia czy Hesp mogli się cieszyć z trofeów tylko dzięki w miarę dobrej obronie. A już najlepszy to był niejaki buskets(nazwa zbliżona do wymowy nazwiska) to był niezły agent, umiał przepuścić piłkę ledwie się toczącą pod nogami. Przyszedł Van Gal(za pierwszym razem) to od razu został wykopany. Zobaczymy co pokaże Rustu. Inna zupełnie sprawa wygląda z obecną sytuacją. Nie wiem o co tam chodzi. A raczej wiem tylko nie rozumiem tego. Chcą po sprowadzać znanych piłkarzy z którymi i tak nie mogą się dogadać i zamiast ich olania spróbować ściągnąć solidnych zawodników szczególnie obrońców to Laporta płacze że nie udało mu się pozyskać ronaldinio. Zobaczymy co wyjdzie im z próby pozyskania Ayali.
              Co do trenera to obawiam się żeby Franek nie spuścił Barcelony do drugiej ligi. A może w końcu nabrał doświadczenia i zaprezentuje wysokie umiejętności??

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                #8
                pieczarek napisał(a)
                Bardzo bym chciał być tak szczęśliwym człowiekiem jak Ty. I nie mieć innych problemów, niż polityka zarządu jakiegoś piłkarskiego klubiku, znajdującego się tysiące kilometrów od Polski. A zresztą, kto go tam wie, czy ten klub w ogóle istnieje. Ponoć wszystko to "matrix".
                W każdym razie bardzo Ci zazdroszczę beztroskiego życia. Ja w ciągu najbliższych dni muszę zabrać się za walkę z chwastami w ogródku, nie mam czasu na takie zastępcze problemy.
                Szanowny pieczarku,

                Jeśli Cię ten temat nie zainteresował (podobnie jak i mnie ), mogłeś go po prostu zignorować i darować sobie niezbyt miły post. Pomyśl dla ilu osób chwasty w Twoim ogródku to mało znaczący szczegół.
                A swoją drogą znaczny procent ludzkości ma gdzieś historię piwowarstwa, amatorskie warzenie , czy zbieranie nikomu nie potrzebnych papierków. Chciałbyś aby wchodzili na forum i pisali, że zajmujemy sie jakimś gównem, a w Afryce ludzie głodują ?

                Coby nie było, że piszę nie na temat. Nie tylko FCB to dotyczy, ale jak powiedział swego czasu Kazimierz Górski - w Legii to grali kiedyś chłopaki z Powiśla. Na ile taka Braca to klub hiszpański. Gra toto z Realem i nie łatwo momentami sklecić z dwóch jedną jedenastkę składającą się z Hiszpanów (o Katalończykach nie wspomnę).

                Comment

                • talrasha
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.11
                  • 685

                  #9
                  Co do Rijkarda to myślę, że jest to dobry trener (patrz chociażby rep. Holandii). Przecież "boski Johan" jak przychodził do Barcy też nie był znanym trenerem a wiemy jakie sukcesy w niej osiągał.

                  cyt. autor Robox

                  "No to wystarczyło zajrzeć do tematu o piłce kopanej .
                  Barcelonie ostatnio słabo szło kopanie piłki, może więc pod wodzą Rijkaarda (nie wiem, czy dobra pisownia) nastąpi jakaś poprawa."

                  Oczywiście mogłem tak zrobić, i jeśli Art uważa, że osobna dyskusja (temat) nie jest potrzebny to proszę o zmianę tematu i dołączenie go do w/w - jeśli oczywiście jest to możliwe.

                  Piecia super Ci wyszło to zdanie logiczne musiałem nieźle pokombinować i sam nie wiem czy dobrze zrozumiałem co Ty wolisz.
                  Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

                  Comment

                  • krzysfryna
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2003.06
                    • 107

                    #10
                    Moim zdaniem włodarze Barcy od kilku lat prowadzą zła politykę transferową plus dobór niewłaściwych trenerów,może teraz jak juz zatrudnili Rijkarda to może będzie lepiej bo on robi przynajmniej jakąś czystkę w zespole.Kiedyś(kilka lat wstecz) byłem fanem Barcy ale właśnie w/w problemy sprawiły że ten klub stracił u mnie uznanie i bardziej wole teraz Real ze względu na ciekawszą historię klubu i na jego wielkość.

                    Comment

                    • talrasha
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.11
                      • 685

                      #11
                      Jeśli chodzi o ciekawszę historię Realu to mam raczej wątpliwości.
                      Chyba że za historię i jej ciekawość uznajemy trofea jakie zdobywa klub.
                      Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

                      Comment

                      • krzysfryna
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2003.06
                        • 107

                        #12
                        talrasha napisał(a)
                        Jeśli chodzi o ciekawszę historię Realu to mam raczej wątpliwości.
                        Chyba że za historię i jej ciekawość uznajemy trofea jakie zdobywa klub.
                        A czytałeś ostatnio artykuł w wyborczej(w tym tygodniu się ukazał)o tym jak powstała nazwa klubu Real,warto było to przeczytać.

                        Comment

                        • talrasha
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2001.11
                          • 685

                          #13
                          Akurat tego nie czytałem, ale jeśli chodzi o Real to jest on faworyzowany w Hiszpanii i zawsze był - wszyscy z będących u władzy się z nim solidaryzowali i solidaryzują. Kiedyś oglądałem na Planet program nt. Realu. Poza tym GW nie jest dla mnie gazetą która jest w moich oczach opiniotwórcza. Śmieszą mnie stwierdzenia - porównania właśnie GW do Realu madryt (Jeden z niej byłych redaktorów Leszczyński tak powiedział). No, a że teraz dużo os. kocha Real to norma bo jest na fali chodz opadającej to jednak. Kiedyś się zachwycali Francją, Ajaxem, Milanem, Barcą.
                          Choć jak możesz to przybliż mi co takiego ciekawego napisano o historii Realu, bo jak dla mnie nic ciekawego w powstaniu klubu być nie może. Powstał i tyle.
                          Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

                          Comment

                          • krzysfryna
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2003.06
                            • 107

                            #14
                            talrasha napisał(a)
                            Akurat tego nie czytałem, ale jeśli chodzi o Real to jest on faworyzowany w Hiszpanii i zawsze był - wszyscy z będących u władzy się z nim solidaryzowali i solidaryzują. Kiedyś oglądałem na Planet program nt. Realu. Poza tym GW nie jest dla mnie gazetą która jest w moich oczach opiniotwórcza. Śmieszą mnie stwierdzenia - porównania właśnie GW do Realu madryt (Jeden z niej byłych redaktorów Leszczyński tak powiedział). No, a że teraz dużo os. kocha Real to norma bo jest na fali chodz opadającej to jednak. Kiedyś się zachwycali Francją, Ajaxem, Milanem, Barcą.
                            Choć jak możesz to przybliż mi co takiego ciekawego napisano o historii Realu, bo jak dla mnie nic ciekawego w powstaniu klubu być nie może. Powstał i tyle.
                            Bez złośliwości, Barcelona też tylko powstała i gra i to wszystko, co ty na to ?

                            Comment

                            • talrasha
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.11
                              • 685

                              #15
                              A ja na to jak na lato. Oczywiście żartuję sobie, ale nie widzę w tym co powiedziałem złośliwości. Akurat trafiłaś w czuły punkt jakim u mnie jest Real (bardzo nie lubię tej "Galaktycznej drużyny" - tak ją nazywa pan Borek). A co do tego artykułu w GW to bardzo chętnie się dowiem tego co ciekawego jest w powstaniu (S)Realu :P
                              Jeśli uważasz, że Cie obraziłem powyższym postem to bardzo przepraszam i obiecuję, że więcej nie będzie to miało miejsca.
                              Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X