OC dla rowerzystów ...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • crizz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.02
    • 1255

    #16
    Widzę, że rowerzyści są przeciwni temu pomysłowi. Ciekawe, jak odnieślibyście się do (zupełnie nierealnego) pomysłu likwidacji OC użytkowników samochodów? Byłoby tak jak teraz, tylko odwrotnie - to rowerzysta musiałby ciągać po sądach każdego kierowcę, który by go stuknął i uszkodził rower...

    No ale żeby nazywać to OC - rodzi to wiele perturbacji i niezdrowych emocji. No bo niby jak wyznaczyć pojemność roweru - pojemnością płuc jego posiadacza


    To jest nomenklatura ubezpieczeniowa i nie ma nic wspólnego z motoryzacją. OC to OC, nie da się tego inaczej nazwać.

    Comment

    • mwa
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2003.01
      • 5071

      #17
      Sam kiedyś dużo podróżowałem rowerem. Również był bym przeciwny.
      Ale...
      Moim zdaniem OC dla roweżystów powinien być z powodu przepisów, których rowerzyści mogą poruszać się po chodnikach, a o wypadek ładwo jak i na drodze.
      Jeszcze jedno. Słyszałem już kiedyś o takim pomyśle i wtedy miały by się liczyć lata jako do zniżki na OC na samochód.
      Tylko ciekawi mnie jaka kwota będzie opiewać za te OC i czy będą różnice co do jakości i wielkości roweru.
      Pozdrawiam Cię !!!!

      Comment

      • TBM
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2003.08
        • 44

        #18
        Odp: Z drugiej strony...

        Renegat napisał(a)
        No nie, jakoś ten problem trzeba rozawiązać.
        Jedziesz sobie własnym, za ciężko zarobione pieniądze kupionym, samochodem, aż tu nagle pierdut! Jakiś biker preferujący ekstremalny styl jazdy "nie wyrobił się" i wmeldował w twoje auto. [...] Jeśli masz wolne 2-3 lata na bieganie po sądach i trochę wolnej gotówki dla prawnika możesz założyć sprawę z powództwa cywilnego, aby ową kasę odzyskać. Życzę powodzenia.
        A jeśli w tym równaniu zastąpisz rowerzystę innym autem, sprawa jest nieco prostsza, nieprawdaż?

        Slainté!
        Rene
        życie jest "full of zasadzkas" niestety..... żeby nie trzeba "biegać po sądach" wystarczy sprawne sądownictwo. A żeby życie było łatwiejsze proponuję jeszcze inne obowiązkowe ubezpieczenia:

        1) pijesz sobie spokojnie piwo z kumplami, a tu pierdulut: kolega donoszący browar się przewrócił. Ubezpieczenie od wylania piwa - obowiązkowe, dla wszystkich powyżej 18 roku zycia!
        2) na pikniku wstawiasz piwo do rzeki, by troszkę "wychłódniało" a tu pierdulut: kajakarz wpływa na kontener. Oczywiste ubezpieczenie od każdego kajakarza!
        3) próbujecie sobie w najlepsze kolejną warke kolegi, a tu pierdult: za dużo gazu i piana niszczy Ci spodnie. Ubezpieczenie od warzenia piwa + podatek od darowizny (w końcu dostałeś piwo, czy nie?)
        4) (wersja dla kobiet)... pijesz sobie piwo w stroju topless (bo gorąc) na balkonie, a tu pierdulut: sąsiad się pietro wyżej wychylił żeby popatrzeć i wyleciał. ubezpieczenie od kobiet (wysokość zależna od rozmiaru biustu)
        5) pijesz sobie spokojnie piwo w pubie.. tak Ci smakuje, że powstrzymujesz pecherz do ostatniej chwili a tu pierdulut: nie zdążasz dobiec. ubezpieczenie obowiązkowe dla właścicieli pubów w których odległość do toalety jest większa niz 2 metry
        6) idziesz do piwniczki, w której leżakują wyniki ostatniej warki a tu pierdulut: ktoś podwędził ostatnie trzy butelki. ubezpieczenie od kradzieży - obowiązkowe koniecznie!
        7).... 2846) pozostałe mozliwe pierdulut: ubezpieczać! OBOWIĄZKOWO! (można jeszcze podatek i akcyzę dołożyć) tzn. VAT od ubezpieczeń i tak bedzie!
        prócz piwa jedynie wolność jest warta zachodu

        Comment

        • djot
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2001.05
          • 621

          #19
          mwa napisał(a)
          Tylko ciekawi mnie jaka kwota będzie opiewać za te OC i czy będą różnice co do jakości i wielkości roweru.
          Dla zaspokojenia Twojej ciekawości PZU życzy sobie minimum 10 zł za trzy miesiące (OC i NNW), przy stawce 17 zł i 29 zł coś tam dochodzi.
          Jestem przeciwny obowiązkowemu OC rowerzystów - przynajmniej jak przeczytałem warunki ubezpieczenia (a zwłaszcza wszystkie wykluczenia), oferowane przez PZU. Żeby nie było, że jestem szowinistycznym rowerzystą - jeżdżę często zarówno samochodem, jak i rowerem, a przy tym użytkuję drogi jako pieszy.
          Porównując wszystkie sposoby poruszania się najbardziej zagrożony byłem jako rowerzysta przez kierowców samochodów wymuszających pierwszeństwo.
          TBM napisał(a)
          wystarczy sprawne sądownictwo
          Oczywiście zaraz ktoś powie, że jest problem ludzi niewypłacalnych. Ale takie ryzyko jst w każdej dziedzinie życia.

          Comment

          • Emillo
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.08
            • 23

            #20
            Jestem zapalonym cyklistą i zgadzam się z ideą tego podatku. Rowrem łatwo narobić nieszczęść. Musi być za to jakaś odpowiedzialność. Tylko zastanawiam się czy za wjechanie w człowieka na ścieżce rowerowej odpowiedzialny jest rowerzysta czy pieszy?
            Wydaje mi się że przy ookazji wprowadzania OC trzeba by zabronić pieszym wchodzenie na ścieżki, a tych co się nie dostosują karać mandatami.

            Comment

            • TBM
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2003.08
              • 44

              #21
              Emillo napisał(a)
              Jestem zapalonym cyklistą i zgadzam się z ideą tego podatku. [..]Wydaje mi się że przy ookazji wprowadzania OC trzeba by zabronić pieszym wchodzenie na ścieżki, a tych co się nie dostosują karać mandatami.
              lub karą więzienia do lat trzech (chyba, ze recydywa to dożywocie!)
              prócz piwa jedynie wolność jest warta zachodu

              Comment

              • mwa
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2003.01
                • 5071

                #22
                z tego co wiem to właśnie tak jest w Niemcach, ale nie jestem pewien.
                W Munchem połowa miasta jeździ na rowerkach, bo nie ma gdzie postawić samochodu.
                Pozdrawiam Cię !!!!

                Comment

                • ANDRO
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.10
                  • 640

                  #23
                  Jeżdżę taksówką to coś mogę powiedzieć. 70 % ludzi,którzy jeżdżą rowerami to osoby , które nie mają zielonego pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Działkowicze , baby z torbami , małolaci z karuzeli...(szacunek dla pozostałych}. Jak widzę rowerzystę , który się zbliża do skrzyżowania i zaczyna się dziwnie kiwać i kombinować zamiast wyciągnąć łapę i zjechać do osi jezdni to jestem za OC.
                  A jak mi już trochę przejdzie to zdecydowanie przeciw! Bo trzeba likwidować PRZYCZYNY a nie SKUTKI!!!
                  Czyli dopuszczać do ruchu bardziej odpowiedzialnych rowerzystów.
                  A nie karać wszystkich obowiązkowym OC dlatego ,że oszołomki jeżdżą w/g kosmicznego kodeksu...
                  Andro z wyspy jednej takiej.
                  http://www.bahama.uznam.net.pl/

                  Comment

                  • ANDRO
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.10
                    • 640

                    #24
                    No bo teraz to praktycznie każdy sobie może jechać rowerem ,prawda?
                    W Świnoujściu są wypożyczalnie skuterów teraz , w sezonie. Jak masz skończone 18 lat to nawet nie musisz mieć karty rowerowej...
                    Czy ja mam coś z głową czy poprostu żyję w dziwnym kraju?
                    Andro z wyspy jednej takiej.
                    http://www.bahama.uznam.net.pl/

                    Comment

                    • wriggle
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2002.12
                      • 322

                      #25
                      gorzej

                      ANDRO napisał(a)
                      Czy ja mam coś z głową czy poprostu żyję w dziwnym kraju?
                      Ten kraj nie jest dziwny, ten kraj jest [wyraz niedozwolony przez Forumowe przepisy].

                      Dodaj do tych skuterów jeszcze te niby go-karty którymi PO ULICACH nadmorskich kurortów śmigają nagrzane małolaty. Pod prąd? A jaki prąd?? Ale tym się nikt nie zajmie, bo przecież pieniążki...
                      ONE LOVE

                      Comment

                      • talrasha
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2001.11
                        • 685

                        #26
                        Jeśłi tak to trzebaby się zastanowić czy taki podatek miałby obowiązywać wszystkich posiadaczy rowerów - czyli także tych którzy omijają jezdnie i starają się jeździć "bokami" bądź chodnikiem.
                        Ścieżki rowerowe są chyba nierealne w naszym kraju - na autostrady nie można się doczekać. z drugiej strony po wprowadzeniu takiego podatku znacznie zmniejszyłby się odsetek os. podruzujących rowerkiem po ulicach miast - koszt podatku. Więc z i tak małej liczby os. wybierających ten rodzaj transportu byłaby ich margonalna liczba - a wydaje mi się, że należy zachęcać ludzi do jazdy na rowerze.
                        Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

                        Comment

                        • djot
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2001.05
                          • 621

                          #27
                          talrasha napisał(a)
                          Jeśłi tak to trzebaby się zastanowić czy taki podatek miałby obowiązywać wszystkich posiadaczy rowerów - czyli także tych którzy omijają jezdnie i starają się jeździć "bokami" bądź chodnikiem.
                          Tylko Kodeks Drogowy (w randze ustawy) zobowiązuje rowerzystę do jeżdżenia jezdnią gdy nie ma ścieżki rowerowej, pobocza i na drodze dopuszczalna prędkość poruszania wnosi do 60 km/ha. Za jazdę po chodniku taryfikator przewidywał 50 zł mandatu. Teraz jak taryfikator nie obowiązuje wysokość mandatu zależy od widzimisię pana w niebieskim mundurku.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X