Jak pić żeby się nie napić

[breslauer]

Jak mawiał mój wykładowca z fizjologii - "często i tłusto zakąszać". Ot i cała tajemnica.
Przychylam się też do zdania poprzedników - wódki lepiej w ogóle nie pić.

[nikita_banita]

Rada jest jeszcze jedna choć przyznam nie spraktykowana przeze mnie. Sposób ten wymyślił Piecia: nie pić przed 12.00

[sopista]

I po dwunastej też nie.
Ale i tego też niestety nie praktykowałem.

[żąleną]

nikita_banita napisał(a)
Rada jest jeszcze jedna choć przyznam nie spraktykowana przeze mnie. Sposób ten wymyślił Piecia: nie pić przed 12.00

Mam silne wątpliwości względem tej zasady. Przeciez to Piecia wyglądał najgorzej.

[wriggle]

To ja dorzucę jeszcze swoje 3 grosze: nie pić przed 16.00. Dodatnio wpływa na osiągi w różnorakich dziedzinach. I późno po południu piwo lepiej smakuje.

[nikita_banita]

żąleną napisał(a)
Przeciez to Piecia wyglądał najgorzej.

Jak stwierdził Iron: Piecia jest jeszcze młody i musi się "wyrobić" - czyt. potrenować.

[iron]

Ale muszę uczciwie przyznać, że dzisiaj to ja zdycham - to pewnie z powodu tego, że dziś od rana już piwka nie spożywałem.

[Małażonka]

...ale przecież już 12:00 minęła...

[zythum]

Należy pograć w piłke tak ze dwie godziny potem kilka kilometrów popływać w jeziorze. A potem to tak z 8 piw to się wypija żeby uzupełnić płyny w organizmie. A trochę poważniej to najlepiej skutkują opisane sposoby: pić pod jedzenie i powoli i oczywiście znając swoją dawkę nie przekraczać jej. Ach jak fajnie się radzi, żeby jeszcze samemu tak się słuchać

[witkowskiartur]

Ja z kolei słyszałem taka teorię, że pierwsze piwo należy wysączyć bardzo powoli tak w ciągu jakichs 20 minut, zrobić z 5 minut przerwy, a potem już można normalnym tempem

[sopista]

Latem w ciągu 20 minut piwo będzie już ciepłe.

[witkowskiartur]

...A w zimie zamarznie. Niestety ta metoda sprawdza sie tylko w odpowiednich warunkach klimatycznych lub w pomiesczeniach zamkniętych.

[nikita_banita]

iron napisał(a)
Ale muszę uczciwie przyznać, że dzisiaj to ja zdycham - to pewnie z powodu tego, że dziś od rana już piwka nie spożywałem.

W pełni Cię rozumiem i potwierdzam - dzisiaj też zdycham.

[ART]

wszyscy gadacie nie na temat, który brzmi:

Jak pić żeby się nie napić

moja odpowiedź: to nie jest możliwe

[zythum]

No i trafił nas ART bo rzeczywiście gadamy nie na temat.Za to pozwolę sobie mieć odmienne zdanie jeżeli chodzi o możliwość picia bez napicia. W końcu trzeba by ustalić definicję picia: czy to tylko wlewanie do otworu gębowego czy też przełykanie czyli dostawanie się płynu do przełyku czy też jeszcze dalej NAPIĆ czyli zaspokoić pragnienie ale i tutaj pojawia się problem w jakim sensie: czysto fizjologicznym czyli zaspokoić potrzeby organizmu czy w sensie naszego poczucia, że już się napiłem. Chyba za dużo tych problemów więc na szczęście dzisiaj mam nadzieję się NAPIĆ we wszystkich możliwych ujęciach tego tematu