Podsekcja grzybiarska

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Lacriferno
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2005.07
    • 783

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa
    Przyznam szczerze, że chba przez tą pełnię nie ma nic "świerzego" tylko kilkudniowe okazy.
    A u mnie przeciwnie. Trafiło mi się kilka podgrzybków z "większym przebiegiem", natomiast cała reszta jak spod igły.

    Comment

    • peter007
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.06
      • 2820

      Byłem dzisiaj i niezbyt jestem zadowolony. Lwia część mojego zbioru to sitarki i zajączki, trafiło się kilka podgrzybków, prawdziwków i stojaków. Maślaków starałem się unikać (na prośbę żony).
      Last edited by peter007; 2006-09-11, 14:01.
      Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

      Comment

      • mr-perez
        † 1971-2008 Piwosz w Raju
        • 2005.09
        • 514

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007
        Lwia część mojego zbioru to sitarki i zajączki
        Mam pytanie odnośnie zajączków właśnie... prosiłbym o pomoc jakiegoś doświadczonego grzybiarza.

        Ostatnio w lesie spotkałem człowieka , który powiedział mi , że zajączków nie zbiera bo u niego w domu tego nie chcą.
        Jakie jest Wasze zdanie na ten temat. Czy zbieracie zajączki? Czy sa to dobre grzybki czy takie trochę gorsze. Jeśli chodzi o mnie to ja je zbieram. I wszyscy moi znajomi też . Dzięki za pomoc i odpowiedzi.
        RTS WIDZEW
        www.kapsle.piwko.pl

        Comment

        • mluk
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.01
          • 778

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez
          Mam pytanie odnośnie zajączków właśnie... prosiłbym o pomoc jakiegoś doświadczonego grzybiarza.

          Ostatnio w lesie spotkałem człowieka , który powiedział mi , że zajączków nie zbiera bo u niego w domu tego nie chcą.
          Jakie jest Wasze zdanie na ten temat. Czy zbieracie zajączki? Czy sa to dobre grzybki czy takie trochę gorsze. Jeśli chodzi o mnie to ja je zbieram. I wszyscy moi znajomi też . Dzięki za pomoc i odpowiedzi.
          Ja też zbieram i bardzo je lubię, ale często są robaczywe. Może dlatego temu panu się nie chce?
          "Piwo stanowi dowód, że Bóg nas kocha i chce, abyśmy byli szczęśliwi" - Benjamin Franklin

          Comment

          • peter007
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.06
            • 2820

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez
            Mam pytanie odnośnie zajączków właśnie... prosiłbym o pomoc jakiegoś doświadczonego grzybiarza.

            Ostatnio w lesie spotkałem człowieka , który powiedział mi , że zajączków nie zbiera bo u niego w domu tego nie chcą.
            Jakie jest Wasze zdanie na ten temat. Czy zbieracie zajączki? Czy sa to dobre grzybki czy takie trochę gorsze. Jeśli chodzi o mnie to ja je zbieram. I wszyscy moi znajomi też . Dzięki za pomoc i odpowiedzi.
            Ja jak już wspomniałem zbieram te grzybki. Może nie cieszą one tak jak prawdziwek czy stojaczek ale nie gardzę nimi.

            A tak z innej beczki. Szwagier zaprasza mnie na grzybobranie w okolice Tomaszowa i twierdzi, że na maślaki można tam chodzić z kosą. Czy to prawda?
            Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

            Comment

            • mr-perez
              † 1971-2008 Piwosz w Raju
              • 2005.09
              • 514

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007
              A tak z innej beczki. Szwagier zaprasza mnie na grzybobranie w okolice Tomaszowa i twierdzi, że na maślaki można tam chodzić z kosą. Czy to prawda?
              Od 12 lat jeżdżę w okolice Lubochni ( ok 4 km od Tomaszowa ) , mam swoje miejsce. Zawsze tam cos znajdę. A teraz ostatnio to już naprawdę wysyp , ale tylko podgrzybki i zajączki. Być może są i maślaki, ale ja jakoś nie trafiam , może nie ten las co trzeba . Ale u innych grzybiarzy widuję.
              RTS WIDZEW
              www.kapsle.piwko.pl

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                Przez te grzyby znalazłem na sobie jednego wpitego kleszcza, usunąłem "robala" tak jak trzeba, teraz tylko patrzeć i obserwować, zakaził czy nie
                W sobotę znów na grzybki
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • cielak
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.03
                  • 2890

                  Dziś po południu odwiedziłem lasy pomiedzy Olkuszem a Wolbromiem. Od 13:30 do 15:30 87 grzybów z tego 42 prawdziwki a jeden z nich to... Może a nim utrwalę zdjęcie1
                  zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                  Comment

                  • mr-perez
                    † 1971-2008 Piwosz w Raju
                    • 2005.09
                    • 514

                    Właśnie wróciłem z porannych grzybków. Trzy godzinki i trzy wielkie torby uzbierane . Dzisiaj udało się znaleźć sporo podgrzybków i bardzo ładnych zajączków w kolorze oliwkowym na grubych ogonkach. Żona ma teraz zajęcie na pół dnia.

                    Jeżdżę w to miejsce od 12 lat. Dziś pierwszy raz się zgubiłem . Ale wyszło mi to na dobre, bo o jedną torbę grzybów przywiozłem więcej dzięki temu.

                    W tym roku byłem 4 razy na grzybach. Za każdym razem przywożę coraz większą ilość. Aż boję się jechać znowu , bo chyba sie nie zabiorę z tymi tobołkami z powrotem .
                    RTS WIDZEW
                    www.kapsle.piwko.pl

                    Comment

                    • Gwiazda
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2006.07
                      • 400

                      Też byliśmy z Burym na grzybkach. Tylko że rano, to nam wyszło koło 10... Postanowiliśmy się nie zniechęcać i liczyć, że przy takim wysypie ktoś przed nami jednak coś przeoczy. Pojechaliśmy trochę na ślepo, bo jeszcze nie znamy lasów w okolicy. Las znależliśmy śliczny, pies był zachwycony przestrzenią, a i parę grzybków dla nas zostało - głównie zajączków i podrzybków. W przyszłym tygodniu planujemy jechać w sprawdzone miejsce i nakosić niesamowite ilości
                      "Oszukać diabła, to nie grzech"

                      Comment

                      • Lacriferno
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.07
                        • 783

                        Efekt dzisiejszej trzyosobowej wyprawy w lasy wokół Zaklikowa, która trwała niecałe dwie godziny. Warto zajrzeć tam na grzybki. Jedyną wadą jest, że w miasteczku nie można nigdzie się napić dobrego piwa .
                        Attached Files
                        Last edited by Lacriferno; 2006-09-17, 20:46.

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          Ostatnim razem nazbierałem sporo kań rosnących w lesie, dla wyjaśnienia były to kanie czerwieniejące - w odróżnieniu od pospolitych kań A dzis jak nic w porannym metrze artykuł, że pojawiły się kanie czerwieniejące - odmiana bohemica, która w odróznieniu od innych czubajek czerwieniejących jest silnie toksyczna. Zjadłem ponad 10 ale było to tydzień temu, jak na razie dobrze się czuję choc pewien dyskomfort został.

                          Macie jakies doświadczenia z kaniami i wszelkiego rodzaju innymi odmianami czubajek?
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • JAckson
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2004.05
                            • 6123

                            Znalazłem na forum Nagrzyby.pl:

                            'Czubajka czerwieniejąca jest grzybem jadalnym, niestety wytworzyła się w wyniku zanieczyszczenia środowiska odmiana BOHEMICA, która podobnie jak muchomor sromotnikowy, jadowity i wiosenny zawiera amanitotoksyny i falloidynę. Toksyny te atakują komórki organów miąższowych, czyli nerki, wątrobę, śledzionę, mięsień sercowy i trzustkę w sposób nieodwracalny. Niestety wysoka temperatura nie wpływa na wyeliminowanie tych toksyn. Już niewielki spożyty kawałek tych grzybów ma śmiertelne skutki. Często objawy zatrucia występują po 24-ech, a nawet 36-ciu godzinach, a wtedy jest już za późno!!!!!!! Na oko czubajki czerwieniejącej nie sposób odróżnić od jej trującej odmiany, dlatego lepiej zrezygnować z jej zbierania i spożycia.'

                            Na podstawie tego tekstu łatwiej rozumieć częste zatrucia muchomorami sromotnikowymi mylonymi z kaniami. Lekarze znajdując w ofierze substancje które zwykle zawierają muchomory sromotnikowe stawiają diagnozę o zatruciu muchomorem, a tymczasem ofiara najadła się kań 'bohemica'. W sumie muchomor sromotnikowy i czubajka czerwieniejąca są stosunkowo różnymi grzybami jeśli chodzi o wygląd.

                            Becik, może miałeś szczęście trafić na grzyby rosnące w czystym środowisku.

                            Ostatnio czytałem, że każda odmiana pieczarki zawiera szkodliwe mutagenne substancje które odkładają się w organiźmie. Przecież pieczarki można kupić w każdym warzywniaku. Jednak teraz będę czuł respekt przed nimi.
                            MM961
                            4:-)

                            Comment

                            • Simon
                              † 1964-2008 Piwosz w Raju
                              • 2001.02
                              • 993

                              Najlepszy grzyb, zwany w moich stronach sową, zawsze był na podium pod względem smaku, zapachu i łatwości przyrządzania ( jak kotlet schabowy ). I nigdy nie rozróżniałem 2 odmian, sowa to sowa !
                              Simon

                              Comment

                              • becik
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍼🍼
                                • 2002.07
                                • 14999

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
                                (...) Becik, może miałeś szczęście trafić na grzyby rosnące w czystym środowisku. (...)
                                Raczej napewno miałem okazję trafić na jadalne czubajki czerwieniejące gdyż w przeciwnym wypadku nie siedzialbym tu i klepał w klawiaturę
                                Tydzień czasu to wystarczajaco dużo, w każdym bądź razie nie zamierzam juz więcej zbierać tej odmiany kani, choc nie ukrywam, że bardzo trudno ją odróznić od zwykłej.
                                A zamarynowane sowie oczka w panierce chyba wywalę.....
                                Też na jakims grzybkowym forum wyczytałem, że te czerwieniejące mają zapach bardziej pieczarkowy.
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X