Narodowy Test Inteligencji 2003

[Pogoniarz]

Aj przepraszam 150 tysięcy internautów.

[slado]

To tylko jakiś tam test. Nie należy brać go poważnie.
Każdy rozwiązuje go w jakiś warunkach, zakładam że niejednakowych.
Podczas rozwiązywania dwukrotnie wyświetliła mi się pusta strona zadania (!! ??). Chyba coś z odświeżaniem ekranu było nie tak.
Potem dzieciak wskoczył mi na kolana i zachwiał na moment mą koncentrację. Na koniec sznowna małżonka coś krzyczała z kuchni żebym odszedł choć na chwilę od komputera i pomógł jej w czymś tam...
I tak dotarłem do końca testu z wynikiem 119. Dziś powtórzyłem i otrzymałem 127. Ale to jużnie to samo. Niektóre z zadań po prostu się pamięta.
Oblejmy tą zabawę zatem złocistym płynem i głowa do góry !

[Cyrkonia]

Wiedziałam, że SKORPIONKI sa NAJLEPSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[jerzy]

Jakoś mi się nie chciało bulić za połącznie z internetem tylko po to, by odrobinę podnieść średnią krajową (i parę innych średnich statystycznych).

[pieczarek]

Cordel napisał(a)
Iq ma się stałe, a co najważniejsze nie można go sobie powiekszyć.

Cordel, no co Ty !?
Oczywiście, że można sobie powiększyć IQ. Można skutecznie ćwiczyć spostrzegawczość, zdolności analityczne, nawet rachunkowe.

Popatrz jakie były wyniki w poszczególnych przedziałach wiekowych. Najgorsze wyniki miały małolaty, czyli osoby na wstępnym etapie edukacji (także życiowej). Potem wyniki rosły, u osób najstarszych znowu malały (ale tylko nieznacznie). Gdyby było tak jak mówisz to średnia wyników w poszczególnych przedziałach wiekowych powinna być taka sama.

Najwyższy IQ osiągnęły osoby łyse i siwe. Jak myślisz Cordel, co to może znaczyć? I czemu osoby w okularach mają wyższe IQ niż ci bez okularów? Może wada wzroku wzięła się z nadmiernego czytania?

[jerzy]

A tak wogóle IQ* to stosunek wieku umysłowego osobnika do jego wieku biologicznego wystandaryzowany tak, żeby średnia dla całej populacji (wszystkich ludzi w całym kraju) wynosiła 100.

Czyli nie ma sensu liczyć inteligencji dla poszczególnych grup wiekowych...

Czy ten NTI'03 spełniał powyższe warunki?

* przynajmniej wg. Mensy

[Cyrkonia]

Jeśli dokonali standaryzacji czyli: wynik indywidualny minus średnia, dzielone przez odchylenie standardowe , i z tego policzyli średnią arytmetyczną ważoną (ze względu na grupy wiekowe) to powinno być OK.
Ale nie daję głowy za to, bo to nie moja działka, nie znam metod zbierania danych itp.

[pieczarek]

jerzy napisał(a)
A tak wogóle IQ* to stosunek wieku umysłowego osobnika do jego wieku biologicznego wystandaryzowany tak, żeby średnia dla całej populacji (wszystkich ludzi w całym kraju) wynosiła 100.[/SIZE]

Czyli skoro osiągnięto w teście średnią 100,2 to znaczy tylko tyle, że test został zbudowany poprawnie. I średnia IQ internautów jest taka sama (no ciut wyższa) jak dla całego społeczeństwa.

[jerzy]

Lub że średni wiek uczestniczących w teście był taki sam jak średni wiek ludzi w Polsce.

[Cyrkonia]

Chyba nieee........
W teście brały udział tylko te osoby które chciały - przypadkowe
A nie dobierane losowo...
Tylko przypadek mógł sprawić że średnia byłaby taka jak w społeczeństwie.
W końcu małe dzieci raczej nie brały udziału w teście - a je też trzeba byłoby uwzględnić.

Zabawa - i tyle

[pieczarek]

Cyrkonio, czy każdy wynik testu wynoszący ~100 dla reprezentatywnej grupy losowej (nie tylko przypadkowej) świadczy tylko o tym, że średnia inteligencja jest średnia? No, i że założenia testu były poprawne. Bo tak na zdrowy rozum innego wyniku niż 100 nie powinno się uzyskiwać. Po jaką chlerę takie testy potwierdzające założone z góry wyniki?

[Cyrkonia]

Skorpionku Dociekliwy!!!
To co wyszło w tej zabawie (bo inaczej według mnie tego nazwać nie można), to tylko wynik ogólny dla tych osób które brały udział w zabawie. Nic więcej.
Według mnie nie ma nawet jak odnieść tego do ogółu społeczeństwa. I nie można powiedzieć ze średnia inteligencja jest średnia.
Właśnie - badań nie przeprowadza się po to, żeby pdla czyjejś ambicji udowodnić to co już np. jest udowodnione, lub wiadome. Przeprowadza się je po to, zeby wyciągnąć jakieś wnioski, wskazać prawidłowości.
A tu - zabawa i nic więcej.
Nawet nie wiadomo jak to wszystko zbierano. Liczono.
Żeby określić poziom inteligencji społeczeństwa, trzeba byłoby przeprowadzić badanie pełne, lub właśnie na grupie reprezentatywnej.
A to chyba nie wchodzi w grę. Nie wyobrażam sobie jak można stworzyć próbę losową np. internautów.
Powtarzam, dla mnie to zabawa i już.
Więcej nie jestem w stanie powiedzieć, bo zasadą jest, że przeprowadzając badania, należy nieźle siedzieć w temacie badania. A ja nie mam pojęcia o przeprowadzaniu testów na inteligencję i porównywaniu wyników.

[pieczarek]

Cyrkonia napisał(a)
...dla mnie to zabawa i już.

A dla mnie z zabawy zrobił się dramat rodzinny. Nieletni syn uzyskał kilka punktów więcej i teraz prześladuje ojca. Do kitu z takimi zabawami!

Oczywiście dziękuję za wyjaśnienia dotyczące metodologii testu, a raczej braku takowej.

[Cyrkonia]

pieczarek napisał(a)
A dla mnie z zabawy zrobił się dramat rodzinny. Nieletni syn uzyskał kilka punktów więcej i teraz prześladuje ojca. Do kitu z takimi zabawami!

Miał lepszy kalkulator
Albo lepiej strzelał.

Przykład mojego kolegi z LO: jako przedstawiciele profilu mat.-fiz. wysłano mnie i jeszcze 5 osób z mojej klasy na konkurs matematyczny - popularny KANGUR. Dostaje się tam zadania i formularz, gdzie wskazujesz poprawną odpowiedź. Prawie wszyscy siedzieliśmy do końca konkursu - czyli chyba 2-3 h. Tylko nasz kolega wziął sam formularz odpowiedzi, na stojąco skreślił co wypadło (wcześniej chyba z godzinę układał sobie wierszyk do wyliczanki). I co??!! Napisał najlepiej z nas. Był chyba 5 w województwie.

[INEZ]

Zawsze byłam ciekawa jak wygląda taki test o ilorazie inteligencji nie wspomnę,także rozwiązałam no i wyszło że jestem akurat czyli przeciętnie ,myślę że pomoglo mi palenie papierosow, piwne oczy ,wynik 114 tyle ile trzeba na moj antylogiczny rozum ,największa trudnośc ciagi liczbowe, wogóle nie widziałam żadnych zasad i prawideł w tych zadaniach.
Ogolnie niezła zabawa