NOWA DOSTAWA W GieeSie!!!!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • maleństwo
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2003.10
    • 847

    A, rozumim, rozumim. Pomyliło sie Wom, bo skoro świt o pół do pionty jesce ciemno i tera na wiecór tyz ciemno. To wypijmy tego ciepłego leska z sockiem pzez rurecke. Za te suchoty, panocku. Hej!

    Comment

    • witkowskiartur
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2003.03
      • 561

      a czy aby dobrze ogrzany ten lesecek, bo mi się widzi, ze cosik słabiutko ta koza opalana suszonym obornikiem przygrzewa i może być co piwo chłodne bedzie. wedejcie no tą pusecke to jom pode dupom ogzeje, coby cieplejsa była była
      KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

      Comment

      • witkowskiartur
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2003.03
        • 561

        Sie mie choliera jezor plącze znaczy się piwo trza ogrzać szybciej coby bystrości gadania przydać.
        KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

        Comment

        • maleństwo
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2003.10
          • 847

          Zdałaby sie jaka farelka ki diobeł inny. Zimno tu w ty budzie. Ludziska krasul mało chowajo to i obornika ni ma.A susonego dyć juz w ogóle. I cym tu polić? Jo mom dwa kłoty, moze une by narobiły cegosik na podpołkę.Hę? Kierownicko, dejcie coś moim kłotkom do dziamdziania, jakie smakołyki, delicyje, a jo sie Wom łodwdzięce cymś do polenia w ty kłozie. Wezmem zarcie "na zesyt"...

          Comment

          • witkowskiartur
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2003.03
            • 561

            A kłoty, dobrze, żesta przypomnieli, kupić ma siakoś konserwe na kulacje ani chybi pasztet jaki sie najdzie.
            KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

            Comment

            • yemiołka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.02
              • 1012

              żąleną napisał(a)
              AAAAAAA!!!

              To teraz mi już tylko Jurand... Na miejscu proszę.
              nooo, prócz Juranda polecam także wszelkie CIEMNE
              [przez rurkę rzecz jasna, żeby nie było...]
              **** zbliża ludzi... :-]

              Comment

              • witkowskiartur
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2003.03
                • 561

                Yyy tam ciemne. Co najwyżej karmelkowe sie nada. Bo to mocniejsze za drogie, a butle pryty truskawkowej gazowanej tyz mozna wypić. smaczna ci ona, slodziska i jeszcze siareczkom po nosie trąci. piwo jeno jasne ze sokiem i coby nie zimne bylo wtedy kopie lepij
                KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                Comment

                • witkowskiartur
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.03
                  • 561

                  A wlasnie, co tam z moim pasztetem, bydzie, czy znowu wam kocur na marcowanie polazl? moze być i ze scura jak tego ni ma
                  KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                  Comment

                  • witkowskiartur
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2003.03
                    • 561

                    Zima miała się prawie ku końcowi. Śniegu napadało , a mróz trzymał wcale nie mały. Ludziska zamiast łazić po wiosce, siedzieli po chałupach i smętnie pociagali mętny kartoflany bimber jeszcze z jesiennych zapasów, a mniej zapobiegliwi resztki denatury i inszych wód toaletowych co się ich zwykle nie używa, bo śmierdzące siakąś chemiją straszną.
                    Ktoś podniósł się w końcu z barłogu i przez niwielki kawałek niezapapranego brudem pospolitym okna zobaczył wiosnę - w kierunku Gieesu ślamazarnie wędrowała jakaś postać.

                    Postać, a właściwie "poleżeć" bo to by trafniej oddawało stan ducha i chęci do jakiejkolwiek roboty, poprzez wytrzeszczone od denatury oczy widział Giees, miejsce gdzie po długiej zimie będzie się mozna napić przyzwoitego ciepłego piwa ze sokiem, mokrą ścierą przez łeb dostać ode sklepowej a i zbluzganym i obitym, jak szczęście dopisze, przez innych miłośników ciepłego piwa i Błękitu Paryża, jak ostatnio jeden z lokalnych światowców, któren aż do powiatu pojechał, nazwał przyzwoitą piszczelówkę.

                    Nagle postać zobaczyła uciekającego przed Wietnamczykami (które to popod lasem przy drodze otworzyli knajpę dla kierowców, która wkrótce stała się źródłem dochodu dla miejscowych, jako że żaden kierowca po wyjściu z baru nie mógł się doliczyć aluminiowych kołpaków) ostatniego we wsi kota. Szlag! znowu z pasztetu nici.
                    Nagle postać zaswędziło. No to się podrapał. Za paznokciem ujżał pchłe - pierwszą w tym roku, znaczy się wiosna idzie. i raźniejszym krokiem pomaszerował do żródełka smacznego i niedrogiego ciepłego piwa - na krechę.
                    KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                    Comment

                    • celt_birofil
                      † 2017 Piwosz w Raju
                      • 2001.09
                      • 4469

                      Co jezd, kurna??? Sznura do snopowjonzołki mi trza a gees zawarty!!!
                      Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                      Comment

                      • yemiołka
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.02
                        • 1012

                        celt_birofil napisał(a)
                        Co jezd, kurna??? Sznura do snopowjonzołki mi trza a gees zawarty!!!
                        otwórz gały, kmiocie, jaki zawarty kiedy łotwarty!!
                        **** zbliża ludzi... :-]

                        Comment

                        • celt_birofil
                          † 2017 Piwosz w Raju
                          • 2001.09
                          • 4469

                          Łod marca był zawarty
                          Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                          Comment

                          • yemiołka
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.02
                            • 1012

                            szyba była brudna, a tyś myśloł, że jak światła nie widoć, to zara zawarty!!
                            **** zbliża ludzi... :-]

                            Comment

                            • celt_birofil
                              † 2017 Piwosz w Raju
                              • 2001.09
                              • 4469

                              Pewnikiem Kudłaty jak jechoł na moturze, to łobryzgoł błotem
                              Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                              Comment

                              • yemiołka
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.02
                                • 1012

                                szyba była brudna, a tyś myśloł, że jak światła nie widoć, to zara zawarty!!
                                **** zbliża ludzi... :-]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X