Takim tytułem opatrzyła Rzepa informację w sprawie zmian w przepisach celnych po wejściu Polski do UE.
W skrócie: obecne cło importowe na wódki i podobne alkohole to 268%. Od 1 maja 2004 r. cła te muszą zostać zniesione. Zdaniem specjalistów doprowadzi to do zrównania cen markowych produktów zagranicznych oraz wódek krajowych. Obniżenie ulegną też ceny win. Zmniejszą się też ograniczenia ilościowe - każdy będzie mógł przywieźć dowolną ilość alkoholu, pod warunkiem udowodnienia, że to na własne potrzeby.
Dobrze to czy źle? Dobrze o tyle, że wzrośnie konkurencja na rynku wewnętrznych, choć o tyle mnie to nie obchodzi, że nie pije takich rzeczy w ogóle. Źle dlatego, że na pewno część producentów wypadnie z gry.
W skrócie: obecne cło importowe na wódki i podobne alkohole to 268%. Od 1 maja 2004 r. cła te muszą zostać zniesione. Zdaniem specjalistów doprowadzi to do zrównania cen markowych produktów zagranicznych oraz wódek krajowych. Obniżenie ulegną też ceny win. Zmniejszą się też ograniczenia ilościowe - każdy będzie mógł przywieźć dowolną ilość alkoholu, pod warunkiem udowodnienia, że to na własne potrzeby.
Dobrze to czy źle? Dobrze o tyle, że wzrośnie konkurencja na rynku wewnętrznych, choć o tyle mnie to nie obchodzi, że nie pije takich rzeczy w ogóle. Źle dlatego, że na pewno część producentów wypadnie z gry.
Comment