Mnie trzy poranki upłynęły na spaniu, trzy popołudnia na bezproduktywności (co najwyżej pasjans i defragmentacje dysków), a wieczory na męczeniu biednych dzieci, tudzież się na zajęciach... Chyba muszę przeorganizować dzień i kłaść się przed 3:00 rano spać. Ale to za kilka dni może...

Comment