Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #1021
    Dzisiejszy dzień przypomniał mi, jak wiele ciekawych i odświeżających rzeczy można w życiu robić. Najpierw zabrałem się ze znajomym za odłożony ad acta projekt przełożenia holenderskiej powieści na polski. Znajomy jest Holendrem świetnie mówiącym po angielsku i bardzo dobrze po polsku (obie umiejętności kluczowe w tym projekcie ), planujemy przetłumaczyć wspólnie pewne dość wyszukane językowo dzieło niejakiego Gerarda Reve'a - w dwie godziny zrobiliśmy dwa zdania. Ale długie były, wielokrotnie złożone

    A potem ślęczałem nad logo warszawskiej sekcji Browaru.

    Czuję się jak nowonarodzony.

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #1022
      ZApomniałem dodać że piwo w Nysie nadzwyczaj tanie. Zielony Namysłów puszka 1,40, zaś butelka Euro Karlika 1,00.
      Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2005-11-07, 09:24.

      Comment

      • Ahumba
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛
        • 2001.05
        • 9132

        #1023
        Mnie przeszedł dzień na przemyśleniach. Myślałem, myślałem i wymyśliłem........................................ .................................................. .................................................. ................................................

        idę na emeryturę
        Ostatnia zmiana dokonana przez Ahumba; 2005-11-07, 09:37.
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #1024
          A nie wyglądasz na tak posuniętego w leciech...

          Comment

          • Ahumba
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛
            • 2001.05
            • 9132

            #1025
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
            A nie wyglądasz na tak posuniętego w leciech...
            Wiesz, pełną wysługę już mam, stopień mam taki, którego praktycznie nie ma (chorąży sztabowy), nie mam za to znajomości języka obcego. W momencie, gdy w przyszłym roku kończy mi się kontrakt i tak go ze mną nie przedłużą.
            Dwa, trzy miesiące w tą czy w tamtą nie stanowi różnicy.
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

            Comment

            • kiszot
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2001.08
              • 8119

              #1026
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
              Wiesz, pełną wysługę już mam, stopień mam taki, którego praktycznie nie ma (chorąży sztabowy), nie mam za to znajomości języka obcego. W momencie, gdy w przyszłym roku kończy mi się kontrakt i tak go ze mną nie przedłużą.
              Dwa, trzy miesiące w tą czy w tamtą nie stanowi różnicy.
              Uważaj bo zaraz sie znajdzie jakiś nawiedzony i będzie krzyczał,że na darmozjadów nie bedzie pracował
              Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
              1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

              Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
              Mein Schlesierland, mein Heimatland,
              So von Natur, Natur in alter Weise,
              Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
              Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2002.07
                • 14999

                #1027
                Wraz z Ironem i Małażonką odbyliśmy podróż do Sochaczewa (powtornie ruiny zamku), Giżyc (przebudowany dwór obronny), Wyszogrodu (góra zamkowa), Czerwińska (XII wieczna, romańska bazylika) i Oporowa (zamek), wszystko oczywiście pod kątem obiektów warownych.
                Dzięki BIGB-owcom za miłe towarzystwo.
                Oczywiście niedługo będą relacje z wyprawy w temacie "zameczkowym"
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • mark33
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.04
                  • 3283

                  #1028
                  W końcu miałem czas dla siebie i nie byłem skonany po pracy, efektem było konkretne majsterkowanie, powstało mieszadło do mojego browaru . Teraz wypoczywam przy piwku i nic innego dziś nie zamierzam robić .

                  Comment

                  • iron
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2002.08
                    • 6771

                    #1029
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                    Wraz z Ironem i Małażonką odbyliśmy podróż do Sochaczewa (powtornie ruiny zamku), Giżyc (przebudowany dwór obronny), Wyszogrodu (góra zamkowa), Czerwińska (XII wieczna, romańska bazylika) i Oporowa (zamek), wszystko oczywiście pod kątem obiektów warownych.
                    Dzięki BIGB-owcom za miłe towarzystwo.
                    Oczywiście niedługo będą relacje z wyprawy w temacie "zameczkowym"
                    Wczorajszy dzień miał dwa odcienie:
                    Najpierw ten jasny:
                    Marzeno, Beciku - dziękujemy za zabranie nas na ten fajny wypad i przemiłe towarzystwo. Mam teraz dodatkowo parę płyt do przegrania
                    Potem było Zimowe Kasztelana (nawet niezłe).
                    A na deser spotkanie wysłanników ziemi obiecanej z warszawskimi obszczymurami w Bierhalle - jak zwykle bardzo fajnie i pod patronatem NORMALNOŚĆI
                    A teraz ten ciemniejszy odcień:
                    Elze od południa mrużyła oko. Przed wyjściem do Bierhalle zaaplikowaliśmy jej leki skonsultowane z pewnym Forumowiczem . Po powrocie było jakby nieco lepiej, kropelki dalej Asia dzielnie zakraplała co 2 godziny. Niestety rano okazało się, że oczko jest mocno podpuchnięte i zaropiałe = wizyta u weterynarza.
                    Teraz mamy nadzieję na szybkie powodzenie zaordynowanej kuracji.
                    Ostatnia zmiana dokonana przez iron; 2005-11-12, 13:26.
                    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                    Rock, Honor, Ojczyzna

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #1030
                      Wczorajsze święto minęło w nastroju powagi i skupienia (może dlatego, że byłem na gardło schorzały, więc nie chciało mi się nigdzie szwendać). Za to w domu uporządkowałem masę korespondencji, etykiet, kwitów bankowych (w tym niestety zaległe przelewy), książek, gazet, a na koniec butelek - to już tak dla rozluźnienia.
                      Dzisiaj od rana piwowarzenie, skromny obiadek, a godzinę do firmy - trwają jakieś mecze, trzeba to obejrzeć i opieprzyć prewencyjnie paru działaczy. odbiór sprzętu w biurze poselskim, a wieczorem jakieś piwo. Jutro od rana prace kolekcjonerskie - gardło nadal dolega, gdyby nie to, wybyłbym w teren - Nysa czeka.
                      Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2005-11-12, 14:04.

                      Comment

                      • Westa
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2005.06
                        • 99

                        #1031
                        Mój dzień minął najpierw ciężko, ale mam nadzieję konstruktywnie. Dyskusje, ważne rozmowy z ważnymi osobami. Wieczorek przyniósł spokój, kolacyjkę z piekarnika, piwko wiśniowe (Kirsch Bier, z Neuzeller) i troszkę półwytrawnego wineczka.Mam nadzieję że ważne rozmowy przyniosą ważne efekty. Ogólnie bardzo ciężki, ale bardzo ważny dzień.

                        Comment

                        • Dreamer
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.05
                          • 1576

                          #1032
                          Po wczorajszym "nalocie" na warszawskie browary - Browarmię i Bierhalle, dzisiaj przyszedł czas na refleksyjny spacer po warszawskiej Starówce. Pogoda dopisała, bo przestało padać i, choć pochmurno, zrobiło się jakby cieplej i przyjemniej. Rzadko mam okazję szwendać się po Starym Mieście w stolicy (zawsze wyjazd do Warszawy oznacza jakieś interesy i nigdy nie ma czasu), a tymczasem okazało się, że o tej porze roku jest tam całkiem przyjemnie. Turystów dużo mniej, ogródki kawiarniane już dawno pochowane po piwnicach, a na starym bruku zagościła jesienna melancholia. Tak by się szło, i szło... aż się do tej naszej Ziemi Obiecanej wracać nie chciało...
                          Blog: Piwna Brytania

                          Comment

                          • kiszot
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2001.08
                            • 8119

                            #1033
                            Z rana troszke porządków.Po obiedzie zająłem sie automatem w którym wysiadły łożyska.Po rozebraniu automatu na części drobne i wykonaniu pewnych czynności udałem się z córką na mecz koszykówki.Grał(a) UKS MOSM Bytom-Górnik Wieliczka.Wyniku nie pamietam ale nasze panie poległy z kretesem.No ale Górnik to lider ligi.Po meczu wróciłem do męczarni z łożyskami no i okazuje się że chyba czeka mnie większy wydatek .A teraz próbuję uruchomić "starą" drukarkę.Niech ten dzień się już skończy.
                            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                            So von Natur, Natur in alter Weise,
                            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                            Comment

                            • arcy
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.07
                              • 7538

                              #1034
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                              Po obiedzie zająłem sie automatem w którym wysiadły łożyska.
                              Znaczy, karabin Ci się zaciął?
                              Ostatnia zmiana dokonana przez arcy; 2005-11-13, 12:06.

                              Comment

                              • pinkfloyd
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2002.08
                                • 28

                                #1035
                                Dzień zaczął się od pobudki telefonicznej o 6.20 z pytaniem czy zamierzam jednak dojechać do pracy? Wstałem 2 godziny po czasie i lżejszy o 24 złocisze (taxi) pojawiłem się w robocie o 7.00... Ale później było już lepiej.
                                Życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia!

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • heckler
                                  Czechy, Rozstání-Moravská Třebová, Rozstání 31, Pivovar Mlejn
                                  heckler
                                  Mlejn, to kolejny ,wiejski, browarek, który powstał na skraju malutkiej wioski Rozstání oddalonej o niespełna osiem kilometrów od Moravská Třebová. Browar zajmuje część kompleksu starego młyna, który stoi tuż przy drodze, zaraz za torami kolejowymi i u podnóża górki Doubravice....
                                  2023-08-30, 08:11
                                • kurek93
                                  Lager coopers
                                  kurek93
                                  Na wstępie chciałbym się przywitać. Jestem amatorem, robię pierwsze piwko lager z brewkita. Potrzebuje pomocy. Zrobiłem swoje pierwsze piwko, początkowe Blg 12, fermentacja 18 stopni, a teraz od kilku dni w 23. Wczoraj 5.01 mija dwa tygodnie. Blg stanęło od kilku dni na 4. Według kalkulatora...
                                  2023-01-06, 19:13
                                • heckler
                                  Cieszyn, Katowicka 136, Browar - Karczma Pod Czarnym Kogutem
                                  heckler
                                  Bardzo się cieszę, że właśnie taki lokal powstał akurat w Cieszynie. Lubię tam jeździć, lubię klimat tego miasta, a na moim piwnym szlaku właśnie dodałem Czarnego Koguta.
                                  Browar wystartował pierwszego marca, a nam udało się ich odwiedzić dwa i pół tygodnia później czyli 18 marca. Browar,
                                  ...
                                  2023-03-22, 16:08
                                • heckler
                                  Czechy, Sobíňov, Sobíňov 65, Minipivovar Sobíňov
                                  heckler
                                  Sobíňov to mała wioska oddalona o niecałe trzy kilometry od Ždírec nad Doubravou. I właśnie z tej miejscowości na miejsce najwygodniej będzie podjechać pociągiem.
                                  Oczywiście jeździ tam również i autobus, ale w weekendy kursuje dużo rzadziej niż wspomniany pociąg, a i jego...
                                  2019-12-20, 06:48
                                • heckler
                                  Czechy, Ledce, Ledce 16, Pivovar Ovipistán
                                  heckler
                                  Niecałe 10 kilometrów od miejsca naszego kwaterunku Opočna od miesiąca działa kolejny mały browarek. Oczywiście postanowiliśmy go odwiedzić. Browar położony jest we wsi Ledce i nazywa się Ovipistán.

                                  Długi spacer dobrze nam zrobił i na miejsce dotarliśmy w sobotę około...
                                  2020-08-28, 08:55
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...