Jak minął dzień?

[Gwiazda]

Ha..wyleciał jak bombowiec i zaczął krążyć nad padliną (ja w przyszłości), usiadł na zasłonce...i wtedy: spryskałam wodą, poprawiłam z paputka i dodusiłam butem a potem jeszcze dopryskałam wodą..teraz jest tam, gdzie miejsce wszystkich szerszeni: pod balkonem w krzakach

Gratuluję!!! Taki kot przydałby się swego czasu nad morzem. Szerszerony wlatywały nam do kibelka (przez urocze serduszko w drzwiach), skutkiem czego za tzw potrzebą chodziliśmy z rakietkami do badmintona... A potem powstał piwopodobny kwas "Szerszeron Lemon"

Szkoda, że nie możemy zobaczyć tej akcji z paputkiem

[DanielJakubowski]

Może poczekać aż wyschnie?

Jest jeszcze szansa na wyschniecie ?

[kot_z_cheshire]

Gratuluję!!! Taki kot przydałby się swego czasu nad morzem. Szerszerony wlatywały nam do kibelka (przez urocze serduszko w drzwiach), skutkiem czego za tzw potrzebą chodziliśmy z rakietkami do badmintona... A potem powstał piwopodobny kwas "Szerszeron Lemon"

Szkoda, że nie możemy zobaczyć tej akcji z paputkiem

Hmmm...ja się strasznie boję szerszeronów. Jakbym gada nie utłukła, to pewnie spałabym w kuchni A do takiego kibelka nie wlazłabym nawet z rakietka. Prawdopodobnie pękłabym....

[e-prezes]

Wylałem hektolitry wody na parking przed hotelem, by zmyć zimowy piasek. Totalna głupota i marnotrwastwo wody

[ART]

trzeba było zebrać ziarenko po ziarenku. byłoby na akcję zima 2007/8.

[adam16]

Dziś poszedł w proszek balingometr. Najpierw się wkurzyłem, a zaraz potem zamówiłem nowy. A przy okazji kilka innych drobiazgów.

[fteo]

Jak minął dzień ? Pięknie.
Około godziny 18 postanowiłem wyczyścić w końcu matryce w laptopie nowo zakupionym zestawem do pielęgnacji matrycy. Tak niefortunnie psiknąłem tym płynem, że wleciał (niewiele) pod dolna część jej obudowy. Efekt taki, że mam jasne plamy na dole ekranu
Co teraz ? grrrrr...

Na przyszłość nie popełniaj błędu i nie pryskaj bezpośrednio na ekran.
Miałam do czynienia z wieloma środkami do czyszenia ekranów kineskopowych i LCD i w instrukcji zawsze było napisane, żeby psikać na ściereczkę, a nie bezpośrednio na ekran.

[adam16]

Mam problem z zalogowaniem się na poczte na onecie. Podobno podaje złe hasło. A wiem że jest prawidłowe.
Może to taki dzień? Tłukę aerometr...

[peter007]

Mam problem z zalogowaniem się na poczte na onecie. Podobno podaje złe hasło. A wiem że jest prawidłowe.
Może to taki dzień? Tłukę aerometr...

Swojego czasu bardzo często mi się to zdażało na onecie. Problem z czasem sam ustąpił i pojawił się identyczny na wp.

[DanielJakubowski]

Na przyszłość nie popełniaj błędu i nie pryskaj bezpośrednio na ekran.
Miałam do czynienia z wieloma środkami do czyszenia ekranów kineskopowych i LCD i w instrukcji zawsze było napisane, żeby psikać na ściereczkę, a nie bezpośrednio na ekran.

Problem w tym, że w instrukcji było napisane, żeby pryskać na ekran a nastepnie przelecieć to dołączoną ściereczką. W ogole ta instrukcja jest ... . Mógłbym sie chyba z nimi sądzić. Na szczescie plamy znikają po mału. Ale chyba nie znikają miejscowe "rozjaśnienia obrazu".

[JAckson]

Rozpocząłem świętowanie od Wielkiego Czwartku.
Wcześniej zdjęli mi gips z nogi.
Jest miło

[Pogoniarz]

Na pracy w "fabryce" od 6-18 i jutro chyba powtórka z rozrywki Kiedy ja dam radę normalnie ,normalne piwo zakupić na Święta Już nawet nie mam siły dopieszczać chałupki dzisiaj,jednak kilkanaście lat pracy na doby zrobiło swoje i przestawienie się nie jest łatwe(kto chodził/chodzi tydzień od 6-14 i obstawia nocki,następny tydzień od 14-22 i w międzyczasie przerzucają od 18-6,lub 6-18,albo trzeba zostać na 16 godzin,lub dzwonią o 9 rano,by przyjechać na 10 ten wie o czym piszę).Plus to kasa i o 90% mniej nerwów-a to jest też ważne.
No trza zaraz paść na piwny ryj ,bo 4:40 z wozu.

[zythum]

Nie mógł się skończyć gorzej - BOT GKS chyba bedzie mistrzem Polski. Co za wstyd

[Gwiazda]

Dzień zakończył się bardzo sympatycznie. Na USG Krzyś nareszcie pokazał bużkę i ziewał znudzony mimo naszych ochów i achów. Gościu waży już półtora kg. Lekarz stwierdził, że nasze dziecko to masochista i lubi mocne wrażenia. Jedną łapkę zaciskał na pępowinie, a drugą... zapewne pod wpływem świątecznego nastroju... na przyrodzeniu...
Śmiechu było co niemiara

[żąleną]

Zythum, a dlaczego?