u nas komisja stypendialna nie miała aż tyle litości
a dzień całkiem bezproduktywny (poza małymi szczegółami) a mianowicie wstałem na wykład, którego nie było, potem zajęcia z których kompletnie nic nie wyniosłem, a potem piwo, piwo i jeszcze raz piwo
Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Piątek był ciężki i skończył się dzisiaj o 5 rano, a mianowicie: praca, przetarg, rozprawa, sesja rady miejskiej, łyżwy, hokej, beczka Piasta. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów obudziłem się po 10.00. I zamiast wylegiwać się swobodnie w barłogu, wyskoczyełm z piernatów i zatarłem dużego portera.
Ledwo, co dzień się rozpoczął a już się dowiedziałem, że z pracy mamy otrzymać 14 pensję!! A wieczorkiem imprezka w doborowym towarzystwie z przepysznym piwkiem z beczki!
Rzecz niesamowita. Myślałem, że w tym kraju już nikt nie płaci 13 i 14 pensji. Abernacka - nie potrzebują u Ciebie w firmie zatrudnić kogoś z Chorzowa?
Comment