Tak sobie, jutro znowu do pracy. Chyba do 17
Jak minął dzień?
Collapse
X
-
Przykro bo na pogrzebie kolegi..."Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.
Comment
-
-
may napisał(a)
Jak minął dzień? Jestem po porannej wizycie u dentysty,Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
po pierwszych naprawdę znośnych Świętach i po 6-dobowym Sylwestrze dotarłam pociągiem do stolycy i naprawdę było ciężko - oczęta same mi się kleiły, a tu tłok, kończyn dolnych ani górnych nie było jak wyprostować, do tego raz mi się paszczęka ze zmęczenia otworzyła - babcia na przeciwko musiała mieć ubaw gorąco sprawiło, że spełnieniem marzeń niedoścignionym byłoby dobre zimne piwko żlopane najlepiej przez całe 6 godzin trasy Wrocław-Warszawa
teraz siedzę w biurze, które stanie się moją noclegownią w styczniu (coś jak nasi eurodeputowani) - będzie ciekawie...Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
nocne wariactwo...
jak minął dzień? mnie też ciągle jeszcze nie minął! aaaa!- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
a ja nie wiem, kiedy mi dni mijają - kładę się o dziwnych porach, a że do pracy nie mam daleko (jakieś 4 metry z kanapy do kompa) to czujnik dat mam wyłączony...
ostatnie 24 godz. nad wyraz dziwne, bo spędzone poza biurem... nastrój zmienny jak pogoda... chwilowo załamana jestem swoim debilizmem, ale coby nie być pesymistką:
siedzę ja sobie w pociągu, na przeciwko mnie mężczyzna mniej więcej w moim wieku... nie wiem, które z nas miało gorszy wyraz twarzy, ale ludzie woleli stać, niż do nas się dosiąść obok synek uczył mamusię grać w karty (coś z bestiami i pułapkami)... po ok. 30 minut milczenia i umierania w pociągu Cyborg spojrzał na faceta, a facet na Cyborga => Cyborg "to może my też w coś zagramy?", facet "to może w statki?" Cyborg wydobył 2 długopisy i polazł pożyczać kartki od współtowarzyszy podróży ale szybko czas mi minął! przy wysiadaniu facet się spytał, jak mam na imię i usłyszał tożsamo pytanie - po usłyszeniu odpowiedzi Cyborg rzekł "to też masz dziwne imię", a potem lekko obrażony facet poleciał na randkę pod Rotundę
morał w tej historii wypowiedział sam towarzysz podróży, a Cyborg to uzupełnił: kto ma szczęście w kartach, ten nie ma w miłości, a kto ma szczęście w statkach, to jeszcze gorzej niż gdyby to były karty (zgadnijcie, kto wygrywał wszystkie partie?)Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Dziś lenistwo totalne nawet na randkę mi się iść nie chciało,a miałem zaproszenie do kina(szok,ja nie odmawiam zazwyczaj),a za 1.5 godziny do pracy brrr.Zainstalowałem sobie tlena i pogadałem z kumpelą,nie trzeba klikać usłyszeć można głos,jakie to wygodne hi hi.Dzień jeszcze trwa...i będzie trwał dla mnie do północy jak nic.
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Wstałem z mocnym postanowieniem nauki.Kawka poszła i udało się przerobić 4 filozofów.Kolokwium we wtorek.Obecnie zrobiłem sobie przerwę,więc od razu wskoczyłem na browar.Posiedzę jeszcze trochę,wrócę do filozofii.Potem czeka na mnie logika...Straszny dzień się szykuje.Ale czy ja naprawdę zasiądę ponownie do tej nauki?Motywacji coraz mniej
Comment
-
-
Dzień minął przy pierwszym tegorocznym grilowaniu pogoda taka bardziej wiosenna i nie trzeba mnie było długo namawiać."Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.
Comment
-
-
Sobota minęła na zwiedzaniu muzeum w Tychach i na piciu Portera w świetnym towarzystwie.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
Comment