Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Piecia
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.02
    • 3312

    dzień się dopiero zaczyna - jako że w nocy nienajlepiej spałem, to po nudnych jak flaki z olejem zajęciach wróciłem do domu, położyłem się spać - i właśnie zaczynam dzień - mam nadzieję będzie lepszy niż wczorajszy....
    Koniec i bomba,
    Kto nie pije ten trąba !!!
    __________________________
    piję bo lubię!

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chris_1987
      A ja dzisiaj miałem przyjemny dzień!Zdałem prawko!!!
      Komu ? Policji ?

      Comment

      • zythum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.08
        • 8305

        A ja mam od dwóch tygodni same fatalne dni - najpierw chorował Igor, potem przeszło na mnie i trzyma, a teraz znowu chyba ode mnie zaraził sie Igor i tak od dwóch tygodni chorujemy a tu piękna pogoda się zrobiła i serce rwie się do Rybitwy.
        To inaczej miało być, przyjaciele,
        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

        Rządzący światem samowładnie
        Królowie banków, fabryk, hut
        Tym mocni są, że każdy kradnie
        Bogactwa, które stwarza lud.

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
          ... To musi być straszne. Pociesz się, że wg paleontologów, ludzi urodziło się do tej pory jakieś sześć miliardów. Ktoś musiał mieć jeszcze bardziej uciążliwe dziecko.
          Nie pominiesz żadnej okazji do złośliwości co do mojej osoby, co? Ale możesz odpierdolić się (przepraszam ART ale mam tego dość) od mojego dziecka. Jeżeli już masz chory umysł to wyżywaj się tylko na mnie
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • peter007
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.06
            • 2820

            Mój dzień minął rewelacyjnie. Pojechaliśmy ze znajomymi pobawić się paintballem. Teraz siedzę obolały ale warto było
            Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

            Comment

            • Hannibal
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.03
              • 1426

              A ja dzisiaj sobie odpoczywałem po męczącym tygodniu. Miałem jeszcze wyjść dzisiaj wieczorem na jogging, ale odczuwam jeszcze wczorajsze bieganie. To pewnie skutek 400-metrowego sprintu, na jaki się pokusiłem na koniec mojego 4-kilometrowego joggingu. Ale w końcu warto było. Czego nie robi się dla własnego zdrowia.
              "All the good things for those who wait"

              Comment

              • cyborg_marcel
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 3467

                po wczorajszym i dzisiejszym napięciu i wyczerpaniu nerwowym uciekłam dzisiaj z pracy - nie było innego wyjścia... nagle się okazuje, że inne prace same zaczynają mnie szukać, a inni właściciele kątu do spania się znajdują - totalnie schizoidalny dzień!
                ale widać musiałam przeżyć i bezrobocie, i spanie na podłodze, i inne takie, coby teraz się cieszyć/stresować z nadmiaru propozycji
                oby do wiosny!
                Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                Comment

                • Piecia
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.02
                  • 3312

                  jak widac mija..............nie chwal dnia przed zachodem słońca - dzieje się na naszych oczach historia
                  Koniec i bomba,
                  Kto nie pije ten trąba !!!
                  __________________________
                  piję bo lubię!

                  Comment

                  • peter007
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.06
                    • 2820

                    Dzisiaj było trochę piwka, trochę grilla, trochę strzelanka... czyli dzień zaliczony do udanych
                    Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                    Comment

                    • Pogoniarz
                      † 1971-2015 Piwosz w Raju
                      • 2003.02
                      • 7971

                      Mój dziwny,radość z powrotu z rańca z pracy i usmiech na piwnym ryjku ,że dopiero w sobotę na nockę teraz śmigam.Potem telefon właśnie z roboty i nieciekawe wieści o zmianach jakie nas czekają i kolejny stres,który jest widać u nas normą w zakładzie.Naczialstwo już powariowało do reszty, wyrobników takich jak ja nikt się o zdanie nie zapyta jak my to widzimy ,w końcu mamy staż w porcie od 10-30 lat-więc troszkę już wiemy.Na szczęście wieczór spędziłem w miłym towarzystwie i to zrekompensowało w wydatny sposób stres.
                      Last edited by Pogoniarz; 2005-04-21, 04:51.


                      Prawie jak Piwo
                      SZCZECIN

                      Comment

                      • Wujcio_Shaggy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 4628

                        Ciężki dzień dziś miałem - najpierw byłem u fryzjera, a potem pięć godzin na zakupach . Gdyby nie finał zakupów w postaci piwa, to chyba bym umarł...
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          Hm... Bardziej bym uwierzył, że byłeś pięć godzin u fryzjera.

                          Comment

                          • Hannibal
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.03
                            • 1426

                            A dla mnie wczorajsza sobota była bardzo udana.
                            Zacząłem ją od 6,5 kilometrowego biegu. Później porządne śniadanie, mocna kawa (kawę pijam parę razy w roku), a później na ponad 5 godzin do czytelni. I w ogóle nie czułem zmęczenia. Gdyby nie ta monotonność tego czytania, to mógłbym siedzieć jeszcze następne 5 godzin i się uczyć. W każdym razie wieczorek uwieńczyłem 1,5 miarą moje piwka.
                            "All the good things for those who wait"

                            Comment

                            • Pogoniarz
                              † 1971-2015 Piwosz w Raju
                              • 2003.02
                              • 7971

                              Bardzo miło minęła sobotka.Słuchanie muzy z piątku/sobotę i nie tylko w miłym towarzystwie,spacerek z rana ,spotkanie z kumplami przed meczem ,mecz,potem do roboty (niewielkie spóźnienie).W pracy zero pracy i mogłem spokojnie pośmigać na necie.Dowiedziałem się,pocztą pantoflową ,że zostanę przeniesiony na inne nabrzeże - Roboty i odpowiedzialności mniej o połowę ,a kasa ta sama.Także jestem zadowolony więcej takich dni


                              Prawie jak Piwo
                              SZCZECIN

                              Comment

                              • Ahumba
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2001.05
                                • 9056

                                Dla mnie sobota upłynęła pod znakiem kucharzenia (do południa) i op.....po południu.
                                Wpierw to była jajecznica z boczniakami i na obiad piersi kurczaka w sosie pomarańczowo-imbirowym.
                                Po obiadku za to opróżniłem kilka buteleczek 0,33 z myślą o niedługim już napełnieniu ich swoim piwkiem.
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X