Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • radzia
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.05
    • 280

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dreamer
    A mnie dzień minął pod znakiem radzi
    Dawno nie było tak wesoło
    Pod znakiem radzi?? to jakis nowy horoskop piwny??

    Comment

    • peter007
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.06
      • 2820

      Co prawda jescze nie minął ale minie na wielkim festynie z okazji dnia dziecka i czegoś tam jeszcze. Główną atrakcją (jeśli chodzi o mnie) będzie dziczyzna i do popicia jakieś koncernowe piwo (stawiam na Tyskie)
      Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007
        Co prawda jescze nie minął ale minie na wielkim festynie z okazji dnia dziecka i czegoś tam jeszcze. Główną atrakcją (jeśli chodzi o mnie) będzie dziczyzna i do popicia jakieś koncernowe piwo (stawiam na Tyskie)
        Wypić Tychacza to faktycznie atrakcja
        Mnie minął do 8:00 w robocie.Pracy naprawdę sporo ,teraz po śniadanku i poczytaniu forum-oj dzieje się uderzam do łóżeczka na kilka godzinek odespać dobę w robocie.Ciekawe jakie piwo mi się przyśni ,jakiś czas temu piłem piwo z jakiegoś bliżej nieokreślonego browaru ale gdzieś w zachodniopomorskiem,niestety tylko we śnie rzecz jasna


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • peter007
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.06
          • 2820

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
          Wypić Tychacza to faktycznie atrakcja
          Za atrakcję uważam tylko tą dziczyznę rzecz jasna
          Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

          Comment

          • radzia
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.05
            • 280

            A ja sobie dzisiaj zamierzam wyjśc na basen...jest tak gorąco, że az szkoda słow...mam nadzieje ze bedzie gdzie popływac

            Comment

            • ZIOMEK2
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.09
              • 2523

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
              Wypić Tychacza to faktycznie atrakcja
              ... z dziczyzną !

              Dobrze nalany ( piwo beczkowe ) i podany we szkle... wieczorową porą

              Ja tam idę " hakować " pod las a póżniej strzelę sobie Budvarka we szkle

              Comment

              • cyborg_marcel
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 3467

                dzień upłynął pod znakiem reminiscencji z całego mego życia - nastrój na tyle smutno-egzystencjalny, że nawet nie miałabym siły żadnego ponurego wątku na Forum założyć
                mimo tego, że dzień chyba podsumować można by pozytywnie...
                cóż, bywa i tak. zbyt wielkie analizy samego siebie potrafią zdołować Cyborga (a może i człowieka?)

                pozdrowienia dla wszystkich, którzy zamierzają się samotnościować mentalnie w ten piękny weekend.
                Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                Comment

                • Dreamer
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.05
                  • 1576

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
                  pozdrowienia dla wszystkich, którzy zamierzają się samotnościować mentalnie w ten piękny weekend.
                  Niestety, weekend okazał się taki sobie, bo w Łodzi od popołudnia ostro pada. Ale jeśli ten typ pogody określimy jako butelkowy i mamy czym poprzeć naszą tezę - to miniony dzień uważam za udany
                  Blog: Piwna Brytania

                  Comment

                  • naczelnik
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 1884

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
                    pozdrowienia dla wszystkich, którzy zamierzają się samotnościować mentalnie w ten piękny weekend.
                    Dzięki
                    Mnie dopadł wisielczy nastrój za sprawą wiszącego mostu, który dziś widziałem.
                    W dodatku mam sporą dzidę z moimi wspólokatorami. Nic to - dziś się nie-samotnościuję. Jest ze mną kilku augustinerów
                    Popieram domowe browary!

                    Polakom gratulujemy naczelnika

                    Zamykam browar.
                    Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                    gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                    Comment

                    • garfunkel
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.04
                      • 1068

                      Dzień minął bardzo, bardzo pracowicie. Zamierzam teraz długo spać i nie pozwolić się rano nikomu, ale to nikomu zbyt wcześnie obudzić. Żadnych telefonów, dzwonków, stuków-puków.

                      Comment

                      • grzech
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.04
                        • 4592

                        W sobotę jak to w sobotę, zacząłem kolejny etap walki z naturą. Kosiłem trawkę za pomocą przedpotopowej kosiarki, której głowną cechą jest brak kosza. Zważywszy, że wiało, miałem ciekawe przedpołudnie i jeszcze ciekawsze popołudnie. Następnie oglądałem meczyk i robiłem spis etykiet otrzymanych przez beny'ego na wystawę. Nie ma to jak popracować w dzień wolny.

                        Comment

                        • radzia
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2005.05
                          • 280

                          Wszystko było by pięknie i ładnie....piekne słonce, ciepło cudowna pogoda....basen, chłodna woda, rower...wszystko pieknie i ładnie...ale dlaczego ten weekend tak szybko sie konczy....??

                          Comment

                          • biermann
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.09
                            • 2552

                            Niby drugi dzień urlopu a popierniczam jak dziki reks no ale w końcu urlop się bierze by zarobić na czas jak się tylko pracuje . W ciężkich bojach zostały też dziś wybrane płytki do górnej łazienki i od jutra znów roboty domowe na całego. Nie wiem kiedy się za warzenie piwa wezmę a pić juz prawie nie ma co. Jedyny pozytyw - po powrocie do domu okazało się, że dzieci odebrał ze szkoły i pilnował teściu a nie teściowa, więc nie musiałem się z nią kłócić, co jest już normą, bez kłótni w jej towarzystwie wytrzymuje jakieś 6 do 8 minut.
                            "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                            Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                            Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                            Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                            Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                            Comment

                            • grzech
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.04
                              • 4592

                              Ostatnie 4 dni spędziłem poza domem, z dala od żony, teściowej i szwagra. Czas umilała mi (oraz pozostałym trzydziestu osobom) pani trenerka. Odbyłem bowiem czterodniowe szkolenie, wykańczające nieco intelektualnie(zajęcia od 9.00 do 18.00 z przerwą na obiad), za to porządnie sie wyspałem. Po powrocie okazało się, że dziś i jutro mam być w pracy.

                              Comment

                              • yendras
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.12
                                • 2052

                                Dzień minął częściowo pod znakiem porządków. Przy tej okazji znalazłem w kuchni bączek po "Wielkopolskim" z Krotoszyna. Pamiętam, że to było przedostatnie piwo z tego browaru, jakie kupiłem w sklepie firmowym chyba w 2001 roku ...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X