Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • nikita_banita
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.06
    • 1363

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
    i odpoczynek
    A odpoczynek przy czy od

    Comment

    • Pogoniarz
      † 1971-2015 Piwosz w Raju
      • 2003.02
      • 7971

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nikita_banita
      A odpoczynek przy czy od
      Ten tego i tak i siak


      Prawie jak Piwo
      SZCZECIN

      Comment

      • zythum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.08
        • 8305

        Dzień po urlopie mija jak ... dzień po urlopie Szok przyjdzie jutro
        To inaczej miało być, przyjaciele,
        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

        Rządzący światem samowładnie
        Królowie banków, fabryk, hut
        Tym mocni są, że każdy kradnie
        Bogactwa, które stwarza lud.

        Comment

        • Pogoniarz
          † 1971-2015 Piwosz w Raju
          • 2003.02
          • 7971

          Z wczoraj na dziś w pracy.W chwilach wolnych łowiliśmy rybki i w efekcie przytargałem do domu 73 płotki/płocie.Potem ostra praca i nawet nie wiem kiedy minęła noc.Padłem na piwny ryjek kole 12 i wstałem przed 18.Teraz piwko i pełen relaks.


          Prawie jak Piwo
          SZCZECIN

          Comment

          • biermann
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.09
            • 2552

            Dzień w pracy minął mi w klimatach pornograficznych spuszczałem alpinistę, który prowadził głęboka penetrację




            ech to czyszczenie silosów
            "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
            Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
            Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
            Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
            Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

            Comment

            • peter007
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.06
              • 2820

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika biermann
              ech to czyszczenie silosów
              Zabrzmiało znajomo. Z tym, że ja silosy zasypuję, żeby później ktoś mógł je wyczyścić
              Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007
                Zabrzmiało znajomo. Z tym, że ja silosy zasypuję, żeby później ktoś mógł je wyczyścić
                Czyli z zawodu jesteś sabotażystą.

                Comment

                • garfunkel
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.04
                  • 1068

                  A mój dzień minął na pracy i skończył się zobaczeniem fosforyzujących oczu kota w lesie I się zastanawiam, co ten kot tak samotnie po lesie, z dala od domostw porabiał?

                  Comment

                  • adam16
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.02
                    • 9865

                    A u mnie zapowiada się dzień nerwów, bo wiem już, że nie będę mial z kim omówić sprawy mojego urlopu - szefa dziś nie będzie
                    Browar Hajduki.
                    adam16@browar.biz
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                    Comment

                    • JAckson
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2004.05
                      • 6122

                      Wczoraj dowiedziałem się, że czeka mnie przymusowa kilkutygodniowa abstynecja (może dożywotnia) . PO zlocie przestaje pić piwo. Na początek na kilka tygodni.
                      MM961
                      4:-)

                      Comment

                      • adam16
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.02
                        • 9865

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
                        Wczoraj dowiedziałem się, że czeka mnie przymusowa kilkutygodniowa abstynecja (może dożywotnia) . PO zlocie przestaje pić piwo. Na początek na kilka tygodni.
                        Oj, to boli ...
                        Browar Hajduki.
                        adam16@browar.biz
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                        Comment

                        • cyborg_marcel
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.03
                          • 3467

                          Motor - chyba zdecydowanie za szybko... Alkohol - chyba tez za duzo (w tym po raz pierwszy od dawien dawna brak piwa)... Deprymujace mysli - wszelkie limity przekroczone, ale nie bede zasmiecac dodatkowo tematu samotnosciowego czy jemu podobnych...

                          Jakis pozytyw? Tak, dwie torby ksiazek za smieszne pieniadze i mniej wiecej opalona physis.
                          Post bez mordek, bo tak jakos nie pasuja one nijak do mego obecnego nastroju.
                          Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                          Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                          Comment

                          • biermann
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.09
                            • 2552

                            Jak na pierwszy dzień urlopu całkiem spokojnie... trochę malowania, trochę piwa, dużo wydatków ( jakie te podręczniki pierońsko drogie)
                            "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                            Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                            Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                            Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                            Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                            Comment

                            • cyborg_marcel
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.03
                              • 3467

                              Dzien do... [posladkow], za to wieczor...
                              Cyborg dostal do konsumpcji niesamowite danie: gotowane kasztany z prazonymi platkami migdalow, selerem naciowym, mieszanina salat, ananasem, kawalkami liczi (nigdy nie widzialam tego slowa po polsku) przyprawione sosem z majonezu, miodu akacjowego i soku z limonki - niesamowity smak! Do tego popity prawdziwym szampanem oraz doprawiony wywarem z werweny, melisy, miety i anyzku ze sporym dodatkiem ziolowego rumu
                              W zwiazku z czym, pora olac (purystow prosze o wybaczenie) konwenanse - dzis Cyborg postanowic sie spic i usadowic sie na motorze jako pasazer podziwiajacy widoki => kiedy moje kolano bylo jakies 20 cm od asfaltu, licznik pokazywal 170km/h, jedyne, co mi przyszlo do glowy to to, ze trzeba bylo wziac kolnierz, bo na autostradzie wieje...

                              Ps. Powyzszych przykladow nie nalezy nasladowac.
                              Ps2. Faktycznie ciekawie po takim wieczorze posty sie pisze (zwlaszcza majac zaleglosci w przepisywaniu notatek piwnych, ktore i tak zostana skontestowane ).
                              Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                              Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                              Comment

                              • biermann
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.09
                                • 2552

                                Piatek i sobota to jakies fatum. Wpierw kwęknął bojler a zaraz po nim antena od Cyfry. Oczywiście załatwienie czegokolwiek w sobotę jest hmmm... więc siedzę sobie bez ciepłej wody i TV. Na dodatek kończę dziś urlop i jutro wstaję o 5 rano do tyry. Makabra i masakra....







                                i jeszcze Zythum mnie z małej litery napisał
                                "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                                Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                                Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                                Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                                Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                                Comment

                                Przetwarzanie...