Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • angasc
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2006.04
    • 977

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
    Spoko, mam tyle filiżanek niewyszczerbionych
    No po prostu: nie ma to jak dobrobyt

    Comment

    • iron
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.08
      • 6717

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
      Tja.... miałam dziś jechać ze wsi do Wrocka, ale z powodu licznych karamboli na autostradzie włącznie z katastrofą helikoptera medycznego nieopodal mojej miejscowości darowałam sobie wypad. Obecnie ciemno jak w d... i śnieg napier.... zatem jutro pewnie też domino na autostradzie będzie. A najgorsze jest to, że Slavoy jest obecnie w drodze samochodem z Warszawy do domu
      I co - dojechał?
      bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
      Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
      Rock, Honor, Ojczyzna

      Comment

      • JAckson
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 6123

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
        Spoko, mam tyle filiżanek niewyszczerbionych
        Wróciłem

        Nawet nieźle się jechało jak na taką pogodę. 1,5h z dojazdem do miejsca przeznaczenia spod firmy.

        Jutro jadę do Kłodzka :/
        MM961
        4:-)

        Comment

        • slavoy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2001.10
          • 5055

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedzi
          A co kolega robił przy tej pile tarczowej?
          Nowe hobby?
          Praktykuję je z przerwą od ponadroku. Nazywa się wpiecurozpalanie. Fajne to hobby, bo nie trzeba wydawać kupy szmalu w serwisach aukcyjnych na nikomu normalnemu nie potrzebne śmieci
          Wystarczą stare deski, meble, tarczówka, trochę gazet i zapałki.
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • Basik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.06
            • 1308

            Miałam rano okropny egzamin i jestem wypluta, zmiażdżona i zmasakrowana A teraz to oczekiwanie na wyniki, horror!
            Tylko Raj może mnie dziś uratować... Czeski Raj

            Comment

            • kiszot
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2001.08
              • 8108

              W zasadzie minął mi na fotelu w salonie tatuażu.Dobrze,że już po wszystkim.Ale rysunek fajny
              Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
              1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

              Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
              Mein Schlesierland, mein Heimatland,
              So von Natur, Natur in alter Weise,
              Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
              Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

              Comment

              • Ahumba
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛
                • 2001.05
                • 9056

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
                ...............Ale rysunek fajny
                Stawiam na logo heńka
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                Comment

                • Pogoniarz
                  † 1971-2015 Piwosz w Raju
                  • 2003.02
                  • 7971

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba Wyświetlenie odpowiedzi
                  Stawiam na logo heńka
                  Ja na herb... Górnika Zabrze


                  Prawie jak Piwo
                  SZCZECIN

                  Comment

                  • kiszot
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2001.08
                    • 8108

                    Jesteście blisko.To będzie uśmiechnięty herb Górnika trzymający w rękach puszki Heńka. I nie pytajcie mnie dlaczego herb ma ręce bo nie wiem.Zresztą w Zabrzu różne cuda sie dzieją.
                    Last edited by kiszot; 2009-03-14, 09:16.
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      Dzień minął wycieczkowo. Wybrałem się na rowerze do Broumova, sprawdzić, co się tam dzieje. A oto efekty:
                      1. sfotografowałem browary w Jedlince, Głuszycy, Broumovie i Unisławiu, rynek i klasztor w Broumovie oraz stację w Jedlinie Dolnej ( http://picasaweb.google.pl/calykrzysiu ).
                      2. Stwierdziłem, że do browaru Olivetin przez Głuszycę i Janovicky mam z domu tylko 35 km, za to przez Mezimesti, Unisław i Głuszycę jakieś 60 km.
                      3. Stwierdziłem, że Czesi też obchodzą drugi dzień Świąt, ale nie latają z wiadrami, tylko noszą patyki zakończone pękiem wstążek. I to tylko mężczyźni. W Broumovie czynne były tylko klasztor i restauracja w hotelu Praha, a miasteczko było po prostu jak wymarłe, szwendały się tylko grupki Cyganów.
                      4. Po drodze w wioskach wszystko zamknięte na głucho, ludzi nie uświadczysz, tylko z daleka w ogódkach i daczach widać, jak biesiadują. Dopiero w Mezimesti koło 15.00 trafiłem dwie otwarte knajpy.
                      5. Stwierdziłem, że wśród polskich k ierowców jest rażąco większy odsetek debili, niż wśród kierowców czeskich. Zazwyczaj nie boję się jeździć nawet po ruchliwych drogach, ale wracając już w Polsce, miejscami miałem stracha.

                      Comment

                      • garfunkel
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.04
                        • 1068

                        Nie wiem, jak to opisać i czy tu sie nadaje?
                        Otóż, z samiuteńkiego ranka przed pójściem do pracy zrobiłam pranie, rozwiesiłam je szybciutko w łazience, a do pralki włożyłam kolejne sztuki - żeby mieć mniej roboty, jak wrócę do domu - tylko włączyć, pstryk, i już...
                        Siedzę ja sobie w moim pięknym miejscu pracy, widzę, że słoneczko grzeje, zatem za telefon i do Zbysia z prośbą, aby rozwiesił owo pranie na balkonie, bo szybciej wyschnie, itp.
                        Wróciłam niedawno, weszłam najpierw do łazienki, żeby umyć ręce, a tam u sufitu pranie jak wisiało, tak wisi! To męskie plemię leniwe! - pomyślałam i pytam, poczemu???
                        I słyszę : jak to? przecież rozwiesiłem!!!
                        Zatem ja w te pędy na balkon, a tam rzeczywiście wiszą różne elementy naszej i dzieciaków garderoby od bielizny po brudne skarpetki z piaskownicy...

                        Zbyś się dziwił, że rzeczy wyjęte z pralki są suche i brudne, ale : "...myślałem, że ona tak dobrze wiruje, a ubrania się nie doprały..."
                        umieram ze śmiechu od kilku chwil...

                        ps Zbyś pozwolił mi o tym napisać. Hi.

                        Comment

                        • kiszot
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2001.08
                          • 8108

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika garfunkel Wyświetlenie odpowiedzi
                          Nie wiem, jak to opisać i czy tu sie nadaje?
                          Otóż, z samiuteńkiego ranka przed pójściem do pracy zrobiłam pranie, rozwiesiłam je szybciutko w łazience, a do pralki włożyłam kolejne sztuki - żeby mieć mniej roboty, jak wrócę do domu - tylko włączyć, pstryk, i już...
                          Siedzę ja sobie w moim pięknym miejscu pracy, widzę, że słoneczko grzeje, zatem za telefon i do Zbysia z prośbą, aby rozwiesił owo pranie na balkonie, bo szybciej wyschnie, itp.
                          Wróciłam niedawno, weszłam najpierw do łazienki, żeby umyć ręce, a tam u sufitu pranie jak wisiało, tak wisi! To męskie plemię leniwe! - pomyślałam i pytam, poczemu???
                          I słyszę : jak to? przecież rozwiesiłem!!!
                          Zatem ja w te pędy na balkon, a tam rzeczywiście wiszą różne elementy naszej i dzieciaków garderoby od bielizny po brudne skarpetki z piaskownicy...

                          Zbyś się dziwił, że rzeczy wyjęte z pralki są suche i brudne, ale : "...myślałem, że ona tak dobrze wiruje, a ubrania się nie doprały..."
                          umieram ze śmiechu od kilku chwil...

                          ps Zbyś pozwolił mi o tym napisać. Hi.
                          Zdrowie Zbysia.
                          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                          So von Natur, Natur in alter Weise,
                          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                          Comment

                          • Latarnik
                            Premium Lamplighter
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2004.06
                            • 5030

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
                            Zdrowie Zbysia.
                            Nieustające!
                            5450 kapsli z wypitych piw
                            874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                            "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                            https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                            Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                            https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                            Comment

                            • naczelnik
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 1884

                              Coby Zbysia nie zapomnial sie tu wpisac
                              Popieram domowe browary!

                              Polakom gratulujemy naczelnika

                              Zamykam browar.
                              Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                              gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                              Comment

                              • Pogoniarz
                                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                                • 2003.02
                                • 7971

                                Chwileczka, rozwiesił pranie? Rozwiesił , także chłopisko wykonało zadanie Jeszcze czepianie się , skandal normalnie


                                Prawie jak Piwo
                                SZCZECIN

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X