Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iommi
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.07
    • 1522

    #46
    Od dwóch tygodni ani jednego wolnego dnia nie miałem. Pracuję po siedem dni w tygodniu! Najbliższy dzień bez pracy to sobota, 22 listopada. Mam dość, a na dodatek jakaś bakteria mnie atakuje...
    Ostatnia zmiana dokonana przez iommi; 2003-11-16, 13:04.

    Comment

    • Pudlarz
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2002.01
      • 650

      #47
      Bierz ją Żywcem...
      ...nie ma co chwalić przed zachodem, tego, no - jak mu tam - słońca, o właśnie... słońca, ale generalnie udany. Wycieczka po piwo "za miedzę"... Po 1,55 zł flasza (Smadny Mnich). Jeszcze jest czym pojechać, jeszcze jest za co kupić (coraz cieniej ale jest) i jeszcze można piwko pić - ciekawe co pierwsze się skończy?
      Dobre piwo nigdy nie jest złe
      http://www.janczech.stary.sacz.pl
      (galeria ekslibrisów)

      Comment

      • maleństwo
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2003.10
        • 847

        #48
        Niedziela minęła mi bardzo szybko. Rano długo spałam (jak zwykle). Dzięki temu (lub przez to spanie) nagle zrobiło się grubo po południu. Wieczorem - spotkanie z moją Połówką, kościół. A potem mile spędzony czas, tylko we dwoje w naszej ulubionej kawiarence...

        Comment

        • robox
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.11
          • 8188

          #49
          Dzisiejszy, a tak naprawdę wczorajszy dzień minął nareszcie, po wielu pracowitych, na leniuchowaniu .

          Comment

          • Pudlarz
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2002.01
            • 650

            #50
            To był dobry dzień. Pracowity (udzielam sie społecznie w gazetce parafialnej), pogodny czyli słoneczny i ciepły choć wietrzny, no i doszły podstawki polskie od Ahumby. Zbiór wzrósł do 49 - i co dalej?
            Jutro też jest dzień...
            Dobre piwo nigdy nie jest złe
            http://www.janczech.stary.sacz.pl
            (galeria ekslibrisów)

            Comment

            • maleństwo
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.10
              • 847

              #51
              Wczorajszy dzień minął mi pod znakiem poszukiwania pracy. Rano odwiedziłam Urząd Zatrudnienia. Pani przy komputerze stwierdziła, że dla elektroników nie ma pracy. Prosiłam ją o "cokolwiek", ale jakoś mnie tak zbyła "proszę poczekać na termin". Następna wizyta 19 grudnia. Poszłam sobie poczytać oferty pracy...Większość dla facetów (blacharz, kierowca, masarz itp.). Na umowę-zlecenie: aktor-amator. Dla kobiet: wróżka. Ciekawe...System dwuzmianowy, wykształcenie średnie, kurs wróżenia. Zarobki:1000 na rękę. Ja sobie już wywróżyłam...

              Comment

              • Ahumba
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛
                • 2001.05
                • 9130

                #52
                Uff!
                W związku ze zmianą etatu (czytaj duże cięcia) wczoraj byłem na "kastingu" u wodza. Przed wyjściem od niego usłyszałem:
                -będzie pan pracował.
                co prawda zmienię prawdopodobnie stanowisko, ale na spokojniejsze.
                Niestety nie mogłem tego opić ze względu na wizytę u dentysty (plomba).
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                Comment

                • iron
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2002.08
                  • 6771

                  #53
                  Gratulacje Umbaumba.
                  No ale chyba taką wiadomość trzeba będzie jakoś oblać - może jutro u Zythuma?
                  bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                  Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                  Rock, Honor, Ojczyzna

                  Comment

                  • zythum
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.08
                    • 8305

                    #54
                    No właśnie Ahumba - serdecznie zapraszam, wszak pomiędzy meczami jest dwugodzinna przerwa więc i niekibice nie będą się nudzić.
                    To inaczej miało być, przyjaciele,
                    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                    Rządzący światem samowładnie
                    Królowie banków, fabryk, hut
                    Tym mocni są, że każdy kradnie
                    Bogactwa, które stwarza lud.

                    Comment

                    • Pudlarz
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2002.01
                      • 650

                      #55
                      Dzień był udany, słoneczny, wprawdzie bez piwka ale i bez trosk. One zaczęły się po południu. Dostałem do użytku nowego laptoka. Nowa zabawka, nowe problemy. Brak literki "ł" (Łomży się nie napiję) - dziś sobota nie bardzo mam się kogo poradzić...
                      Dobre piwo nigdy nie jest złe
                      http://www.janczech.stary.sacz.pl
                      (galeria ekslibrisów)

                      Comment

                      • maleństwo
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2003.10
                        • 847

                        #56
                        Rano zaczęłam wcześnie, bo myślałam, że na Eurosporcie będą skoki. Ale, że nie było, więc poszłam dalej spać. Później - jak zwykle...nagle południe. Mgła okropna, szaro, buro. O 14 wydawało mi się, że już się robi wieczór. Koło 15 wyprawa do Ojcowa. Fajnie, nic nie widać. Mgła taka gęsta, że aż strach. Szczególnie w lesie. Powrót z latarką A wieczorem mała imprezka z okazji Andrzeja. I tak minęła kolejna niedziela.

                        Comment

                        • Pudlarz
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2002.01
                          • 650

                          #57
                          Dzień mija, że proszę siadać - spotkałem starego przyjaciela, wprawdzie nie z wojska ale zawsze - wiadomo...
                          Dobre piwo nigdy nie jest złe
                          http://www.janczech.stary.sacz.pl
                          (galeria ekslibrisów)

                          Comment

                          • mwa
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2003.01
                            • 5071

                            #58
                            Dzień dzisiejszy minął szybko.
                            Dużo segregowania etykiet w pracy, w domu dodawanie na stronę dekli.
                            Latałem również po sklepach szukając Żywieckich promocji z wytłaczaą butelką i z kuflami. Ciańko to widzę, ale humor wciąż dopisuje przy Brackim.
                            Pozdrawiam Cię !!!!

                            Comment

                            • robox
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.11
                              • 8188

                              #59
                              Dzień minął na walce z przeziębieniem i to głównie w pracy.
                              Teraz w domu leczę się niepasteryzowanym Książęcym .

                              Comment

                              • Sauron
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2003.12
                                • 16

                                #60
                                Noo, dzień był dobry. Najpierw nie dostałem zjebki za robotę z poprzedniego dnia (a spodziewałem się jej), potem błyskawicznie odwaliłem swoje, wróciłem do domu, zainstalowałem sobie maila (Internet mam w domu drugi dzień), a teraz właśnie skończyłem Goolmana (to takie tanie, acz całkiem przyzwoite piwo) i zaraz idę lulu.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • heckler
                                  Czechy, Rozstání-Moravská Třebová, Rozstání 31, Pivovar Mlejn
                                  heckler
                                  Mlejn, to kolejny ,wiejski, browarek, który powstał na skraju malutkiej wioski Rozstání oddalonej o niespełna osiem kilometrów od Moravská Třebová. Browar zajmuje część kompleksu starego młyna, który stoi tuż przy drodze, zaraz za torami kolejowymi i u podnóża górki Doubravice....
                                  2023-08-30, 08:11
                                • kurek93
                                  Lager coopers
                                  kurek93
                                  Na wstępie chciałbym się przywitać. Jestem amatorem, robię pierwsze piwko lager z brewkita. Potrzebuje pomocy. Zrobiłem swoje pierwsze piwko, początkowe Blg 12, fermentacja 18 stopni, a teraz od kilku dni w 23. Wczoraj 5.01 mija dwa tygodnie. Blg stanęło od kilku dni na 4. Według kalkulatora...
                                  2023-01-06, 19:13
                                • heckler
                                  Cieszyn, Katowicka 136, Browar - Karczma Pod Czarnym Kogutem
                                  heckler
                                  Bardzo się cieszę, że właśnie taki lokal powstał akurat w Cieszynie. Lubię tam jeździć, lubię klimat tego miasta, a na moim piwnym szlaku właśnie dodałem Czarnego Koguta.
                                  Browar wystartował pierwszego marca, a nam udało się ich odwiedzić dwa i pół tygodnia później czyli 18 marca. Browar,
                                  ...
                                  2023-03-22, 16:08
                                • heckler
                                  Czechy, Sobíňov, Sobíňov 65, Minipivovar Sobíňov
                                  heckler
                                  Sobíňov to mała wioska oddalona o niecałe trzy kilometry od Ždírec nad Doubravou. I właśnie z tej miejscowości na miejsce najwygodniej będzie podjechać pociągiem.
                                  Oczywiście jeździ tam również i autobus, ale w weekendy kursuje dużo rzadziej niż wspomniany pociąg, a i jego...
                                  2019-12-20, 06:48
                                • heckler
                                  Czechy, Ledce, Ledce 16, Pivovar Ovipistán
                                  heckler
                                  Niecałe 10 kilometrów od miejsca naszego kwaterunku Opočna od miesiąca działa kolejny mały browarek. Oczywiście postanowiliśmy go odwiedzić. Browar położony jest we wsi Ledce i nazywa się Ovipistán.

                                  Długi spacer dobrze nam zrobił i na miejsce dotarliśmy w sobotę około...
                                  2020-08-28, 08:55
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...