Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    Ja jakoś przeżyłem fajnie dzienek.
    Nawet fajnie, że tak zimno, przynajmniej grypa jest dalej zagranicą.
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • iommi
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.07
      • 1522

      mwa napisał(a)
      Ja jakoś przeżyłem fajnie dzienek.
      Nawet fajnie, że tak zimno, przynajmniej grypa jest dalej zagranicą.
      Ale ta granica trochę blisko. W Ostravie grypka zbiera już niezłe żniowo...
      *****************************

      Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

      *****************************

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        mwa napisał(a)
        Ja jakoś przeżyłem fajnie dzienek.
        Nawet fajnie, że tak zimno, przynajmniej grypa jest dalej zagranicą.
        Według mnie za granicą,no chyba,że chodzi o Sosnowiec czyli za Brynicą


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          ! stycznia po odprawieniu wszystkich gości do domów spędziłam resztę dnia w łóżku obżerając się czym popadnie i oglądając filmy. 2 stycznia spędziłam bezsensowne 10 godzin w pracy - bezsensowne, bo wszyscy klienci leczyli kaca albo jeździli na nartach, więc nudy były wielkie, ale budę trza było otworzyć na cały dzien wedle rozkazu centrali
          3 stycznia wieczór spędziłam w dawno nie widzianym gronie forumowiczów na piwie.
          Ogólnie początek roku niezły, taki trochę na lenia
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • jerzy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 4707

            1.01. wstałem wcześnie i leniuchowałem cały dzień ciesząc się, że "psim swędem" udało mi się mieć wolne (firma ciężko pracowała);
            2.01. siedziałem bezsensownie calutki dzień w pracy - bardzo stresujący dzień, choć w sumie nic nie zrobiłem (nie było potrzeby);
            3.01. wieczór spędziłem w NAPRAWĘ dawno nie widzianym gronie forumowiczów na piwie;

            A dziś mam ostatni wieczór z internetem w domu - jutro oddaje złodziejom z telekomuny modem ADSL, bo się właśnie kończy promocyjny miesiąc...
            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              W budżetówce pierwsze dni roku to kiszka, więc zadałem sobie pracę koncepcyjną. Kombinowałem jakieś pięc minut, potem poszedłem na lodowisko.

              Wieczorem grałem godzinę w hokeja. Żona przewróciła się, jak mnie zobaczyała. A myślałem, że to ja jestem w kiepskiej formie.

              Comment

              • pjenknik
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.08
                • 3388

                Podobno sport to zdrowie.
                Do tej pory walczę z zimnem. Piję już trzecie piwo zabrane z garażu i dalej mi zimno
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Comment

                • marcopolok
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.10
                  • 2334

                  Właśnie nawarzyłem 0,83l Grzańca
                  bo cholera za oknem -23


                  ale dzionek sympatyczny
                  bez brody...

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    pjenknik napisał(a)
                    Podobno sport to zdrowie.
                    Jasne, że zdrowie. Ale w sobotę ledwo chodziłem. Dzisiaj też, ale zdrowo się słaniałem
                    Last edited by Krzysiu; 2004-01-07, 01:54.

                    Comment

                    • Pudlarz
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2002.01
                      • 650

                      Piersze dni Nowego Roku - takie sobie. Jaka pierwsza dekada, taki cały rok. Gdyby tak miało być...? Oby nie było gorzej, to już będzie dobrze.
                      No to cyk pod ten Rok
                      Dobre piwo nigdy nie jest złe
                      http://www.janczech.stary.sacz.pl
                      (galeria ekslibrisów)

                      Comment

                      • pjenknik
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.08
                        • 3388

                        A jak mógł minąć gdy rano o 8 wyruszyłem do Wrocławia drogą (autostradą) pełną głupców myślących że jak jadą 30 km/h to jadą bezpiecznie. I jak ich wyprzedzasz to Ci zjeżdzają do lewego pasa.
                        A potem powrót do domu Szkoda, że w Polsce tak trudno o pozwolenie na broń.
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Comment

                        • Pudlarz
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2002.01
                          • 650

                          Kolejno... odlicz! Raz... dwa... pusty.
                          Dobre piwo nigdy nie jest złe
                          http://www.janczech.stary.sacz.pl
                          (galeria ekslibrisów)

                          Comment

                          • robox
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.11
                            • 8188

                            Rano jeszcze do pracy, ale teraz do poniedziałku włącznie .

                            Comment

                            • perłyfan
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.02
                              • 1244

                              Wracałem długo i szczęśliwie do Polski z Dusseldorfu po dwóch tygodniach. Rano jeszcze spotkełem się z Małążonką i Ironem. Spotkanie było obustronnie owocne...jutro degustuję rarytasa z BIGB. A teraz piję nareszcie moją Perełkę.Dobry dzień...
                              JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                              Comment

                              • biermann
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.09
                                • 2552

                                Prawie cały przy kompie, bo niby tylko raporty trzeba robic a bardziej człowieka na forum ciągnie i do innych stron. Na szczęście dzieci też maja swoje prawa i jakoś zadbały o moje oczy i plecy
                                "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                                Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                                Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                                Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                                Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X