Jak minął dzień?

[Cyrkonia]

pjenknik napisał(a)
Dla mnie bombowy dzień. Na zakończenie byłem na doskonałym meczu hokejowym, który zakończył się w najlepszy z możliwych sposobów. Orlik Opole wygrał i pozostanie w Ekstralidze hokeja.

Cholero!!!!
A ja myślałam że pisząc "idę na hokeja" masz na myśli własną grę.
i juz starałam się wyobrazić Ciebie na łyżwach. I jakoś mi nie wychodziło

[biermann]

Mimo iż to dopiero 14, w skutkach jest jeszcze gorszy od dwóch poprzednich. Jak to się mówi nieszczęścia chodzą czwórkami

[pjenknik]

zythum napisał(a)
Gratulacje, bo był to zespół w czasie rundy zasadniczje spisany na straty. Grają tam bodajże uczniowe SMS czyli juniorzy (nie wiem czy są wzmocnieni choć kilkoma doświadczonymi hokeistami).

Byli uczniowie SMA obecnie studenci Poltechniki Opolskiej Wydział Wychowania Fizycznego, dwóch Czechów, i Sławek Wieloch. Oprócz tego dwóch zawodników z GKS Katowice (którzy nie mieścili się w składzie) Robert Sobała (kilka bramek w play off) i Rufin Włodarczyk (człowiek który bronił wszystko w play off)

[biermann]

Tfu na psa urok..., jest światełko w tunelu, oby telefon przyniósł takie zmiany jakie zapowiedział a będzie lepiej. Jeszcze bez rewelacji ale też nie makabra i masakra.

[Cordel]

Jak minął dzień? Minął tak, że miałem i mam 39 stopni goraczki i powoli łapię jakąś delirę. Kręci mi się w głowie, widzę podwójnie, na tyłku nie mogę siedzieć, bo boli... Mówią, że to grypa, ja nie wiem, bo nigdy nie miałem. Mam tylko nadzieję, że jutro będzie lepiej... Zresztą i tak mi się teraz wydaję, że jestem jeżem jakim, albo jego d***

[pjenknik]

Ja właśnie skończyłem odbierać poród i otworze sobie piwo

[ART]

widzę że ostatnio nastała pora na tatusiowanie

[pjenknik]

Taaaaaaa zostałem kocim ojcem.

[ppns]

pjenknik napisał
[..] zostałem kocim ojcem.[..]

Pomyślałbys raczej o Smoku Piwożłowpie

[celt_birofil]

Sobota w robocie. Za to wczoraj... Mieliśmy imprezę q czci Tadzia Kościuszki. Na sali przeznaczonej dla 70 osób było 2x tyle i 4 dzieci tego nie wytrzymało i moje "biuro" pełniło rolę doraźnego punktu medycznego, do momentu przyjazdu ekipy z pogotowia...

[Aldach]

zień minąl bardzo ok ale noc... Już chyba od 2 tygodni mój syn budzi się ok 3.20 w nocy i jest całkiem wyspany czego nie można potem powiedzieć o mnie. O stopniu wyspania mojej żony nawet strach wspominać

[adam16]

celt_birofil napisał(a)
Sobota w robocie. Za to wczoraj... Mieliśmy imprezę q czci Tadzia Kościuszki. Na sali przeznaczonej dla 70 osób było 2x tyle i 4 dzieci tego nie wytrzymało i moje "biuro" pełniło rolę doraźnego punktu medycznego, do momentu przyjazdu ekipy z pogotowia...

Jak poiłeś nieletnich piwem to się nie dziw

[maleństwo]

Niedziela minęła jak trzeba. Pogoda była na tyle dobra, że wyruszyliśmy na 3 godzinną przejażdżkę rowerową. Obowiązkowo krótkie spodnie . Nad Wisłą masa ludzi, łabędzie, mewy, kaczki. W Rynku to samo ( i gołębie). Ciężko było się przebić przez ten tłum. W Parku Jordana porobiliśmy sobie fajne zdjęcia na resztkach śniegu. W drodze powrotnej już trochę zmarzłam, ale tylko w dłonie. Wieczorem w ciepełku niezła pizza i tym razem mineralna. Sezon rowerowy rozpoczęty. Zima precz!

[pjenknik]

Pobudka 6.00, szybka wycieczka do Wrocławia, o 12.00 powrót do roboty, i dalej w robocie

[celt_birofil]

adam16 napisał(a)
Jak poiłeś nieletnich piwem to się nie dziw

O żadnym piwie nie mogło być mowy! Dzieci nie wytrzymywały ciężaru gatunkowego przekazywanych faktów