Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • peter007
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.06
    • 2820

    W sumie niezły dzionek, jeszcze jakby był wolny od pracy to fiu fiu
    Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

    Comment

    • jerzy
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.10
      • 4707

      A ja dziś zrobiłem sobie wolne - za te wszystkie przepracowane a nieopłacone soboty coś mi się należy.
      jednak czas ten nie spędziłem na zabawie, tylko załatwianiu różnych rzeczy, odwiedzaniu lekarzy itd.
      A termometr zanotował mi max. temperaturę za oknem 43,8°C
      browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

      Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

      Comment

      • peter007
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.06
        • 2820

        Wczorajszy dzień niezbyt ciekawy: z domu do pracy, z pracy do domu. Ale dzisiaj to chyba po robocie wpadnę na jedno zimne
        Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          Dzień minął roboczo - wyprawa rowerowa szlakiem zaginionych browarów (okolice jezior nyskich). Opis dokonań wkrótce.

          Comment

          • peter007
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.06
            • 2820

            Calutka sobota minęła mi na byczeniu się i nawet było fajnie
            Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

            Comment

            • adam16
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.02
              • 9865

              peter007 napisał(a)
              Calutka sobota minęła mi na byczeniu się i nawet było fajnie
              Mnie podobnie. Dodatkowo tylko jeszcze jadłem i jadłem No i nie sobota, a niedziela.
              Last edited by adam16; 2004-08-22, 18:09.
              Browar Hajduki.
              adam16@browar.biz
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

              Comment

              • marcopolok
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 2334

                A ja miałem wspaniałe kilka ostatnich dni.
                Złapałem dłuuuuugo oczekiwaną pracę (na kilka miesięcy)
                A przy okazji dziwnym zrządzeniem losu moją radość podzielały Trzy forumowiczki, trzech forumowiczów, dwójka forumowych dzieci i dwa forumowe psy
                bez brody...

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  To rzeczywiście dziwaczne.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    wreszcie mogąc poświęcić trochę czasu dla siebie wybrałem się w trasę na zwiedzanie i fotografowanie kolejnych zameczków, odwiedziłem Radom, Szydłowiec, Chlewiska, Iłżę oraz Solec n/Wisłą.
                    Caly dzień w trasie, zmęczony ale zadowolony
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      Dzień minął pracowicie, a mianowicie na kolejnej rowerowej wycieczce szlakiem zaginionych browarów - tym razem z Chojnowa do Świdnicy. Szczegóły wkrótce.
                      Last edited by Krzysiu; 2004-08-23, 20:15.

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        Kolejny dzień minął ciężko - na pieszej wycieczce z Nowej Rudy - Słupca, przez Srebrną Górę, Jemną, Rudnicę i Lutomierz do Ząbkowic Śląskich. Przedeptałem z kumplem w sumie ok. 35 km i dzisiaj będę się zajmował głównie leżeniem

                        Jasnym punktem wycieczki był bar w Nowej Wsi, w którym podawano broumovskiego Opata 12 Blg z kranu w cenie 2,60. Sympatyczni właściciele otworzyli nam już przed 10.00, mimo że nominalnie mają czynne od 14.00. Piwo było bardzo dobre, zupełnie odmienne od polskich piw - barwa i pianka jak należy, w smaku wyraźne nuty słodowe, mało chmielu, zdecydowanie niższa zawartość alkoholu. Wedle słów właściciela, piwo cieszy się ogromnym pwodzeniem i sprzedaje się go kilkakrotnie więcej, niż polskich piw. Importerem i dystrybutorem jest firma z Nowej Rudy.

                        W Srebrnej Górze na przełęczy Książ 3.50, Okocim 4.00; trudny był powrót do krajowej rzeczywistości.

                        Comment

                        • peter007
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.06
                          • 2820

                          Z domu do pracy, z pracy do domu... A gdzie czas na piwo
                          Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                          Comment

                          • cielak
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.03
                            • 2890

                            peter007 napisał(a)
                            Z domu do pracy, z pracy do domu... A gdzie czas na piwo

                            A u mnie tak: Z domu do pracy, z pracy do domu i potem mecz przy piwie, znowu dom, piwo, spanie, praca... itd.
                            zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

                            Comment

                            • bury_wilk
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.01
                              • 2655

                              Ja powoli przestaje zauważać jak i kiedy mijają dni. Wszystko to jakieś pop(..)
                              Jestem na etapie wykańczania mieszkania (i nie tylko mieszkania) i na przykład dziś po pracy będę wnosił wannę. Dobrze, że w lodówce czeka na mnie Zwierzyniec

                              Lubię kiedy się zieleni
                              Lubię jak się piwo pieni...

                              ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                              Comment

                              • RomKo
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2004.07
                                • 16

                                Jak to miło, cały dzień do mojej dyspozycji(godzine temu wróciłem z nocki). zaraz się zbieram i wyjazd na moją sadybę. Dzisiaj cięzki dzień przy produkcji nowej kadzi filtracyjnej, czeka mnie wiercenie,bagatela około 400 otworów w blaszce KO o grubości 1mm.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X