Jak minął dzień?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9056

    a ja dziś walczę z przeziębieniem. Przecież uczłowieczony Cyborg oraz kolega jankes szykują nam w Warszawie wielkie atrakcje, które głupio przez jakieś choroby przegapić
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

    Comment

    • cyborg_marcel
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 3467

      dzień generalnie minął na zdawaniu sobie sprawy, że Cyborgi nie zawsze są błyskotliwe , na przemieszczaniu się po województwie i po mieście, na nadrabianiu zaległości mejlowych, na poszukiwaniu spokoju i dobrej kawy... a skończy się na dłuuugim prysznicu, pichceniu czegoś w kuchni i wieczorze książkowo-telewizyjno-telefonicznym zapewne
      w oczekiwaniu na pierwszy dzień wolny po 2 tyg. codziennej pracy
      Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

      Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

      Comment

      • belle-vue
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2005.01
        • 15

        Jak zwykle i ten dzień minął za szybko i na totalnym obżarstwie. Przeraża mnie ilość pracy, która została mi do zrobienia. Najchętniej zamiast nadrabiać zaległości, poleniuchowałabym, ale pewnie nic z tego. Oby do następnego weekendu!

        Comment

        • adam16
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.02
          • 9865

          Cała niedziela w pracy. Niby dyżur spokojny, a jakiś zmęczony jestem niemożliwie...
          Browar Hajduki.
          adam16@browar.biz
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

          Comment

          • zythum
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.08
            • 8305

            Dzień minął i to na szczęście można o nim powiedzieć.
            To inaczej miało być, przyjaciele,
            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

            Rządzący światem samowładnie
            Królowie banków, fabryk, hut
            Tym mocni są, że każdy kradnie
            Bogactwa, które stwarza lud.

            Comment

            • peter007
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.06
              • 2820

              Dzisiaj nawet na chwilę nie wychyliłem nocha za drzwi. Cały dzień byczenia się Ooo jak dobrze
              Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
                Cała niedziela w pracy. Niby dyżur spokojny, a jakiś zmęczony jestem niemożliwie...

                No to było nas dwóch.

                Comment

                • naczelnik
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.08
                  • 1884

                  Wczoraj pół nocy usiłowałem naprawić komputer, który kilka dni wcześniej odmówił posłuszeństwa. Udało mi się dopiero dziś.
                  Dziś także oficjalne zamknięcie sesji
                  Popieram domowe browary!

                  Polakom gratulujemy naczelnika

                  Zamykam browar.
                  Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                  gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    No to masz wreszcie okazję przyjechać po zapasy

                    Comment

                    • cyborg_marcel
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.03
                      • 3467

                      dostałam awans w pracy - teoretycznie powinno to ucieszyć Cyborga, ale w praktyce oznacza to więcej stresu za te same pieniądze i siedzenie w robocie co najmniej 10godz dziennie zamiast 9... ech, życie!
                      zaraz do "domu", prysznic, herbata (bo jeść chyba już nie), lektura i spać, bo rano znowu o 7.00 pobudka. byle do piątku i do Krakowa
                      Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                      Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                      Comment

                      • Cyrkonia
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.10
                        • 1936

                        Dzień jeszcze nie minął, ale mogę go już zaliczyć do fajnych dni - bawiłam sie śrubkami
                        www.stat-gra.pl

                        Comment

                        • solfernus
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.08
                          • 1025

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cyrkonia
                          Dzień jeszcze nie minął, ale mogę go już zaliczyć do fajnych dni - bawiłam sie śrubkami

                          Tworzyłaś atrapę cyborga?

                          Mój dzień minął szybko, głównie odśnieżałem podjazdy. Ale na koniec dnia wspaniała wiadomość
                          dostałem podwyżkę. Pochwaliłem się żonie i prawie cała kwota jest już wydana
                          Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                          Comment

                          • grzech
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.04
                            • 4592

                            To jakaś epidemia. Ja też dostałem podwyżkę.
                            Wczoraj miałem wolne i już się cieszyłem , a tu Żoneczka też podstępnie wzięła i zamiast laby były RPD.

                            Comment

                            • jerzy
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.10
                              • 4707

                              Od tygodnia jestem w szpitalu. Początkowo odpoczywałem, ale już nudzę się strasznie...

                              Dziś zawołałem głośno: "Siostro! Basen!". Przyniosła - taki malutki... Oj, nie o taki mi chodziło. Wziąłem przepustkę i pojechałem na basen (25 m) popływać godzinkę i wygrzać się w saunie.

                              Rano powrót do beznadziei...
                              Last edited by jerzy; 2005-02-18, 00:34.
                              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                              Comment

                              • jerzy
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.10
                                • 4707

                                Wróciłem tylko na chwilę - po wypis a wieczorem mogłem pójść na piwo.

                                Pobyt w szpitalu nic mi nie pomógł - co prawda wiem na co chory nie jestem, ale na co jestem to nadal nie wiem (tylko kolejne podejrzenia).
                                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X