Całkiem miło spędziłem dzisiejszy dzionek (chociaż jeszcze się nie skończył). Pojechałem z córką na stadninę i z tego co zauważyłem to sprawiłem jej wielką frajdę pokazując konie. Teraz czekam na wyjście ze znajomymi do knajpy obejrzeć mecz (i mam nadzieję, że piłkarze nie zepsuja mojego nastroju).
Jak minął dzień?
Collapse
X
-
dzień na szczęście się kończy... po 2 dniach nowego kontraktu zaczynam żałować, że go podpisałam, od rana mam zatargi ze wszystkimi (prawie) możliwymi ludźmi wokół - chyba czas przemyśleć sens swego istnienia! zdecydowanie niedziela w pracy szkodzi na rozum i nie tylko oby do kolejnego piwaCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Dzisiaj miałem w pracy nerwy wystawione na próbę.
Szef wolał się nie odzywać do mnie.
Ale rozłożył mnie kolega, który chciał mi poprawić humor i kupił mi .................................................. ..................................
żywca konserwowego!!!!!!!!
Ciekawe, popsuje się, czy ktoś się skusi na niego.Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumbakupił mi .................................................. ..................................
żywca konserwowego!!!!!!!!
Ciekawe, popsuje się, czy ktoś się skusi na niego.
Comment
-
-
Ja od kilku dni opiekuję sie chorym Igorkiem i powoli każdy dzień zamienia się w kochane piekło. Sił coraz mniej a i złość na niesprawiedliwość (jak można karać takiego malutkiego bólem i chorobą) narasta. Gdyby w Seksmisji była skala zmęczenia - zmęczenie 10.
Do tego dla zabawy podokienna młodzież włącza alarmy samochodom.Last edited by zythum; 2005-04-05, 22:48.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Dzień jak co dzień. Mało czasu dla siebie. Sporo nauki przy niskim dzisiaj ciśnieniu - po prostu koszmar. Przynajmniej wieczorem mogę się spokojnie napić piwka.
Bez tego to chyba popadł bym w marazm"All the good things for those who wait"
Comment
-
-
A ja zbierałem dziś siły po giełdzie a przed pracą przed kompem, bawiąc się w hydraulika u teściowej i w kuchni. Dzisiejsze danie gyros z piersi kurczakaWspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythumJa od kilku dni opiekuję sie chorym Igorkiem i powoli każdy dzień zamienia się w kochane piekło. Sił coraz mniej a i złość na niesprawiedliwość (jak można karać takiego malutkiego bólem i chorobą) narasta. Gdyby w Seksmisji była skala zmęczenia - zmęczenie 10.
Do tego dla zabawy podokienna młodzież włącza alarmy samochodom.Last edited by Krzysiu; 2005-04-11, 22:25.
Comment
-
-
Wczoraj walczyłem z nadmiernie wybujałym drzewem. Pokłóciłem się z żoną, zmachałem się setnie, nabiłem sobie sporą śliwę, ale dzień zakończyłem sukcesem, którego miarą jest duża sterta gałęzi spoczywająca w ogrodzie. Dziś będę zmagał się z ową stertą.
Comment
-
-
Dzisiejszy dzień był całkiem dobry. Mam wreszcie załatwioną praktykę na część wakacji w SMG KRC. Muszę się dzisiaj jeszcze trochę pouczyć do jutrzejszego kolokwium, ale mam nadzieję, że nie będzie najgorzej. Temperatura za oknem również dodaje trochę wigoru. Chyba pobiegam sobie dzisiaj wieczorem. A po bieganiu może jakiś porterek."All the good things for those who wait"
Comment
-
Comment