Jak minął dzień?

[zbysia]

Dziś od rana tyranie - do 8.00 - wieczorem
A Arzy kusił wyjazdem na ognicho na Jurę - i Im się udało - super pogodę mieli. Pozazdrościć. Ja sobię teraz zrobię przyjemność jakimś niepasteryzowanym

[robox]

Dzień dzisiejszy, jak i wczorajszy minął na skuwaniu kafelek w łazience , przy lwóweckim Książęcym

[Syla_Audi]

Dzisiejszy dzień mogłabym zaliczyć do udanych,poza faktem ,że Audi wymyślił obiad w restauracji chińskiej.
Jedliśmy tak różne rzeczy, że na samo wspomnienie o nich robi mi się niedobrze min. sajgonki ociekające tłuszczem bryyyyyyy, indyk z żółtym ryżem i masą czerwonej papryki...
Jedyną potrawą, która uspokoiła moje podniebienie była zupa z owoców morza ...
Polecam istna pyszotka
Ubolewam jedynie nad faktem, że w owej restauracji nie podawano chińskiego piwka

[becik]

Dzisiejszy dzień mogłabym zaliczyć do udanych,poza faktem ,że Audi wymyślił obiad w restauracji chińskiej.
Jedliśmy tak różne rzeczy, że na samo wspomnienie o nich robi mi się niedobrze min. sajgonki ociekające tłuszczem bryyyyyyy, indyk z żółtym ryżem i masą czerwonej papryki... (...)

od wieków już w chińskich knajpach nie jadam nic poza makronem sojowym z warzywami od czasu kiedy to wyszły na wierzch afery z podawanymi gołebiami, dzikimi kaczkami czy kotami....

U mnie weekend jak zwykle aktywnie, zwiedziłem fortalicjum szlacheckie przebudowane w pałac w Żabikowie koło Radzynia Podlaskiego. Jak zwykle po drodze zaopatrzyłem się w to co jest lokalnie w sklepach czyli w Zwierzyniec oraz perełkę jasną i mocną.
Nie omieszkam przytoczyć wypowiedzi Pani sklepowejz jednego ze sklepów: "Pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś się pyta o Zwierzyniec, a nie o Tatrę".....

[adam16]

Dzisiejszy dzień mogłabym zaliczyć do udanych,poza faktem ,że Audi wymyślił obiad w restauracji chińskiej.
Jedliśmy tak różne rzeczy, że na samo wspomnienie o nich robi mi się niedobrze min. sajgonki ociekające tłuszczem bryyyyyyy, indyk z żółtym ryżem i masą czerwonej papryki...
Jedyną potrawą, która uspokoiła moje podniebienie była zupa z owoców morza ...
Polecam istna pyszotka
Ubolewam jedynie nad faktem, że w owej restauracji nie podawano chińskiego piwka

No, ja uwielbiam takie jedzonko. Choć preferuję kuchnię wietnamską nad chińską.

[Audi]

Dzisiejszy dzień mogłabym zaliczyć do udanych,poza faktem ,że Audi wymyślił obiad w restauracji chińskiej.

No Panowie i jak tu dogodzić kobiecie facet sie stara, zaprosi na obiad do restauracji, co by przy garach nie siedziała, a ona jeszcze na forum opisze swoje niezadowolenie

[peter007]

No Panowie i jak tu dogodzić kobiecie facet sie stara, zaprosi na obiad do restauracji, co by przy garach nie siedziała, a ona jeszcze na forum opisze swoje niezadowolenie

Jak to mawiał znany polski satyryk: "taką konstrukcją jest kobieta"

Mam nadzieję, że nie naraziłem się bardzo płci pięknej

[Syla_Audi]

No, ja uwielbiam takie jedzonko

Następnym razem zaproponuję Audiemu, żeby wziął Ciebie zamiast mnie
Ja jednak wolę postać przy garnkach niż jeść takie potrawy

[cyborg_marcel]

Ja chętnie pójdę i porobię zdjęcia Audi'emu i Adamowi w trakcie pałaszowanie

Mój dzień w podróży... Po przespanych niecałych 2 godzinach z przerwami, wysoce drażliwa w pociągu byłam Trafił mi się przedział z samymi kobietami W tym jedna pijana, która przewoziła swojej koleżance dziecko (też płci żeńskiej)... Do tego kłótnia międzypokoleniowa i pretensje do konduktora i przechodzących korytarzem
Udało mi się powstrzymać i przez cała podróż Cyborg milczał i z tej niewymiernej złości i nieszczęścia nawet łyka soku pomidorowego nie wypił
Teraz nadrabianie zaległości internetowych i dziwne programy w tv (dlaczego ja takie głupoty oglądam? )

[yendras]

Wczorajszy dzień zaliczam do udanych, bo wreszcie miałem trochę czasu żeby się pobyczyć, a wieczorem byłem na fajnym jazzowym koncercie. Jako support wystąpił młody, ale już utytułowany (ostatnio na festiwalu w Karlovych Varach) poznański kwartet Soundcheck. Chłopaki naprawdę dają radę. A potem Urbaniak - wciąż w formie - z nowymi, młodymi muzykami, którzy też udowodnili, że nie grają u niego przez przypadek. Szczególne brawa zebrał klawiszowiec, który grał na starym hammondzie i starym elektrycznym pianie Rhodes'a.
A dzisiaj idę na Jorgosa Skoliasa.

[cyborg_marcel]

Dzisiaj/wczoraj dzień minął wyjątkowo piwnie - porządkowanie pw na Browarze, których zebrało sie ponad 900 , oglądaniu nowinek i galerii waflowych, pisaniu do zagramanicznych browarów, no i gwóźdź programu - ześrutowałam prawie 6 kg słodów w niecałe 3 kwadranse
Dzień można zaliczyć więc do jak najbardziej produktywnych.

[adam16]

Po poprzednich dniach, kiedym to nadrabiał czytelnicze zaległości i czytania mam już po dziurki w nosie, dziś czas ponadrabiać zaległości forumowe.

[ART]

wczoraj mnie żołądkowe sprawy oderwały od przeczesania zaległości i ślęczę juz drugi dzień nad nowymi postami

[adam16]

A ja usiluje walczyc z moim kompem. Juz drugi dzien i nic. Z polskich czcionek zostalo mi tylko "Ó". Co ciekawe pisanie na gg czy w wordzie nie sprawia problemów, ale juz na necie jest inaczej. Az nerwowy zaczynam byc z tego powodu.

[biermann]

Nie dość, że zaspałem dziś do pracy ( pół godziny spoźnienia) to teraz przypaliłem obiad... boję się brać za rozlew piwa do butelek