za dwa dni minie miesiąc a ja przejechałem już 6000 km. W tym czasie dolałem olej (ok 0,5l) i wymieniłem regulator napięcia w altenatorze(34 PLN). Na razie jestem bardzo zadowolony. Spala ciągle 7,4-8,1 l gazu. Pozdrawiam
Ale nawet z dwoma metrami wzrostu powinieneś spokojnie zapakować się do fiata brava - to jeden z wygodniejszych i obszerniejszych "kompaktów" jakie znam. Od roku 2000 były dostępne z bardzo dobrym silnikiem jtd 105 KM.
w skrócie, założyłem gaz i było lepiej niż na benzynie.
elastyczność, przyśpieszenie, komfort pracy silnika, ekonomia - wsjo na plus
niestety pierdło 2 razy z kolektora ssącego w wyniku czego zepsuł sie jakiś tam "luft...... ....."
Serwis do którego zostałem skierowany uświadomił mnie że koszt tego luftu to jedyne 1700 + jakaś tam gumka + kabeleki.
Z wymianą 3000zł
ps. Poszukuję autka......VW T4 2,5 TDI (kolor najlepiej żółty )
Ostatnia zmiana dokonana przez marcopolok; 2003-12-17, 16:44.
A my w naszej Mazdzie będziemy musieli zmienić kable wysokiego napięcia, bo po całonocnych opadach i odwilży pod maską znowu rano była "dyskoteka" iskierek. O koszt tych kabli jeszcze się nie dowiadywałem, po co sobie z rana psuć humor
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
iron napisał(a) A my w naszej Mazdzie będziemy musieli zmienić kable wysokiego napięcia, bo po całonocnych opadach i odwilży pod maską znowu rano była "dyskoteka" iskierek. O koszt tych kabli jeszcze się nie dowiadywałem, po co sobie z rana psuć humor
popsuć humor powiadasz?
Do mojego. rocznik 87.
kabelki wys. nap. orginalne 750zł
ale podróbki to już "TYLKO" 250zł
No i tak bardzo Marco sobie humoru nie popsułem:
do naszej też z rocznika 1987 oryginalne kabelki - ok 50 zeta, podróbki od 20 zeta.
Musimy jeszcze je sobie zamontować.
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Mi sie ostatnio troche popsul humor jak musialem wybulic conieco na moja skodzinke tutaj na wyspach bo inaczej by bylo ciezko dojechac do domu na Swieta (a musze jechac okrezna droga przez pol Europy ) Boczne lusterko (sama szybka) 13 funtow, nowy akumulator 41 funtow - deczko drozej niz u nas... Stary akumulator siada przy 0 stopni, moze by jakos dotrwal jakbym go podladowal ale... prostownik tez mi sie rozkraczyl a moja reanimacja nic nie dala
no i stało sie. Po 11 tygodziach intensywnej jazdy i przzejechaniu 17 tysięcy kilometrów (17 442) dopadł mnie mróz i lód na jezdni. Poślizg z którego nie dałem rady wyjść bez szwanku spoodował że trochę popsułem auto. Nie gniewa się na mnie, bo już jeździ ale trochę roboty było. Wpadłem do rowu - dość głębokiego. Błotniki do klepania i trochę szpachlowania. Serce jak dzwon. NIC !!!! Chłodnica cała, tylko prawy kierunkowskaz połamany. (sklejony taśmą bo nie moę znaleźć). Uważam że to zupełnie bezpieczne auto - nic mi się nie stało a obserwujący zdażenie byli przekonani że już po nas. Pozdrawiam
Comment