Zrób coś dla Świętego Mikołaja [i inne gry]

[bury_wilk]

No, pokażcie klasę! Tyle piwa pijecie, to na pewno macie praktykę

http://www.wagenschenke.ch/

[Małażonka]

Maksymalnie po 19,0 metrach zasypiam martwym bykiem

[bury_wilk]

Eeeee, musisz jeszcze potrenować
Ja w stylu węża pokonałem nawet 64 metry, choć chwilami wiał bardzo silny wiatr...

[Małażonka]

...ale ponieważ praktyka czyni mistrzem - odległość 50 metrów nie stanowi już dla mnie problemu

[Pogoniarz]

Na początku dochodziłem raptem 26 metrów max.Wypiłem piwo i już mam rekord 48 m

[Małażonka]

Stało się gorzej - zaczęłam mówić sama do siebie - bardziej w prawo, no.. jeszcze chwilka, pospiesz się i itp. . Zdaje się, że dziwnie się na mnie patrzą w pracy ... za to - 66 metrów na liczniku

[bury_wilk]

Doszedłem na 70 i ktoś mnie popchnął...
...też się na mnie dziwnie patrzą...

[Pinio74]

Na początek 44 metry i usnąłem (a imię jego czterdzieści i cztery )

[Wujcio_Shaggy]

Jak w piosence: "Najtrudniejszy pierwszy krok"... Potem jak się dobrze złapie balans, to 60 m można przelawirować.

[Pinio74]

kurczę, teraz już od kilku prób nie mogę przekroczyć 40 m, to chyba szczyt moich możliwości... może ktoś przyjdzie i mnie zaniesie...

[Pogoniarz]

63 metry.Doszdłbym dalej,ale skasowała mnie Policja -za głośno"jodłowałem"i do tego doszło spożywanie alkoholu w miejcu publicznym.Wylądowałem w "żłobku"

[Małażonka]

Pinio74 napisał(a)
... może ktoś przyjdzie i mnie zaniesie...

No dobra, spróbuję do Ciebie dojść - razem zawsze raźniej

[Pinio74]

Małażonka napisał(a)
No dobra, spróbuję do Ciebie dojść - razem zawsze raźniej

Dzięki, ale biorąc pod uwage moje gabaryty, to raczej nie dasz rady, chyba, że zadzwonisz po Irona

[Małażonka]

Na razie mam problem z zauważeniem Ciebie . Pod którym oknem leżysz?
Zmęczona spacerami zasnęłam 20 m. dalej

[abernacka]

Na razie mogę tylko dojść do magicznych 70 metrów. Swoją drogą, bardzo praktyczna gierka.