Nagonka na piratów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • maleństwo
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2003.10
    • 847

    #16
    ART napisał(a)
    ciekawe któż to wymyślił taką intrygę
    Hehe, myślę, że ci co mają coś na sumieniu. Ja osobiście nie znam takich .

    Comment

    • celt_birofil
      † 2017 Piwosz w Raju
      • 2001.09
      • 4469

      #17
      ART napisał(a)
      ciekawe któż to wymyślił taką intrygę
      Może to sprawa Linux'a?
      Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

      Comment

      • slado
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.07
        • 1072

        #18
        Można przyjąć, iż kontrole rzeczywiście były. Nie tak dawno przecież Miller klepał się po plecach z Bill-em. To może być wszystko realizacja jakiegoś porozumienia (układu?).
        Tak czy inaczej na fali tej paniki pojawili się przebierańcy i w kilku przypadkach u co bardziej wystraszonych "zarekwirowano" całe komputery !

        Comment

        • krzysfryna
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2003.06
          • 107

          #19
          Przeszukania w związku z firmą "Elsat" to były takie że weszli najpierw do samej firmy,zarekwirowali serwer i kilka kompów a później z serwera odczytywali adresy IP tych użytkowników sieci którzy najczęściej łączyli się z serwerem (z pirackimi grami,filmami,programami) i poszli do kilku ludzi do domu a okazało się że to byli administratorzy tego serweru zajmujący się "wrzucaniem" nielegalnych rzeczy na serwer aby udostępnić to abonentom, których jest w tej sieci ponad tysiąc i żeby ich policja wszystkich sprawdziła zajełoby to duuuuuuużo czasu

          Comment

          • jerzy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 4707

            #20
            wiersz

            Kiedy przyjdą przeszukać dom,
            Ten, w którym mieszkasz chłopie,
            Kiedy sprawdzą twój CD-ROM,
            I na płytach nagrane kopie,
            Gdy pod drzwiami staną, i nocą
            Nakazem w dłoni w drzwi załomocą -
            Wiesz o jaką im chodzi zbrodnię?
            Ściągałeś pliki
            Przez dwa tygodnie.
            Już przed twym domem setki są glin,
            Dokąd uciekać? Chyba do Chin.
            A wszystko przez to, że owe dane,
            Wprost z Ameryki były pobrane
            Co czyni z ciebie kogoś gorszego,
            Niźli mordercę wielokrotnego...

            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • kiszot
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2001.08
              • 8109

              #21
              He he.Dobrze odzwierciedla polskie klimaty.
              Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
              1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

              Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
              Mein Schlesierland, mein Heimatland,
              So von Natur, Natur in alter Weise,
              Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
              Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

              Comment

              • celt_birofil
                † 2017 Piwosz w Raju
                • 2001.09
                • 4469

                #22
                Z portalu www.prawo.hoga.pl

                Czy istnieje jakiś zapis w kodeksie karnym, lub w ustawach, w którym jest mowa o istnieniu kontroli, mających sprawdzić legalność oprogramowania danego użytkownika w sieci, który nie jest karany, ani nie ma na swoim koncie żadnych wykroczeń hackerskich? Czy jest możliwa taka kontrola całej sieci, czy bez żadnych zarzutów policja może dostać nakaz wejścia do mieszkania i sprawdzenia oprogramowania danego komputera? http://prawo.hoga.pl/_default_full.a...ona=2&id=10376

                Z treści pytania wnioskować można, że chodzi w nim o to, czy Policja może dostać nakaz wejścia do prywatnego mieszkania i sprawdzenia oprogramowania znajdującego się w nim komputera oraz czy jest możliwa policyjna kontrola całej sieci komputerowej. Krótko mówiąc – chodzi o wyjaśnienie, czy legalność oprogramowania może być sprawdzona w trybie policyjnego przeszukania.

                Otóż ustawą, która reguluje postępowanie Policji w sprawach karnych jest przede wszystkim Kodeks postępowania karnego. Z zapisów tej ustawy wynika wyraźnie, że w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym, można dokonać przeszukania pomieszczeń i innych miejsc, jeżeli istnieją uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że osoba podejrzana lub wymienione rzeczy tam się znajdują (art. 219 § 1 kpk). Ponadto - w celu znalezienia rzeczy wymienionych w tym przepisie i pod warunkiem w nim określonym można dokonać nawet przeszukania osoby, jej odzieży i podręcznych przedmiotów (art. 219 § 2 kpk).

                Dla nikogo chyba nie budzi wątpliwości, że prywatne mieszkania mogą być przeszukiwane przez Policję. Oznacza to, że znajdujący się w danym mieszkaniu sprzęt komputerowy może być obiektem przeszukania o charakterze procesowym. Okoliczności takie, że komputer jest podłączony do sieci (np. amatorskiej sieci komputerowej), albo że użytkownik sieci nie był karany, ani nie ma na swoim koncie żadnych wykroczeń hackerskich – nie mają tu jakiegoś specjalnego znaczenia.

                Poza tym - program komputerowy, w myśl art. 1 ust. 2 pkt 1 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 ze zm.), jest przedmiotem prawa autorskiego tak samo, jak utwory artystyczne, literackie i fonograficzne, czyli jako utwór podlega ochronie karnoprawnej ze wszystkimi tego konsekwencjami, także karnoprocesowymi. Dotyczy to każdej formy tego programu, np. dokumentacji projektowej, fazy wytwórczej, czy użytkowej.

                Aby jednak wymienione wyżej działania organów ścigania były legalne, muszą być spełnione określone warunki, a mianowicie:

                1. Przeszukanie (potocznie zwane „rewizją”) może być przeprowadzone tylko i wyłącznie w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym. Inny cel przeszukania odbiera czynności przeszukania przymiot zasadności.
                2. Muszą istnieć uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że wymienione rzeczy (np. nielegalne oprogramowanie) znajdują się w danym mieszkaniu, co oznacza, że Policja musi dysponować przynajmniej poszlaką, że nielegalne oprogramowanie w danym mieszkaniu się znajduje. Innymi słowy – nie może to być przeszukanie służące zaspokojeniu ciekawości policjanta lub innego funkcjonariusza, na zasadzie: „Dziś sprawdzimy sobie domki przy ul. X, może tam są hackerzy…”.
                3. Przeszukania może dokonać prokurator albo na polecenie sądu lub prokuratora Policja, a w wypadkach wskazanych w ustawie - także inny organ (art. 220 § 1 kpk).
                4. Postanowienie sądu lub prokuratora należy okazać osobie, u której przeszukanie ma być przeprowadzone (art. 220 § 2 kpk).
                5. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania. Postanowienie sądu lub prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy ją pouczyć (art. 220 § 3 kpk). Odmowa zatwierdzenia przeszukania oznacza, że nie było ono zasadne lub legalne, a to oznacza, że w razie poniesienia szkody – osoba, która taka szkodę poniosła, może starać się o odszkodowanie, a funkcjonariusz działający z przekroczeniem swoich uprawnień naraża się na postępowanie dyscyplinarne.
                6. Przeszukania zamieszkałych pomieszczeń można dokonać w porze nocnej tylko w wypadkach nie cierpiących zwłoki; za porę nocną uważa się czas od godziny 22 do godziny 6 (art. 221 § 1 kpk).
                7. Przeszukanie rozpoczęte za dnia można prowadzić nadal mimo nastania pory nocnej (art. 221 § 2kpk).
                8. W porze nocnej można przeszukać lokale dostępne w tym czasie dla nieokreślonej liczby osób albo służące do przechowywania przedmiotów (art. 221 § 3 kpk).
                9. Osobę, u której ma nastąpić przeszukanie, należy przed rozpoczęciem czynności zawiadomić o jej celu i wezwać do wydania poszukiwanych przedmiotów (art. 224 § 1 kpk).
                10. Podczas przeszukania ma prawo być obecna osoba, u której ma nastąpić przeszukanie oraz osoba przybrana przez prowadzącego czynność. Ponadto może być obecna osoba wskazana przez tego, u kogo dokonuje się przeszukania, jeżeli nie uniemożliwia to przeszukania albo nie utrudnia go w istotny sposób (art. 224 § 2 kpk).
                11. Jeżeli przy przeszukaniu nie ma na miejscu gospodarza lokalu, należy do przeszukania przywołać przynajmniej jednego dorosłego domownika lub sąsiada (art. 224 § 3 kpk).

                Są to ogólne zasady obowiązujące przy każdym przeszukaniu. Gdyby taka czynność miała dotyczyć nielegalnego oprogramowania, to oczywiste jest, że przedmiotem zainteresowania organu przeszukującego mogą być komputery i nośniki oprogramowania.

                Poza sporem przy tym pozostaje, że karalne jest nabycie, pomoc w zbyciu, przyjęcie lub pomoc w ukryciu pirackiej kopii programu komputerowego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Przepis art. 293 § 1 kk w zw. z art. 291 § 1 kk przewiduje za paserstwo umyślne programu komputerowego karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku. Jako wypadek mniejszej wagi należy – przykładowo - rozumieć fakt, że sprawca nie działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, program zainstalował jedynie we własnym komputerze albo pomagał w zbyciu lub ukryciu programu za pośrednictwem sieci komputerowej.

                Podobnej odpowiedzialności karnej podlega również paserstwo nośników programów komputerowych (art. 118 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i o prawach pokrewnych).

                Nie są to jedyne przepisy Kodeksu karnego i ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, które zachodzą na siebie lub traktują rozbieżnie pewne istotne zasady prawne. Na przykład - paserstwo z art. 293 § 1 kk ścigane jest z oskarżenia publicznego z urzędu (zob. art. 9 § 1 kpk), a paserstwo z art. 118 ust. 1 – na wniosek pokrzywdzonego, co może mieć istotne znaczenie w praktyce ścigania tych przestępstw.

                Należy nadmienić, że pytanie o to, jaka kara grozi za posiadanie i korzystanie z nielegalnego oprogramowania i gier komputerowych było już kierowane do Serwisu Prawnego HOGA (zob. http://prawo.hoga.pl/_default_full.asp?strona=1&id=4866).
                Czy Policja może wejść do mieszkania i sprawdzić oprogramowanie danego komputera ? Czy jest możliwa policyjna kontrola całej sieci komputerowej ?
                Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                Comment

                • celt_birofil
                  † 2017 Piwosz w Raju
                  • 2001.09
                  • 4469

                  #23
                  Z Onetu

                  Nielegalne programy: Popłoch w akademikach
                  "Nowości": Z lęku przed policją toruńscy studenci wywozili z akademików sprzęt i nielegalne programy.

                  Panika ogarnęła wszystkie akademiki i nie minęła aż do piątkowego wieczoru.

                  Wszystko zaczęło się w Domu Studenckim nr 5 od nocnego telefonu. Ktoś ostrzegł o planowanym nalocie policji na akademiki. Mieli szukać pirackich, ściągniętych z sieci plików i programów. Straszono wysokimi karami: dziesiątkami tysięcy złotych. Wieść rozeszła się szybko pocztą pantoflową, e-mailami, telefonicznie - relacjonują "N".

                  W środku nocy urywały się telefony do firm taksówkowych, studenci masowo wywozili komputery do znajomych mieszkających na stancjach. Policja nie pojawiła się w żadnym z domów studenckich. Przez cały piątek jednak emocje nie opadły - pisze gazeta.

                  Zgodnie z ustawą o szkolnictwie wyższym, policja może wejść na teren uniwersytetu tylko i wyłącznie za zgodą rektora. Z władzami uniwersytetu nikt się nie kontaktował - oświadczyła zastępca dyrektora administracyjnego UMK Justyna Morzy. - Nigdy nie było i nie będzie zgody na rewizję w 200-300 pokojach na podstawie jakichś niejasnych, telefonicznych przesłanek - dodała w rozmowie z "N". Jej zdaniem, to był tylko głupi kawał.
                  Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X