Humor zydowski

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • angasc
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2006.04
    • 977

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    No bo jeśli młodzież musi się wyszumieć, to jeśli chodzi o starość... to co?
    To co?
    Cytując nieśmiertelnego Jonasza Koftę:
    Gdy zbliżać się zaczyna
    początek życia jesieni
    to z dawnych Młodych Gniewnych
    powstają Starzy Wkurwieni.
    Last edited by angasc; 2008-10-25, 21:09.

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
      Szymborska pewnie wiele by doceniła, skoro kiedyś doceniała Stalina, pisała na jego cześć wiersze pochwalne.
      Szymborska jako autorka tekstu, który zapoczątkował cały temat.

      Comment

      • Maggyk
        Szara Adminiscjencja
        🍼
        • 2004.05
        • 5618

        Dajcie już spokój. Chcąc przełamać nalot postów nie na temat zamieszczam dowcip, który pewnie był, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by pośmiać się raz jeszcze:

        Mosze otworzył sklep na Nalewkach - Trąbki, saksofony, bębny, trumny,
        noże i pistolety.
        - Jak idzie geszeft, Mosze? - pyta Srul. Taki nietypowy towar...
        - Bardzo idzie! Bardzo! Przedwczoraj sprzedałem trąbę, wczoraj pistolet, dzisiaj trumnę.
        Last edited by Maggyk; 2008-10-26, 04:57.
        Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
        Piwo domowe -
        Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

        Reklama w BROWARZE
        PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

        Comment

        • biereczapplistes
          Porucznik Browarny Tester
          • 2007.05
          • 325

          Cytat:
          NA PAŃSTWA STRONIE(...) USUNIECIA Z UZYTKOWNIKÓW WASZEGO PORTALU AUTORA (...)
          Autora najlepiej ukrzyżować...


          Warto jednak odróżnić prostackie antysemickie dowcipy od starego żydowskiego szmoncesu i innych rodzajów żydowskich dowcipów, który bawiły i uczyły Żydów od pokoleń i nas wszystkich dookoła również...

          Przykład poniżej (jeden z moich ulubionych dowcipów). Notabene szkoda, że nie mamy takiego dystansu do siebie (choć, że nie jesteśmy jedyni, co pokazała ta mała zawierucha w Brukseli) jak dawne pokolenia Żydów (obecnie również czegoś tam brakuje, jakby zamienili słowo goj na antysemita...).

          Starusieńki Żyd Aaron dowiedział się od swojej młodziutkiej żony, że będą mieli dziecko...
          - Ale jak to? Teraz? My?
          - Tak kochany mężu, bóg nas pobłogosławił i będziemy mieli dziecko; tak chciałeś mieć syna. To z pewnością będzie syn!
          Aaron zdziwił się niezmiernie i coś mu nie grało, więc popędził do rabina, zdał sprawę i słucha odpowiedzi:
          - Wiesz, Aaronie, kiedyś mój znajomy wybrał sie na polowanie na lwy i przez pomyłkę wziął ze sobą parasol zamiast strzelby.
          - Nie widzę związku...
          - No to posłuchaj. Kiedy pojawił się lew, przyjaciel mój otworzył parasol, rozległ się strzał i lew padł martwy.
          - Ale to nie możliwe! Musiał strzelić ktoś z boku.
          - O właśnie...
          Last edited by biereczapplistes; 2009-01-15, 16:44. Powód: skrót cyt.
          Pijast Piwodziej :D

          Comment

          • biereczapplistes
            Porucznik Browarny Tester
            • 2007.05
            • 325

            I jeszcze jeden mi sie przypomniał (jeśli sie powtarzam, to darujcie).

            Trzech Żydów miało koło siebie sklepy.
            Ten po prawej umieścił nad drzwiami napis "Tu 30% zniżki", ten po lewej "Tu 50% zniżki" a ten, którego sklep był w środku - "Tutaj wejście główne"
            Pijast Piwodziej :D

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              Do Goldberga czytającego na ulicy "Szaniec" podchodzi Silberstein i mówi:
              - Izaak! Dziwię się, że czytasz tę szmatę!
              Na co Goldberg:
              - Bo jak czytam nasze czasopisma, to tylko: tu pogrom, tam antysemityzm, tu zbezcześcili synagogę... A jak czytam to - to od razu: Żydzi opanowali banki! Żydzi rządzą na rynku budowlanym! Żydzi rządzą światem! Aż przyjemnie się to czyta!

              Comment

              • angasc
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2006.04
                • 977

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika biereczapplistes Wyświetlenie odpowiedzi
                I jeszcze jeden mi sie przypomniał (jeśli sie powtarzam, to darujcie).

                Trzech Żydów miało koło siebie sklepy.
                Ten po prawej umieścił nad drzwiami napis "Tu 30% zniżki", ten po lewej "Tu 50% zniżki" a ten, którego sklep był w środku - "Tutaj wejście główne"
                To mi przypomniało pewien baaaaardzo stary dowcip.
                Również prosze o wybaczenie jeśli się powtarzam.

                Trzech Żydów miało koło siebie pracownie krawieckie.
                Aby ściągnąć klientelę, pierwszy z nich powieśił nad swoim sklepem szyld " Najlepszy krawiec w mieście "
                Gdy drugi to zobaczył, powiesił szyld " Najlepszy krawiec w kraju "
                Trzeci obejrzał szyldy konkurentów i powiesił swój " Najlepszy krawiec na tej ulicy "

                PS.
                Art,
                jeśli nasz wielbiciel z Izraela przypadkiem jest krawcem, to zmień w dowcipie krawca na szewca. Tak na wszelki wypadek
                Last edited by angasc; 2009-01-15, 22:17.

                Comment

                • pieczarek
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.06
                  • 5011

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika biereczapplistes Wyświetlenie odpowiedzi
                  ........
                  - Ale to nie możliwe! Musiał strzelić ktoś z boku.
                  - O właśnie...
                  Uwielbiam, gdy ktoś się śmieje z opowiadanych przez siebie dowcipów. Trudno sobie wyobrazić większy obciach. To poziom "13 posterunku" czy innych sitcomów, gdzie serwuje się salwy śmiechu, aby widzowie broń Boże nie reagowali inaczej, niż to sobie autor ustalił.
                  Jak już się przestaniesz śmiać, to zajrzyj w posty 440 i 462. Znowu czeka Cię kupa zabawy.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika biereczapplistes Wyświetlenie odpowiedzi
                  I jeszcze jeden mi sie przypomniał (jeśli sie powtarzam, to darujcie).
                  Tak jak w poprzednim przypadku - nie mam zmiłowania. Jest wyszukiwarka, pozwalająca precyzyjnie przeszukać dyskusję. Wystarczyło wpisać "30%", "wejście główne" lub inne słowo kluczowe, aby zorientować się, że opowiadany dowcip ma długą brodę.

                  Comment

                  • mjp
                    † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
                    • 2004.02
                    • 954

                    Pieczarku, idź się czepiać do innych tematów i nie psuj zabawy...
                    Maciek
                    Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

                    Comment

                    • biereczapplistes
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.05
                      • 325

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                      Uwielbiam, gdy ktoś się śmieje z opowiadanych przez siebie dowcipów. Trudno sobie wyobrazić większy obciach. To poziom "13 posterunku" czy innych sitcomów, gdzie serwuje się salwy śmiechu, aby widzowie broń Boże nie reagowali inaczej, niż to sobie autor ustalił.
                      Jak już się przestaniesz śmiać, to zajrzyj w posty 440 i 462. Znowu czeka Cię kupa zabawy.
                      Twój kunszt zgrywusa rzuca mnie na kolana.

                      Nie śmiałem się z opowiedzianego dowcipu, tylko pokazałem coś na rodzaj entuzjazmu, bądź też mojej oceny tego kawału - i nie musiałem nic sugerować jak robi się to z sitcomach i im podobnym ogłupiaczach, ponieważ ten kawał broni się sam.

                      Ale darujcie powtórzenia (!)
                      Pijast Piwodziej :D

                      Comment

                      • zgroza
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2008.03
                        • 3606

                        Przychodzi Srul do rabina i się skarży:
                        - Rabbi, rabbi, mam 8 dzieci, gnieździmy się w 1 izbie, już nie można wytrzymać. Co mamy robić?
                        - Kupcie sobie kozę, niech zamieszka razem z wami.
                        Po 2 tygodniach Srul wraca do rabina:
                        - Rabbi, to nic nie pomogło! Jest jeszcze ciaśniej!
                        - To sprzedajcie kozę.
                        Po tygodniu Srul przychodzi do rabina:
                        - Rabbi, wy jesteście chodzącą mądrością. Teraz jest u nas jak w pałacu!
                        Lotna ekspozytura browaru

                        Też Was kocham.

                        Comment

                        • angasc
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2006.04
                          • 977

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                          Przychodzi Srul do rabina i się skarży:
                          - Rabbi, rabbi, mam 8 dzieci, gnieździmy się w 1 izbie, już nie można wytrzymać. Co mamy robić?
                          - Kupcie sobie kozę, niech zamieszka razem z wami.
                          Po 2 tygodniach Srul wraca do rabina:
                          - Rabbi, to nic nie pomogło! Jest jeszcze ciaśniej!
                          - To sprzedajcie kozę.
                          Po tygodniu Srul przychodzi do rabina:
                          - Rabbi, wy jesteście chodzącą mądrością. Teraz jest u nas jak w pałacu!
                          Kilka słów w kwestii sprostowania:
                          Nie jest to humor żydowski, ale przypowieść znana od stuleci, choćby z Księgi Tysiąca i Jednej Nocy. Czyli raczej humor arabski. Choć możliwe że pochodzi z jeszcze dawniejszych czasów.
                          Niemniej po raz n-ty uśmiałem się na wspomnienie tego dowcipu

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3606

                            W kwestii sprostowania: Żydzi byli przed 1001 nocami. I u nich były wcześniej i kozy, i miasta
                            Ad rem:
                            Arab i Żyd poszli do restauracji w Jaffie. Po obfitym posiłku przychodzi kelner z rachunkiem. Ku zdumieniu wszystkich, Arab mówi do Żyda:
                            - Pozwól, że ja zapłacę.
                            I faktycznie zapłacił. Następnego dnia w gazetach pojawił się nagłówek:
                            Słynny Żydowski brzuchomówca znaleziony martwy.

                            Rabbiego Barucha z Międzyborza zapraszano często do różnych miast dla wygłaszania kazań. Kazania te wsławiły go w całej Rzeczpospolitej. Wszędzie witano go entuzjastycznie i okazywano wiele szacunku dla jego mądrości oraz pięknych kazań. Woźnica, z którym jeździł rabin, był pod wrażeniem honorów, jakie czyniono jego pryncypałowi, i szczerze mu ich zazdrościł. W czasie kolejnego etapu podróży furman odwrócił się do rabina i powiedział:
                            - Rebe, podziwiam cię, ale też bardzo ci zazdroszczę. Wszędzie, gdzie przyjeżdżamy, ludzie odnoszą się do ciebie z wielkim szacunkiem i przyjmują cię jak cesarza. Rebe, mam do ciebie wielką prośbę. Chciałbym choć raz doświadczyć takich honorów. Pozwól mi się przebrać w twoje szaty i w mieście, do którego dojeżdżamy, uchodzić za słynnego kaznodzieję z Międzyborza.
                            Rabin uśmiechnął się:
                            - Dobrze, chętnie zamienię się z tobą szatami. Ale jest jeden kłopot. Widzisz, spotykają mnie nie tylko honory. Gdy przyjeżdżamy do jakiegoś miasta, zapraszają mnie do uczelni talmudycznej i tam zadają mi bardzo trudne pytania z Pisma Świętego. Co wtedy zrobisz?
                            - Jakoś dam sobie radę, pozwól mi się tylko przebrać za siebie - odpowiedział furman. Rabin zgodził się. Zamienili się ubraniami i wjechali do miasta.
                            Żydzi fetowali gościa niezwykle uroczyście. Wreszcie zaprowadzili go do jeszybotu i tam miejscowi talmudyści zadali 'słynnemu rabinowi' wielce skomplikowany problem filozoficzny do rozwiązania. Cadyk stał opodal w ubraniu furmana, ciekaw, jak też sobie poradzi jego woźnica. A ten jakby nic, zrobił srogą minę:
                            - Co? Takie dziecinne pytania zadajecie słynnemu cadykowi z Międzyborza? Na takie pytania to odpowiada mój woźnica. Furman, chodźcie no tutaj!
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment

                            • angasc
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2006.04
                              • 977

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                              W kwestii sprostowania: Żydzi byli przed 1001 nocami. I u nich były wcześniej i kozy, i miasta
                              I kozy i miasta były na terenach zajmowanych przez dzisiejszych Arabów długo przed tym jak Żydzi powstali jako społeczność i religia. Przytoczona przez Ciebie opowiastka pojawia się już na glinanych tabliczkach Sumerów zamieszkujących tereny ówczesnej Mezopotamii, czyli obecnego Iraku i Iranu, czyli okolice Tygrysu i Eufratu grubo ponad 4 tysiące lat przed Chrystusem. Datowana jest podobnie jak opowieść o Gilgameszu, czyli pierwowzorze biblijnego Noego. Żydzi pojawili się znacznie później. Czy Ci się to podoba czy nie.
                              Szalom.

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                Tak tylko przypominam, że tytuł tematu brzmi "HUMOR żydowski"
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X