Przechodzi Mosze koło sklepu ze zwierzetami i widzi papuge na grzędzie z ceną
$3000. Zaciekawiony, dlaczego taka droga wchodzi do srodka i pyta się
własciciela:
- "A czego ona taka droga?"
Wlaściciel odpowiada:
- "To jest specjalna papuga. Ona się potrafi wszystkiego nauczyć."
Mosze wietrząc geszeft, mówi:
"3000 troche drogo." Po długich targach kupił ja za $1500.
Pierwszego roku uczył ją hebrajskiego.
Drugiego roku uczył ja Talmudu.
Następnie kupil jej taką malusieńką jarmułkę i w trzecim roku uczył ją się
modlić.
Na święto Paschy, posadził Mosze papugę na ramieniu i poszedł do synagogi. Rabe
zrobił wielki aj waj, ale Mosze powiedział, że to nie jest zwierze, ale papuga
prawdziwy Zyd, ktora zna wszystko i potrafi sie modlić.
Wszycy inni Zydzi się śmiali i zakladali z nim, że to niemożliwe.
Założono się 1 : 1, że papuga nie bedzie sie modlić.
W synagodze wszyscy sie modlą a papuga nic.
"Módl sie!"
Nic.
"Mowie ci modl sie!"
Cisza.
"Do cholery, módl sie!"
Wyszli z synagogi. Mosze zapłacił przegraną i wraca wściekły do domu wrzeszcząc
na papugę:
"Trzy lata cię uczyłem ! Z goja zrobilem z ciebie prawdziwego Zyda i tak sie
zachowałaś!!! Nauczylem cię hebrajskiego, nauczyłem cię Talmudu, kupiłem ci
jarmułkę, nauczyłem cię modlić się, a ty co? Aj, taka hańba!!!"
Papuga na to: "Poczekaj na Yom Kipur, zobaczysz jakie będą zakłady."
$3000. Zaciekawiony, dlaczego taka droga wchodzi do srodka i pyta się
własciciela:
- "A czego ona taka droga?"
Wlaściciel odpowiada:
- "To jest specjalna papuga. Ona się potrafi wszystkiego nauczyć."
Mosze wietrząc geszeft, mówi:
"3000 troche drogo." Po długich targach kupił ja za $1500.
Pierwszego roku uczył ją hebrajskiego.
Drugiego roku uczył ja Talmudu.
Następnie kupil jej taką malusieńką jarmułkę i w trzecim roku uczył ją się
modlić.
Na święto Paschy, posadził Mosze papugę na ramieniu i poszedł do synagogi. Rabe
zrobił wielki aj waj, ale Mosze powiedział, że to nie jest zwierze, ale papuga
prawdziwy Zyd, ktora zna wszystko i potrafi sie modlić.
Wszycy inni Zydzi się śmiali i zakladali z nim, że to niemożliwe.
Założono się 1 : 1, że papuga nie bedzie sie modlić.
W synagodze wszyscy sie modlą a papuga nic.
"Módl sie!"
Nic.
"Mowie ci modl sie!"
Cisza.
"Do cholery, módl sie!"
Wyszli z synagogi. Mosze zapłacił przegraną i wraca wściekły do domu wrzeszcząc
na papugę:
"Trzy lata cię uczyłem ! Z goja zrobilem z ciebie prawdziwego Zyda i tak sie
zachowałaś!!! Nauczylem cię hebrajskiego, nauczyłem cię Talmudu, kupiłem ci
jarmułkę, nauczyłem cię modlić się, a ty co? Aj, taka hańba!!!"
Papuga na to: "Poczekaj na Yom Kipur, zobaczysz jakie będą zakłady."
Comment