Humor zydowski

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mister
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.09
    • 683

    Nogi.Admiral japonski ktory rozgromil flote rosyjska w czasie wojny rosyjsko-japonskiej.Tak wyglada relacja z tego wydarzenia przekazana przez mieszkanca ulicy Bielanskiej:

    „General Nogi siedzi u siebie w kabinie i je zsiadle mleko z kartoflami.I przylatuje adiutant, i mowi : „Wasze wieliczestwo, juz widac na horyzoncie cala cesarska flote rosyjska”. A on nic, tylko je zsiadle mleko z kartoflami.Przylatuja kapitanowie i krzycza: „ Wasze prewashaditelstwo! Flota rosyjska juz tu jest „. A general Nogi jagby nigdy nic, je zsiadle mleko z kartoflami. A jak zaczely sie wystrzaly, to on wstal, wytarl usta serwetka, wyszedl na poklad i zatopil cala cesarska flote rosyjska.”

    ( za Antonim Slonimskim)

    Comment

    • Mister
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.09
      • 683

      W Krotoszynie, w bożnicy wakowała posada szamesa.
      Lajb Gelobter na próżno o nią się starał, był bowiem analfabetą. Po długim namyśle powędrował do Berlina, gdzie w czasie pierwszej wojny światowej, dzięki wrodzonej obrotności, dorobił się majątku i stanowiska dyrektora Urzędu Zaopatrzenia.
      Przy zawieraniu kolejnej umowy przekonano się, że świeżo upieczony dygnitarz podpisuje się trzema krzyżykami.
      - Pan chyba żartuje! - roześmiał się kontrahent.
      - Wcale nie żartuję. Nie umiem czytać ani pisać.
      - To wprost niewiarygodne! Wyobrażam sobie, kim by pan mógł zostać, gdyby pan ukończył choć szkołę ludową...
      - Kim mógłbym zostać? Szamesem w Krotoszynie.

      Comment

      • Mister
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.09
        • 683

        Icek spotyka Majera:
        - Gdzie pracujesz?
        - Nigdzie...
        - A co robisz?
        - Nic...
        - Jak Boga kocham, fajne zajęcie.
        - Tak, tylko, że ogromna konkurencja...

        Comment

        • Mister
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.09
          • 683

          Icek zapytuje ojca:
          - Co znaczy śpiew chóralny?
          - To ludzie, którzy śpiewają hurtowo.

          Comment

          • Mister
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.09
            • 683

            Żyd wpada do komnaty rabina z krzykiem i płaczem.
            - Rabbi!- woła - Pomóżcie! Syn mój zwariował!
            - Uspokój się, człowieku - mityguje rabin. - Dlaczego miałby zwariować?
            - Wy sobie rabbi wyobraźcie: wchodzę ja do niego, a tam, tfu! szynka, na psa urok, leży na talerzu, a chrześcijańska dziewczyna w łóżku!
            - I ty sądzisz, że on zwariował? - uśmiecha się rabbi. - Gdyby szynka leżała w łóżku, a dziewczyna na talerzu, powiedziałbym, że masz rację. A tak możesz być zupełnie spokojny: syn twój jest całkiem normalny.

            Comment

            • Mister
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.09
              • 683

              Czeszer Mec. Pierwszy Polak pochodzenia mojzeszowego, ktory dostal literacka
              nagrode Nobla : ozenil sie z wdowa po Reymoncie...

              Comment

              • Mister
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.09
                • 683

                Noc poślubna. Jojne chodzi po sypialni i co chwila odsłania zasłony i spogląda przez okno. Salcie czeka w łóżku w bardzo zachęcającej pozie. W końcu pyta zniecierpliwiona:
                - Czego ty tam szukasz...? Nooo... chooodź tu do mmnnie...
                - Mówią... - odpowiada Jojne - ...że noc poślubna taka piękna a tu leje i leje...

                Comment

                • Mister
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.09
                  • 683

                  - Odkąd to istnieje zwyczaj, że zanim zaprowadzą oblubienicę do ślubu, jej twarz ukrywają chustką?
                  - Od czasu, gdy pewien oblubieniec uciekł spod baldachimu.

                  Comment

                  • Mister
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.09
                    • 683

                    Ciekawska Sara pyta swą sąsiadkę Leę:
                    - Z czego żyje ten młody człowiek, który u was mieszka?
                    - On pisze i powodzi mu się bardzo dobrze.
                    - Co pisze? Wiersze? Romanse?
                    - Ach, nie! On pisze listy do bogatego wuja w Kanadzie.

                    Comment

                    • Mister
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.09
                      • 683

                      Z listu meza do zony: „Ryfka, zycie moje, badz tak dobra przysłac mi twoje
                      pantofle. Oczywiscie mam na mysli moje pantofle, a nie twoje pantofle. Ale jak
                      bym napisał moje pantofle, to bys pomyslała, ze potrzebne mi sa twoje pantofle.
                      A jesli napisze: twoje pantofle, to przeczytasz: twoje pantofle i dopiero wtedy
                      zrozumiesz prawidłowo, ze chodzi o moje pantofle, czyli o te, o których ty bys
                      powiedziała: twoje pantofle. I wtedy przyslesz mi moje pantofle. Wiec przyslij
                      mi twoje pantofle.

                      Comment

                      • Mister
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.09
                        • 683

                        Jakub patrzy na syna przygotowującego się do wyjścia:
                        - Podobno spotykasz się z Salcie?
                        - No tak, a co w tym złego? - odpowiada syn
                        - z Salcie Goldman?
                        - Tak z Salcie Goldman
                        - Nie, nic - mówi Jakub - kiedy byłem w twoim wieku, też się z nią spotykałem..

                        Comment

                        • Mister
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.09
                          • 683

                          Trzech przedstawicieli różnych wyznań dyskutowało nad poważnym pytaniem: "Kiedy zaczyna się życie?"
                          Ksiądz katolicki stwierdził:
                          - W chwili poczęcia.
                          Pastor powiedział:
                          - W chwili narodzin dziecka.
                          Rabin na to:
                          - Kiedy spłacisz hipotekę, a wszystkie dzieci są po ślubie.

                          Comment

                          • Mister
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.09
                            • 683

                            Dwaj uczniowie jeszybotu zastanawiają się nad teorią Einsteina.
                            - Jednego nie mogę w żaden sposób zrozumieć - przyznaje się Dawid - W jaki sposób dwie równe rzeczy mogą być jednocześnie różne?
                            - Ja ci to zaraz wytłumaczę - odzywa się Josel - Gdyby ci gorąca dziewczyna w cienkiej koszuli usiadła na kolanach, to każda godzina wydawałaby ci się chwilą. Gdybyś jednak ty sam w cienkiej koszuli usiadł na gorącej płycie kuchennej, to każda chwila wydawałaby ci się godziną. Jasne, prawda?

                            Comment

                            • Mister
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.09
                              • 683

                              Pewnego dnia superreligijny zydowski malec pyta matke:
                              Czy to jest prawda, ze Bog nas karmi ?
                              Prawda – odpowiada matka
                              Tez prawda, ze nas strzeze ?
                              Prawda.
                              I tez prawda, ze bociany przynosza nam do domu dzieci ?
                              Prawda.
                              To po co nam tato ?

                              Comment

                              • Mister
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.09
                                • 683

                                Ojciec uczonego młodzieńca przechwala się przed sąsiadami:
                                - Mój syn poślubił bogatą dziewczynę.
                                - Przecież ona nie ma ani grosza posagu!
                                - To prawda. Ale, widzicie, Talmud poucza nas, że dobra żona to połowa majątku, i Talmud poucza nas, że piękna żona to też połowa majątku. A zatem biorąc do kupy - to cały majątek.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X