Przy piwie o hipermarketach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • maki
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2003.07
    • 186

    #16
    Clet napisał
    Są jeszcze sklepy na stacjach benzynowych
    Ale tam czuć wszystko benzyną....
    A na serio to chyba njdroższy z możliwych punktów do zakupów również piwa. A o marce np "Mistrz" pomimo że moze i najtańsza to nie ma co wspominać.

    Comment

    • Standarte
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.08
      • 467

      #17
      Przyznaję, że wygodnictwo popycha mnie do częstych zakupów w hipermarketach, niebagatelny wpływ na to mają też "polowania" na ciekawostki piwne, które wcale tak często się nie pojawiają jak możnaby chcieć. Oczywiście unikam tłoku i raczej omijam newralgiczne godziny. Najchętniej kupuję w "Tesco" gdy wracam z pracy po nocnej zmianie i cały sklep należy do mnie.

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        #18
        maki napisał(a)
        Clet napisał


        Ale tam czuć wszystko benzyną....
        A na serio to chyba njdroższy z możliwych punktów do zakupów również piwa. A o marce np "Mistrz" pomimo że moze i najtańsza to nie ma co wspominać.
        Nie zgadzam się do końca.Są piwka między innymi z Ambera za 1.99 zł i doprawdy są według mnie smaczne.Mozna kupić też z browaru Stanley, o dziwo też trafia się smaczne piwko.Większość stacji jest czynna całą dobę,także i cena nie powinna dziwić.Kto pracuje w "turnusie"wie z pewnością jak to miło tyrać w nocy...


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • adam1975
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2003.10
          • 160

          #19
          Zgadzam się z Pogoniarzem czasem taka stscja paliw jak mój Orlen 300m od domu mocno ratuje spragnione gardło najczęściej w nocy.A jeśli chodzi o ceny są wysokie ale zawsze jest jakieś piwko do 2 zł.
          piwo to nasze paliwo !!!

          Comment

          • celt_birofil
            † 2017 Piwosz w Raju
            • 2001.09
            • 4469

            #20
            Wracając do hipermarketów - "wdzięcznym" tematem jest sposób traktowania klientów przez obsługę a w szczególności ochroniarzy, dla których klienci to potencjalni złodzieje. Kiedyś np. widziałem jak kasjerka skrupulatnie sprawdzała wszystkie kieszonki i przegródki zakupionej przez pewną panią torebki, zanim wprowadziła do kasy...
            Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

            Comment

            • kopernik
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2002.11
              • 204

              #21
              lubimy czy nie, jakie ma to znaczenie, jak i tak wszyscy tam jezdzimy .

              Comment

              • robox
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.11
                • 8188

                #22
                Często odwiedzam hipermarkety, głównie ze względu na duży wybór piwek i możliwość spokojnego przeanlizowania różnic kolekcjonerskich na butelkach .

                Comment

                • kiszot
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2001.08
                  • 8109

                  #23
                  robox napisał(a)
                  Często odwiedzam hipermarkety, głównie ze względu na duży wybór piwek
                  Chyba w Czechach i na Słowacji.Bo u nas to raczej nie za bardzo.
                  Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                  1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                  Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                  Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                  So von Natur, Natur in alter Weise,
                  Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                  Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                  Comment

                  • robox
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.11
                    • 8188

                    #24
                    kiszot napisał(a)
                    Chyba w Czechach i na Słowacji.Bo u nas to raczej nie za bardzo.
                    Czemu nie, np. w Tesco mają spory wybór piwa, a jak jeszcze się trafi Święto Piwa .

                    Comment

                    • perłyfan
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.02
                      • 1244

                      #25
                      robox napisał(a)
                      Czemu nie, np. w Tesco mają spory wybór piwa, a jak jeszcze się trafi Święto Piwa .
                      Polemizowałbym z tym "sporym wyborem", szczególnie jeśli chodzi o polskie piwa butelkowe, jest naprawdę kiepsko. Chwała im jedynie za ciągłą sprzedaż Beamisha w dobrej cenie(co prawda pucha,ale jest)
                      JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                      Comment

                      • pjenknik
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.08
                        • 3388

                        #26
                        No miielismy okazję zobaczyć w Ostrawie co to znaczy duży wybór piwa w smarkecie Takie stoisko u nas nazywałoby się super specjalistycznym sklepem z piwem
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Comment

                        • adam16
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.02
                          • 9865

                          #27
                          Jest spora różnica w działach z piwem w hipermarketach pomiędzy Czechami i Polską.
                          A w naszych zakupy robię. A to ze względu na różnice w cenach w stosunku do małych sklepów, a nawet targowisk.
                          Browar Hajduki.
                          adam16@browar.biz
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                          Comment

                          • kangurpl
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.03
                            • 2660

                            #28
                            A ja kupuję także ze względu na parkingi, można zrobić większe zakupy w jednym miejscu bez biegania po całym mieście od sklepu do sklepu.
                            Jeżeli do tego doliczyć koszt parkowania i czas stracony na szukanie miejsca do zaparkowania.
                            Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                            "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                            "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                            Comment

                            • clarq
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2003.09
                              • 187

                              #29
                              ja lubie hipermarkety. szybko i wygodnie.
                              -------------------
                              Grupie Żywiec mówie stanowcze NIE!
                              Guinnessowi i innym ALE mówie stanowczo TAK!
                              Smacznym piwom (także jasnym) mówie TAK.

                              Comment

                              • maleństwo
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2003.10
                                • 847

                                #30
                                Ja tak średnio lubię hipermarkety. Jest duży wybór towarów, ale przeważnie jest to lipa. Lubię sobie pochodzić i pooglądać co jest. Bety i tak kupuję na tzw. Tandecie lub placu, a piwa w ogóle nie kupuję w sklepach W żadnych.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X