czy masz problem z butelkami

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Center
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2003.03
    • 133

    #16
    robox napisał(a)
    Najlepiej nadmiar butelek powrzucać do śmietniko-pojemnika na szkło. [/B]
    I tak też czynię
    Zostawiam tylko butelki po Noteckim na kolejną wyprawę - bez skrzynki z Czarnkowa nie wracam
    W ogóle jestem zdania, że wszystkie butelki powinny być bezzwrotne! Nie byłoby problemu z kaucją, a poza tym huty szkła miałyby zamówienia, no i co najważniejsze kolekcjonerzy etykiet nie mieliby dylematu Wystarczyłoby tylko postawić więcej pojemników no i oczywiście przydałoby się nieco kultury naszym obywatelom, tj. chęci sortowania i wyrzucania butelek i innch śmieci w wyznaczone do tego miejsca. No ale w naszym kraju to się oczywiście nikomu nic nie chce i nie opłaca

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #17
      robox napisał(a)
      Najlepiej nadmiar butelek powrzucać do śmietniko-pojemnika na szkło.
      A we życiu! Mam jakąś taką naturę, że nie wyrzucę żadnej butelki zwrotnej po opróżnieniu jej w domu. Choćbym nalbiższą perspektywę ich wymiany miał za kilka miesięcy (np. bączki zwierzynieckie), to nie wyrzucę. Zawsze można je wynieść do piwnicy. Albo wymienię, albo oddam jakiemuś domowemu piwowarowi. Butelek euro mam obecnie ponad trzy skrzynki, a i to pójdzie. Niedługo zamierzam zahaczyć o Zduńską Wolę - w browarze wymienię, a nadmiarową resztę oddam, choćby i za darmo. Czasem wrzucam też do awtomata w Auchanie w Piasecznie - łyka wszystko bez zastrzeżeń.
      W przeciwieństwie do mojego poprzednika, uważam że 90% butelek powinno być wymienne, a każdy sklep zobowiązany do sprzedaży prduktów w opakowaniach zwrotnych (producenci oczywiście do ich użwania w znacznej większości). Duże sklepy o wielkiej powierzchni powinny zaś skupować te opakowania, a nawet przyjnować nieodpłatnie te niewymienne na stłuczkę.

      I jeszcze jedno - gdyby wprowadzono zasadę: "produkujesz dobra w opakowaniach jednorazowych - jesteś bezwzględnie zobowiązany do ich recyklingu, bądź utylizacji", wtedy problem znacząco by się zmniejszył.
      Oczywiście oprócz wprowadzenia przepisu, trzeba by było pilnować jego egzekwowania, a z tym u nas kiepsko...
      Ostatnia zmiana dokonana przez slavoy; 2004-02-06, 00:34.
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • Cocobango
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.04
        • 818

        #18
        robox napisał(a)
        Zawsze na podstawie paragonu, przeważnie najlepiej, aby było to piwo w asortymencie tego sklepu, czasami są problemy z wymianą butelek jednej grupy (np. Piast- Okocim). Najlepiej nadmiar butelek powrzucać do śmietniko-pojemnika na szkło.

        ...ale do ch#@%$y płacę tą idiotyczną kaucję za butelke!!! Przy większych zakupach uzbiera się tego troche, niedawno babka policzyła mi kaucję nawet za butelkę bez kaucji, bo jak stwierdziła potem je przyjmuje - sprawdziłem, bez etykiety nie chciała. Przecież to totalny absurd!!! No ale żyje już pare lat w kraju nad Wisłą, w mieście w którym rządzi "Kropek" i powoli się przyzwyczajam

        Comment

        • Maremali
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.05
          • 1955

          #19
          Jeśli chodzi o zwrot butelek w automatach hipermarketów to poza jednym incydentem raczej wszystkie zwrotne flaszki te maszyny łykają. Raz trafiło mi się w Tesco, że taka maszyna nie chciała moich flaszek za które zapłaciłem kaucję, wtedy bez problemu za okazaniem paragonu oczywiście, oddałem je w punkcie obsługi klienta.
          Gorzej ma się sprawa z małymi osiedlowymi sklepikami, w których niejednokrotnie spotkałem się z odmową przyjęcia butelek nawet na wymianę przy zakupie piwa.
          Często spotykam się z niecną praktyką sprzedaży piwa z butelką zwrotną (np. za 50 gr) a przy zwrocie w tym samym sklepie tej samej butelki otrzymuję 35gr.
          http://maremali.web-album.org/

          Comment

          • Cocobango
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.04
            • 818

            #20
            Maremali napisał(a)
            (...)
            Często spotykam się z niecną praktyką sprzedaży piwa z butelką zwrotną (np. za 50 gr) a przy zwrocie w tym samym sklepie tej samej butelki otrzymuję 35gr.
            Nie tylko Ciebie to spotkało

            Comment

            • witkowskiartur
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.03
              • 561

              #21
              Często spotykam się z niecną praktyką sprzedaży piwa z butelką zwrotną (np. za 50 gr) a przy zwrocie w tym samym sklepie tej samej butelki otrzymuję 35gr
              To jeszcze nic. Kiedyś przytargałem do nieistniejącego już Hita na Kabatach chyba z 10 butelek, wartych każda 50 groszy, a biurze obsługi powiedzieli, że płacą po 20 za sztukę. A targałem je przez pół miasta.
              I weź tu bądź "ekologiczny".
              KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

              Comment

              • jerzy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 4707

                #22
                Maremali napisał(a)
                Gorzej ma się sprawa z małymi osiedlowymi sklepikami, w których niejednokrotnie spotkałem się z odmową przyjęcia butelek nawet na wymianę przy zakupie piwa.
                Wtedy rezygnuję z CAŁYCH zakupów, które akurat zrobiłem.
                Maremali napisał(a)
                Często spotykam się z niecną praktyką sprzedaży piwa z butelką zwrotną (np. za 50 gr) a przy zwrocie w tym samym sklepie tej samej butelki otrzymuję 35gr.
                Nie popuszczać! Nie zgadzać się! Ja w Auchanie odszedłem od automatu przyjmującego butelki po niższej cenie niż miałem na paragonie i oddałem butelki w punkcie obsługi klienta. A jak robią problemy, to zagrozić kontrolą US - w końcu skoro sklep bierze więcej KAUCJI niż oddaje, to faktycznie dochodzi do sprzedaży butelki. To bezwzględnie podlega pod VAT! A skarbówka przyczepi się nawet do nieodprowadzonej jednej złotówki z tytułu VAT - to po prostu nie podlega dyskusji.
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • jerzy
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.10
                  • 4707

                  #23
                  witkowskiartur napisał(a)
                  To jeszcze nic. Kiedyś przytargałem do nieistniejącego już Hita na Kabatach chyba z 10 butelek, wartych każda 50 groszy, a biurze obsługi powiedzieli, że płacą po 20 za sztukę. A targałem je przez pół miasta.
                  I weź tu bądź "ekologiczny".
                  Butelki nie są "warte" nic - w końcu formalnie ich nie kupiłeś, tylko dałeś kaucję w zastaw. Jeśli oddajesz je w innym sklepie to nie miej do nich pretensji, że stosują inną kaucję!

                  We Wrocławiu gdy kiedyś HIT obniżył pobieraną kaucję, to jeśli miałeś paragon - oddwalali za butelki po starej "cenie", a jeśli nie - to po nowej. Ordung.
                  browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                  Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                  Comment

                  • witkowskiartur
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2003.03
                    • 561

                    #24
                    Butelki nie są "warte" nic - w końcu formalnie ich nie kupiłeś, tylko dałeś kaucję w zastaw. Jeśli oddajesz je w innym sklepie to nie miej do nich pretensji, że stosują inną kaucję!
                    Na kilka z nich miałem paragon i zostały potraktowane tak samo jak "obce". Ponadto gość koło mnie, który miał wszystkie butelki "legalne" też się wykłucał o to samo i tak samo odszedł z kwitkiem. Szczęście, że nie ma już Hit'a
                    KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                    Comment

                    • witkowskiartur
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2003.03
                      • 561

                      #25
                      Przepraszam "wykłócał"
                      KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                      Comment

                      • jerzy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.10
                        • 4707

                        #26
                        A poprosiłeś jej/jego szefa?
                        Ja nie teoretyzuje, popatrz mój post chwilę wcześniej (o VAT).
                        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                        Comment

                        • witkowskiartur
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2003.03
                          • 561

                          #27
                          Niestety wtedy tego nie zrobiłem. Myślę jednak, że nic by to nie dało. Co najwyżej szef zbyłby gówniarza jakimś tekstem, a najprawdopodobniej olał.
                          Tak abstrahując od sprawy samych butelek:
                          Jakiś czas później usłyszałem, że w tym hipermarkecie ochroniarze pobili klienta, bo coś mu się nie podobało i robił o to szum. Przypadek był dosyć głośny bo facet był prawnikiem i rozdmuchał sprawę. Ale wydarzenie to chyba dobitnie świadczy o traktowaniu praw klienta - a w tym przypadku również osoby klienta - przez niektóre markety.
                          KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #28
                            Jerzy ma dodatkowy argument w postaci wzrostu i głosu
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • witkowskiartur
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2003.03
                              • 561

                              #29
                              Jerzy ma dodatkowy argument w postaci wzrostu i głosu
                              Oj co fakt, to fakt. Ja głosu nabieram dopiero po pewnym wzmocnieniu gardła, ale wtedy wszelkie dyskusje mogą mieć jedynie charakter niedyplomatyczny, wymagany w takich sytuacjach. Na wzrost mój parszywy wiele poradzić nie mogę chociaż, z drugiej strony, oponent może mieć pewne trudności coby mnie obejść
                              KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                              Comment

                              • Małażonka
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.03
                                • 4602

                                #30
                                Napisałam, że nie mam takich problemów - bo tak naprawdę to mam problemy by w ogóle zwrócić butelki (nieważne, czy sa one z etykietami, czy też nie)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X