Dziś po południu zostałem przez marudność mojego syna zmuszony do zapakowania go do wózka i pójścia na spacer żeby go jakoś uśpić. Zimno było i nie chciało mi się strasznie ale dzięki temu zaszedłem do opisanych w innym temacie delikatesów przy zajezdni, do których normalnie z lenistwa nie chodzę, i nabyłem Kryształ i Eurogold. Tak to dzięki mojemu Tymkowi będzie Kryształowa Noc
Pewnie innym też są znane takie przypadki dziecięcej pomocy bądź przeciwnie przeszkadzania?
Pewnie innym też są znane takie przypadki dziecięcej pomocy bądź przeciwnie przeszkadzania?
Comment