Wpływ potomstwa na piwne hobby

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • arzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.06
    • 2814

    #16
    Mój 5-letni syn zawsze towarzyszy mi przy warzenie piwa, oczywiście sam coś tam kleci prosząc mnie o półproduktu. Po "uwarzeniu" przez niego "piwa" zawsze nas częstuje. Czasami cięzko przełknąć nawet łyczek, ale cóż... początki bywają trudne
    "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    Bractwo Piwne
    Skład Piwa
    Piszę poprawnie po polsku!

    Comment

    • robox
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.11
      • 8188

      #17
      Pinio74 napisał(a)
      Mój Bartek bardziej od rzeczy "piwnych" lubi samochody, ale udało mi się zainteresować go kapselkami. Teraz jedną z jego ulubionych zabaw jest ładowanie kapsli spycharką na wywrotkę i rozwożenie ich po całym mieszkaniu
      Mój Mateusz ostatnio także zajmuje się transportowaniem kapsli po całym mieszkaniu.

      Comment

      • brew
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.12
        • 159

        #18
        A mój 9-letni syn na imieniny napisał mi taki wiersz:

        Wielki garnek w garnku brzeczka,
        To nie fraszka, lecz szyszeczka,
        To szyszeczka chmielóweczka.


        W dziale "twórczość" za wysokie wymagania, by go publikować ale tu chyba w sam raz.

        Comment

        • elroy
          Porucznik Browarny Tester
          • 2002.10
          • 359

          #19
          brew napisał(a)
          A mój 9-letni syn na imieniny napisał mi taki wiersz:

          Wielki garnek w garnku brzeczka,
          To nie fraszka, lecz szyszeczka,
          To szyszeczka chmielóweczka.


          Gdyby to mój syn napisał taki wierszyk, zdecydowanie umieściłbym go na etykiecie swojego piwa
          Dla mnie super
          Last edited by elroy; 2004-08-02, 22:38.
          www.piwo.org

          Comment

          • brew
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.12
            • 159

            #20
            Uznanie elroy'a zmobilizowało mnie by pokazać nie tylko treść ale i formę tego "utworu". Jak widać nawiązuje ona do treści.
            A tak w ogólności, to wpływ mojego potomstwa na warzenie jest identyczny jak u crizz'a - warzę, przelewam, butelkuję zawsze gdy dzieci śpią lub ich nie ma. (Rzadkie są takie chwile wytchnienia.)
            A etykiet już mi się na butelki robić nie chce - wolę rysować różne znaczki na kapslach.
            Attached Files

            Comment

            • ANDRO
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2001.10
              • 640

              #21
              "Szyszeczka chmielóweczka" ... rewelacja ... dzieci mają takie skojarzenia , że się normalnie słodko robi na sercu.
              Moja córa ma 11 lat i być może nie przyczynia się jakoś specjalnie do piwnych zainteresowań taty ale ZORIENTOWANA jest...
              Andro z wyspy jednej takiej.
              http://www.bahama.uznam.net.pl/

              Comment

              Przetwarzanie...
              X